Canon NP 6028 - ERROR " E212 " i zacięcie papieru

Witam.
Mam problem z kopiarką Canon NP 6028.
Otóż po włączeniu pojawia się komunikat o kodzie E212.
Zachowanie się urządzenia:
- Nieraz uda się uruchomić i doprowadzić do skanowania i pobrania kartki z podajnika górnego z prawej strony.
Kartka dochodzi jednak do środka urządzenia i staje po czym pojawia się komunikat o zacięciu się kartki właśnie tam gdzie stanęła. Kopiarka żąda wyłączenia i ponownego włączenia po czym pojawia sie kod E212.

W załączniku przedstawiam miejsce zacięcia gdyż nie znam fachowego nazewnictwa poszczególnych części kopiarki. Jestem nowicjuszem.

Załączniki skasowałem. Zdjęcia proszę wklejać korzystając z Instrukcji. Jedno poprawiłem. rys57

Masz pęknięty transport papieru widać to na zdjęciu.

Co twoim zdaniem jest transportem??

Jeśli chodzi o tę podwójną gumową taśmę to ona nie jest zerwana. Dokładnie oględziny nie wskazały na jakieś mechaniczne uszkodzenia. Żaden pasek ani koło zębate nie ma wykruszonych zębów itd.
Może to czujnik?
I Kwestia czy kod E212 ma związek z transportem??

E 212 to problem z motorem skanera, może linki są zbyt luźne i może mieć podczas skanowania problem z pracą skanera i w tym samej chwili blokuje papier. Miałem przypadek taki w Canonie 4050 że linki skanera były trochę luźne i jednocześnie blokowało papier.

Proponuję sprawdzić: czujnik pozycji,jeżeli skaner przesuwa się lekko bez oporów to czy po przesunięciu go w środkową pozycję wraca bez problemu i nie ma błędu? W tych maszynkach lubi "lecieć" napęd(koła zębate lub sterowanie)
Najtaniej będzie jak skontaktujesz się z serwisem
Pozdrawiam

Dodano po 40 [sekundy]:

Masz peknięty pod elektrodą.

Możesz mi powiedzieć co zakreśliłeś na czarno??
I może wyjaśnijcie mi proszę czy dwa gumowe pasy powinny przylegać do metalowej płyty czy może lekko być nad nimi bo moje lezą i ślizgają sie po płycie i wygląda na to ze kartka wychodzącą z rolek pobierających ją z otartego luku z prawej strony kopiarki zostaje wyrzucona na właśnie te dwa pasy z gumy i dalej jakby te pasy nie mogły jej przesunąć.
Sprawa jest taka ze nieraz kartce uda sie dotrzeć do końca kopiarki ale u ujścia zostaje zgnieciona w harmonijkę.

Czy to wina jakiegoś napędu czy moze po prostu guma stala sie slizga i nie dość "tępa" by móc pociągnąć ze sobą kartkę??

Już sam nie wiem.
PS: pasy się kęcą i rolki wszystkie również.

Kolego Kserokop ...zaznaczyłeś jakąś śrubkę więc nie wiem czy trafnie.

Pozdraiwam. Krzysztof.

Kolego właśnie pod ta śrubka masz pęknięty transport papieru w związku z tym nie dociska elektrody transferowej i prawdopodobnie opóźnia papier do czujnika.

Dodano po 2 [minuty]:

Ewentualnie sprawdź wentylator transportu

Kserokop wrote:

Ewentualnie sprawdź wentylator transportu

Gdzie on jest??

Pod tymi pasami gumowymi od spodu.

Oglądam te zdjęcia i jeżeli mnie pamięć nie myli to w elektrodzie transferowej powinna być separacja (wąska listwa z metalową elektrodą) została wyjęta dla lepszego zdjęcia czy jej nie ma?

Być powinna "czyścik" tak zwany

Tak jest tam taka długa plastikowa listwa z uchwytem którą wyjąłem podczas czyszczenia i robienia tych zdjęć.

chcialem przyznać rację koledze Kserokop. Jest tam pękniecie.

O ewentualnych dalszych krokach uruchomienia kopiarki bede pisał.
Dziękuję za pomoc.

kolego nasmaruj wózek soczewek i problem zniknie E212 to lens home position problem

Witam ponownie.
Zgadza się.
Bacznie obserwowałem zachowanie się mechanizmów pod szybą i główny wózek miał problem nieraz z ruszeniem się z skrajnej pozycji drgając przy tym. Od razu nasunęła mi się myśl, że powodem jest sucha chromowana prowadnica wózka.
Zdjąłem szybę , dokładnie wyczyściłem szmatką owe prowadnice po czym nasmarowałem je smarem. To samo zrobiłem na szynach a których jeździ taka długa świetlówka skanera. Na prowadnicach jak i na szynach był zaschnięty już poprzedni środek smarujący który swą gęstością , wręcz lepkością uniemożliwiał ruch wózka z optyką czyli taką "czarną kostką" z dziwnymi matowymi karteczkami (opisuję to dla niedoświadczonych takich jak ja).
Po tym zabiegu kod błędu error 212 w Canon 6028 został usunięty.

Pozostaje jeszcze w moi przypadku pękniecie podstawy którą prawdopodobnie będę naprawiał co prawdopodobnie powoduje opóźnianie kartki do czujnika umieszczonego pomiędzy dwoma czarnymi gumowymi pasami gdzie kartka staje.

Opiszę ewentualne zabiegi w czasie późniejszym.
Pozdrawiam.

PS: maszynę kupiłem , wręcz dostałem za darmo z jednej z firm gdzie maszyna była katowana bez przeglądów. teraz musze ją reanimować co jest sądzę do zrobienia.
W uparciu siła

Musisz to wyjąć i skleić jakimś klejem epoksydowym dobrze ściskając.

Nie nie. To jest stalowe.
Element ulegnie demontażowi oraz pospawany bedzie migomatowo. Klejenie nic tu by nie pomogło.

Witam

Podpinam się do tematu ponieważ mam identyczną usterkę, ( pęknięty element transportu dokładnie w tym miejscu gdzie wskazał kolega KSEROKOP) Chciałbym kupić ten element ze starej maszyny za rozsądne pieniądze oczywiście. Pomysł ze sklejeniem niestety nie dał dobrego efektu i już mi się nie uśmiecha eksperymentowanie różnego rodzaju klejów na maszynie u klienta.

Wiadomość proszę na adres:

marcan.serwis(malpa)op.pl

Niepęknięty transport od np6028-35 to raczej trudno bo to jest dosyć typowa usterka. Ja używam kleju dwuskładnikowego poksipol epoksydowy. Oczyścić nitro klej i mocno ścisnąć, razem z klejem daję małą blaszkę pod tą śrubkę i dokręcam na mokrym kleju.