Witam wszystkich
Moj problem polega na tym ze moj opel vivaro 1.9 cdti (blizniak Renault Trafic) zgasl rano po przejechaniu okolo 1 km. Mam przejechane 94tys i nigdy nie mialem problemow z tym autem poza wymiana alternatora. Po podpompowaniu paliwa reczna pompka auto zapala na ok 4-5 sekund i gasnie. Nie slychac zeby pracowala pompa paliwa w zbiorniku i po wyciagnieciu wtyczki z tej pompy nie ma na zadnym z kabli pradu (oczywiscie przy wlaczonej stacyjce). Sprawdzilem wszystkie bezpieczniki te co sa zboku kierownicy i te w skrzynce pod maska razem z przekaznikami sa wszystkie ok. Czy Opel Vivaro lub jego brat blizniak Renault Trafic ma jeszcze gdzies jakies bezpieczniki? Bardzo prosze o jakies sugestie co mam zrobic, gdzie zajrzec? Dodam ze auto mi sie zepsulo w niemczech i po telefonie do serwisu opla powiedzieli ze jest pompka paliwowa do wymiany i oni to moga zrobic za 1360 euro!!! Nie stac mnie na taka droga naprawe i wydaje mi sie ze mnie chca naciagnac bo na tej pompce nie ma wogole napiecia. Plakac mi sie chce pomozcie prosze mam kilka dni na powrot do polski a nie chce wracac na lawecie.
Dziekuje z gory wszystkim dobrym ludziom ktorzy napisza cokolwiek.
Moj problem polega na tym ze moj opel vivaro 1.9 cdti (blizniak Renault Trafic) zgasl rano po przejechaniu okolo 1 km. Mam przejechane 94tys i nigdy nie mialem problemow z tym autem poza wymiana alternatora. Po podpompowaniu paliwa reczna pompka auto zapala na ok 4-5 sekund i gasnie. Nie slychac zeby pracowala pompa paliwa w zbiorniku i po wyciagnieciu wtyczki z tej pompy nie ma na zadnym z kabli pradu (oczywiscie przy wlaczonej stacyjce). Sprawdzilem wszystkie bezpieczniki te co sa zboku kierownicy i te w skrzynce pod maska razem z przekaznikami sa wszystkie ok. Czy Opel Vivaro lub jego brat blizniak Renault Trafic ma jeszcze gdzies jakies bezpieczniki? Bardzo prosze o jakies sugestie co mam zrobic, gdzie zajrzec? Dodam ze auto mi sie zepsulo w niemczech i po telefonie do serwisu opla powiedzieli ze jest pompka paliwowa do wymiany i oni to moga zrobic za 1360 euro!!! Nie stac mnie na taka droga naprawe i wydaje mi sie ze mnie chca naciagnac bo na tej pompce nie ma wogole napiecia. Plakac mi sie chce pomozcie prosze mam kilka dni na powrot do polski a nie chce wracac na lawecie.
Dziekuje z gory wszystkim dobrym ludziom ktorzy napisza cokolwiek.