Witam.
Przejdę do rzeczy swego czasu zakupiłem w.w dysk twardy. Bardzo dobrze się sprawował, aż do próby jego "wyciszenia". Cóż na jakieś 95 % podejrzewam, iż doszło do spięcia po włożeniu dysku do biteboxa (z mojej winy). Dysk nie włącza się, nie wykrywa go w biosie, brak oznak jakiegokolwiek "życia" jednym słowem nieboszczyk. Na gwarancję dysku spróbować wysłać nie mogę, gdyż firma która mi go sprzedała upadła... chyba że, można wysłać bezpośrednio do producenta, aczkolwiek nic mi o tym nie wiadomo. Tak wiec doszedłem do wniosku, że spróbuje go sam naprawić. Szukałem osobnej elektroniki lecz nic nie znalazłem, w międzyczasie zakupiłem drugi taki sam dysk twardy, aczkolwiek po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że nie będę ryzykował 2 dysku dla 1-ego.
Tak wiec wyczytałem na pewnym forum aby wy lutować diodę tzw. "transila" i tu właśnie się zatrzymałem ponieważ troszkę "cykam się" bawić lutownicą na elektronice dysku (w końcu może jeszcze jest coś wart). Mam pytanie - czy ktoś już może kiedyś miał podobny problem i czy próbował wy lutować tą diodę? A co najważniejsze czy się mu udało? Opłaca się zaryzykować czy lepiej oddać do serwisu? Być może ktoś się orientuje ile by kosztowała taka naprawa?
Rzeczywiste foto:

Przejdę do rzeczy swego czasu zakupiłem w.w dysk twardy. Bardzo dobrze się sprawował, aż do próby jego "wyciszenia". Cóż na jakieś 95 % podejrzewam, iż doszło do spięcia po włożeniu dysku do biteboxa (z mojej winy). Dysk nie włącza się, nie wykrywa go w biosie, brak oznak jakiegokolwiek "życia" jednym słowem nieboszczyk. Na gwarancję dysku spróbować wysłać nie mogę, gdyż firma która mi go sprzedała upadła... chyba że, można wysłać bezpośrednio do producenta, aczkolwiek nic mi o tym nie wiadomo. Tak wiec doszedłem do wniosku, że spróbuje go sam naprawić. Szukałem osobnej elektroniki lecz nic nie znalazłem, w międzyczasie zakupiłem drugi taki sam dysk twardy, aczkolwiek po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że nie będę ryzykował 2 dysku dla 1-ego.
Tak wiec wyczytałem na pewnym forum aby wy lutować diodę tzw. "transila" i tu właśnie się zatrzymałem ponieważ troszkę "cykam się" bawić lutownicą na elektronice dysku (w końcu może jeszcze jest coś wart). Mam pytanie - czy ktoś już może kiedyś miał podobny problem i czy próbował wy lutować tą diodę? A co najważniejsze czy się mu udało? Opłaca się zaryzykować czy lepiej oddać do serwisu? Być może ktoś się orientuje ile by kosztowała taka naprawa?
Moderated By gsm_virus:Przypominam iż po znakach przystankowych (kropki, przecinki) stosujemy odstęp. Poprawiłem, lecz dalej proszę zadbać o to samemu.
Rzeczywiste foto:
