HP 2200 Laser Jet Miga pomarańczowa dioda

Witam

Mam problem z drukarka HP 2200 LaserJet, otóż drukarka rusza, zaczynają migać diody, każda pokolei, zębatki zaczynają pracować, jest pełen rozruch drukarki, nagle słychać kliknięcie z prawej strony, i zaczyna migać pomarańczowa dioda, sprawdzalem toner (kręci się, wymieniałem na drugi) wymieniłem fuser, wymieniłem zębatki i dalej nic nie trybi. Ciągle mruga ta dioda, sprawdziłem wszystkie czujniki, są sprawne, wszystkie klapy zamknięte, konserwowałem drukarke, smarowałem zębatki. Jak narazie brak skutku. Ktoś miał podobny problem ? Albo wie jak go rozwiązać ?

Sprawdź lustro poligonowe.

Na awarię lustra to drukarka inaczej by zamrugała
Cztery przypadkim gdy miga pomarańczowa dioda to:
- otwarta pokrywa
- brak cartridge z tonerem
- zacięcie wewnątrz maszyny
- brak papieru

Skoro wszystko pozamykane, toner jest, zacięcia nie ma, to któraś flaga czujnika nie siedzi na miejscu albo zacięta.

Toner jest na miejscu, klapa przednia zamknięta, papier jest, w środku brak zacięcia papieru. Flaga czujka ? tego nie rozumiem, gdzie to jest ? w okolicach czego mam szukać ?

np. jak wyciągniesz kasetę, to obok rolki podającej powinien wystawać taki ruchomy plastikowy element, który jednym końcem opada w kasetę na papier a drugim przesłania światło w czujniku optycznym. To jest flaga czujnika obecności papieru w kasecie. Jest jecze kilka innych podobnych - przy rejestracji, wyjściu papieru z utrwalacza, wejściu do duplexu, w duplexie. Może flaga nie siedzi na miejscu/coś blokuje któryś czujnik. A właśnie, w duplexie nie masz kartki zaciętej przypadkiem (chociaż chyba z zaciętą w duplexie to maszyna się powinna podnieść) ?

sprawdziłem wszystkie flagi, wszystko jest na miejscu i wydaje sie, że jest poprawnie. Problem dalej nie znika, szukam przyczyny dalej, jak ktoś ma pomysł to czekam na odpowiedź