Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Trzaski w głośniku nie od alternatora

mankut211 23 Jun 2009 20:18 1263 5
Wago
  • #1
    mankut211
    Level 10  
    Witam pewnie myślicie ze tego typu tematów jest pełno lecz mój jest nie typowy (tak mi się bynajmniej wydaje) ponieważ mam ,,trykanie" w głośniku i nie wiem co z tym zrobić nie mam gwizdów szumow itp. tylko trykanie które nie zwiększa się z obrotami, dodam iż po odłączeniu chincha od radia trykanie dalej jest słyszane lecz po odłączeniu go od wzmacniacza cichnie. Co to może być (kable poprowadzone moim zdaniem prawidłowo czyli zasilające lewą stroną samochodu chinche prawą stroną) nie mam już pojęcia prosze o jakąkolwiek odpowiedź lecz bez głupich tekstów typu wywal wszystko i kup nowe. pozdro, a dla informacji radio: denver wzmacniacz voice kraft 4 kanały z wentylatorem tuba alphard ..... autko opel astra F 1.4 kat wszystko dzieje się przy odpalonym aucie gdy silnik gaśnie wszystko gra pięknie dodam iż nie jest to spowodowane alternatorem gdyż go odłączyłem i dalej to się dziąło u kolegi wzmacniacz chodzi pięknie..
  • Wago
  • #2
    Karaczan
    Level 41  
    Trykanie to na ogol sprawa wysokiego napiecia.
    Albo koncza ci sie kable juz i sieja wysokim za bardzo, albo cewka, albo kopulka+palec.
    Ktorys z tych elementow bedzie trzeba wymienic. Najpewniej kable, no chyba ze masz juz zintegrowane cewki bez kabli, bezposrednio na swiecach.
    Mozna tez sprobowac puscic kabel od maski do karoserii, bo czasem lubi tracic kontakt na zawiasach i slabo ekranowac przez to.

    Dodano po 12 [minuty]:

    Chodzi o kable wysokiego napiecia. Przy silniku, co do swiec smigaja ;)
    No chyba ze masz diesla, ale nie powinienes wtedy tego slyszec.
    Ukladajac kable od wzmacniacza ciezko bedzie ci to rozwiazac. Chyba ze moze uda ci sie je jakos doskonale zaekranowac. Szczegolnie sygnalowe. Znajomy owijaj kiedys folia aluminiowa grubo i folie podpial do masy ;)

    Dodano po 2 [minuty]:

    Odkrecasz srubke przy zawiasie maski. Podkrecasz tam kabelek. 2gi koniec kablelka mocujesz tak samo, ale gdzie zawias spotyka sie z karoseria. Bo potrafia tracic kontakt na zawiasach i wtedy maska nie ekranuje wszystkich smieci silnika jak powinna.

    Dodano po 20 [minuty]:

    Jak bedzie ciemno, otworz maske i spryskaj przewody woda ;) Np takie psikacze z jakis plynow do okien sa do tego dobre.
    Jak masz lipne kable to zobaczysz albo uslyszysz tanczace iskierki i cykania. W najgorszym wypadku autem ci zatrzesie i nawet zgasnie jak za duzo zaplonow mu wypadnie.


    ...... nie kasuj ciagle postow bo moj zaczyna dziwnie wygladac ;)
    Pozatym jak ktos bedzie mial podobne problemy to nie bedzie wiedzial o co w watku chodzi.

    Takie słownictwo sobie dla kolegów sprzed bloku zostaw! [p]
  • Wago
  • #3
    mankut211
    Level 10  
    Nic z tego sprawdzałem kable oblałem je wodą i silnik chodził równo. Wjechałem do garażu było w miare ciemno i iskra nie skakała pozostaje aparat i cewka. Ale cewke bym wykluczył bo mam dwie i na obydwóch chodzi tak samo. Ma ktoś moze jakiś pomysł. Podobno kiedyś w starszych modelach samochodów (np: u mojego dziadka w dużym Fiacie ) stosowano opornik/kondensator na aparacie zapłonowym wie ktoś moze coś o tym czy można sobie takie coś zamontować??
  • Helpful post
    #4
    Karaczan
    Level 41  
    Przerwana wewnetrzna zyla kabla zaplonowego kable, slabej jakosci ekrany na nich. Nie ekranowana kopulka (co akurat dobrze bo lubi przebijac tam ;) )
    Slabej jakosci klocki, co moze powodowac nalozenie sie wszystkich wad auta.
  • #5
    mankut211
    Level 10  
    Kable nie przerwane zostaje ekranowanie kopułki :( o co chodzi z klockami?
  • #6
    mankut211
    Level 10  
    Kable wysokiego napięcia były do wymiany dzięki za pomoc :)