Witam,
stałem się posiadaczem 2 wzmacniaczy unitry, ale nie wiem co to za modele, i czy warto je w ogóle oddać do jakiegoś elektronika żeby je zobaczył?
Mógłby Kolega uzasadnić to twierdzenie?
Słyszał Kolega chociażby Yamahę A500? Mówię, chociażby!
Wg mnie nie sa fajne i nigdy nie były. Są dokładnie takie, jak czasy w których zostały skonstruowane i wyprodukowane. Czyli początek lat 80 w Polsce.
Od biedy, do celów edukacyjnych, gdyby Autor tematu chciał sie nauczyć naprawiać wzmacniacze, mógłby się nimi pobawić.
Ale przecież on chce je oddać komuś do naprawy.
Chyba, że jakiemuś altruiście
Jeden sobie na pewno chcę zrobić, drugi sprzedam na części. A jeszcze jedno pytanko gdzie w okolicach Gliwic jest jakiś dobry elektronik który mi takie coś naprawi? A może ktoś z forum chętny?
do kolegi bogunio : Każdy ma swoje upodobania w dziedzinach wzmacniaczy np. jedni lubią wzmacniacze Unitry inni lubią japońskie. Kwestia Gustu. Wzmacniacza Yamaha A500 nie słyszałem.
Ja chętnie bym się tego podjął.
Ten z dolnego zdjęcia wygląda jak WS304S.
Przeporządny wzmacniacz, śmiem twierdzić że najlepszy z polskich wzmacniaczy.
Diora WS442 przy nim to kupa złomu.
A po co ci fronty? Może jeszcze instrukcję obsługi byś chciał?
Elektronik ma rozpoznać sprzęt po wnętrzu, choć na tym forum coraz mniej elektroników, nad czym ubolewam
Z tego co wiem to ten pw7010 jest na chodzie lecz jak widać na ostatnim zdjęciu wyrwane są kable od regulacji dźwięku, to pokrętło mam ale nie mam pojęcia jakie kable gdzie przylutować, pomoże ktoś?