dozownik do pieniącego się płynu

Witam serdecznie!
Mam kolejny orzech do zgryzeinia. Problemem jest konieczność dozowania produktu płynnego który się pieni. Niestety mam zwykły dozownik tłokowy na maszynie pakującej i produkt po zadozowaniu w torebke pieni się jak mydło w płynie.. Czy może ktoś ma jakieś rozwiązanie dozownika do pieniących się produktów?

Wlewając go przez rurkę której koniec znajdowałby się zaraz przy dnie pojemnika nie powinno się znacząco pienic jak sądzę.

Niestety gzresiek ale nie mam takiej możliwości aby umieścić końcową część dozującą tuż przy dnie torebki. Jest to ograniczoe konstrukcją maszyny na której ten produkt ma być pakowany. Długość rury dozującej to około 60cm od zaworu dozującego od góry. Natomiast koniec rury u dołu jest nad szczękami zgrzewającymi plus długość torebki pod szczękami więc produkt ma niezłą drogę do przebycia co powoduje jego pienienie się.

Może rozważyc użycie rurki podobnej do tych które używają na balach sylwestrowych które pod ciśnieniem rozwijają i zwijają się oczywiście z odpowiedniego materiału bo jakieś rury teleskopowe lub wentylator usuwający pianę raczej nie wchodzą w grę?

Albo jakoś skierowac strumień na ściankę pojemnika (ta sama zasada co nalewanie np. piwa do kufla)

Czy możesz napisać jaki płyn dozujesz ?
i jaki jest sposób pakowania - domyślam się , że w folię - gotowy rękaw czy taśma przed dozowaniem zgrzewana wzdłuż i cięcie zgrzewem poprzecznym ?
Z reguły dozowanie w takich urządzeniach odbywa sie na zasadzie doboru czasu dozowania.

Siemanko .A może najtańszy , najprostszy sposób czyli ...sito .Wiadomo nie jest to idealny sposób a jego sprawność to, pomińmy tą kwestię .Największy problem to dobór sita [czyli średnicy oraz naturalnie wielkości otworów] . Jeżeli jednak uda się opanować [w sposób szybki , ekologiczny i oczywiście ekonomiczny] ,,odbiór'' piany z tegoż sita to gra jest warta świeczki .Nie mówię już o kaskadzie takich sit .