Obrócenie silnika o 180*

Witam,
Planuje zbudować swój własny bolid oparty na silniku i niektórych podzespołach garbusa. Pewnie większość "maniaków" Garbusa (i nie tylko) słyszało o Formule Vee. Jest to tania wyścigówka którą może zbudować praktycznie każdy, za stosunkowo małe pieniądze. Na razie jestem w fazie projektów i mam parę pytań:
Silnik chcę umieścić centralnie dla lepszego rozmieszczenia mas, więc niezbędnym zabiegiem będzie obrócenie go razem ze skrzynią biegów i tu jest problem. Jak w takim wypadku połączyć drążek zmiany biegów ze skrzynią oraz jakie zabiegi są potrzebne do "odwrócenia" obrotów silnika. Chodzi oczywiście o silnik i skrzynię starego Garbusa 1300 lub 1600


Poniżej zamieszczam parę zdjęć Formuły Vee

witam, najprosztszym rozwiazaniem będzie zastosowaniem przekładni planetarnej pomiedzy skrzynią a silnikiem. Silnik napedza przekładnie planetarną a przekładnia wałek sprzegłowy skrzyni zostawiając resztę orginalną jedynie pozostanie dorobić odsadzenie pomiedzy obudową sprzegła a blokiem silnika które pomieści przekładnie planetarną i jej mocowanie, jest problem w tym rozwiazaniu z mocowaniem rozrusznika ponieważ jak wiesz rozrusznik nie ma łba tylko jego role spełnia obudowa sprzegła , pozostaje jeszcze praca skrzyni z odwróconymi obrotami (trwałość , głosność pracy i łatwość zmiany biegów, ale spróbuj napędzic skrzynie silnikiem elektrycznym by miała około 1300rpm i oceń czy moze tak pracować, znam Garbusy b.dobrze jako że to mój pierwszy sam młodzięńczy ale nie robiłem tego typu experymentów ale mocy mu dodawałem , sporo w latach 70i80 sie znimi zmagalem, pytaj chetnie pomoge, powodzenia

A tam nie da się "odwrócić " mechanizmu różnicowego?
Zawsze też pozostaje kwestia wstawienia skrzyni biegów od jakiegoś auta z silnikiem z przodu (w tym przednionapędowca).
Może dobierzesz podzespoły (dyfer) od jakiegoś innego vw?
A skoro masz namierzoną specyfikację pojazdu, to powinny być dostępne jakieś opisy.
PS. A może wstawić cały zespół napędowy od jakiegoś auta z przednim napędem?

Z przekładnią planetarną faktycznie był by problem. Co do odwrócenia mechanizmu różnicowego, to było by również ciężko ponieważ cały układ napędowy jest zintegrowany w skrzyni biegów. Na razie nie mam dostępu do silnika ani do skrzyni, ale sądząc po popularności tej Formuły w Australii, Irlanidi oraz innych państwach myślę ze to nie jest nic skomplikowanego. Tu głównie chodzi o koszty, nie chce wydawać majątku.
Przeszukałem chyba cały internet w poszukiwaniu rozwiązań stosowanych w tych ustrojstwach ale nic konkretnego nie znalazłem.

A co powiecie na temat sposobu zmiany biegów.
Tu mam takie zdjęcie które może wam coś podpowie, bo mi szczerze mówiąc nic nie mówi (chodzi o tą rurkę (bardziej nie fachowego określenia nie mogłem znaleźć) na samym końcu skrzyni)

Na moja to jest jakiś pręt przyspawany do wodzika zmiany biegów a na drugim jego końcu jest dzwignia zmainy biegów (może się myle)

nie mylisz się a ta skrzynia ze zdjęcia jest od jakiegoś przednionapędowca z silnikiem ustawionym wzdłużnie np audi 80 do ok 94r albo passat do chyba 90r

Takiego typu skrzynie też miało Renault 21 - 2.0 benzyna.

A jak ze spasowaniem takiej skrzyni do innego silnika? Będzie pasowała do np. Garbusowego 1.6?
W sumie jakby pasowało to była by to najlepsza opcja.
I tak wielkie dzięki za pomoc, jesteście 1 forum z 4 na którym napisałem i tylko wy odpowiedzieliście. Mało tego to forum jest z założenia o elektronice O_o

Dodano po 43 [minuty]:

A co byście powiedzieli na kupno rozbitej Audi B3 lecz na chodzie, i po prostu zrobienie z tego to co miałem robić na częściach VW tyle że bym wykorzystał B3? I może orientuje się ktoś z was jakie mogą być wymiary silnika i skrzyni oraz przypuszczalna waga? Bardzo by się przydały.

Poszukaj Renault 21, Passata szczupaka B2 - będzie taniej od B3.

Obrócenie trybu talerzowego o 180 stopni jest w garbusie możliwe - przynajmniej w 1.3.

Myśle że jednak zrezygnuje z Garbusowego osprzętu gdyż za podobne pieniądze mogę mieć o wiele mocniejszy i nowocześniejszy silnik.

Trochę offtopic się zrobi ale co byście poradzili na zawieszenie, przód i tył. Na pewno na wahaczach. Interesują mnie jakieś rozwiązania z normalnych samochodów, które można kupić np. na allegro. W sumie wahacze można samemu zespawać do tak lekkiej konstrukcji (sądzę że powyżej 500-600 nie będzie) więc "rurki" by lepiej wyglądały w "bolidzie", lecz ciągle mnie męczą zwrotnice. Nie wiem jakie by pasowały.

witam, wyglada to na skrzynie od garbusa, takie rozwiazanie one miały , nawet pólosie wygladają na orginał, te na zdjeciu to na rocznik 73-75 , potem nastapiła era półosi dwuprzegubowych a te sa na kamieniach, mocowanie rozrusznika też jest jak w orginale, zastanawiam sie czy nie jest mozliwe odwrócenie obrotów silnika, tak cos mi świta że była by tylko potrzeba zmiany wałka rozrzadu, nawet naped aparatu byłby mozliwy ta samą zębatką jedynie trzeba ja odwrócić o 180st, ma zabezpieczenie jak pamietam taką kulką, popychacze i klawiatury to muszą pracować ,jedynie dobrać wałek rozrzadu, i napęd pompy oleju, jężeli dobrze pamietam jest od tej samej zębatki co aparat,musze poszukać mam ksiażkę do napraw Garbusów , odwracanie talerza spowoduje doś kłopotów z ustawieniem luzu i napiecia łozysk w mech róznicowym, ogladając te zdjatka mam wrażenie że to jest na orginalnych częściach i podzespołach WV , nawet zawieszenie jest orginalnie postawione , jedynie ustawili mniejsze napiecie drążków skrętnych(tak sie reguluje ustawienie wysokosci zawieszenia) wycieli część płyty podłogowej i zastapili rurową ramą, sam bym się takim experymentem pościgał , powodzenia

Pozwolę sobie zabrać również głos w tej ciekawej dyskusji.
Kiedyś naprawiałem dużą ilość garbusów i ogórków. Przełożenie koła talerzowego w skrzyni garbusa jest możliwe i najlepsze w tej sytuacji.
Jest na taka operację miejsce w obudowie, regulacja to żaden problem.
Zmiana obrotów silnika nie jest możliwa, wałek rozrządu przesunięcie sworznia w tłoku i.t.p. Wykorzystanie zespołu napędowego garbusa daje ten plus,że jest to silnik chłodzony powietrzem, odpada układ chłodzenia cieczą. Silniki chłodzone powietrzem mają duzo większy zapas ukladu chłodzenia, dzięki czemu mogą dłużej pracować w skajnie wysokich obrotach.

Tak, aby się ścigać w prawdziwej Formule Vee, musi ona spełniać parę wymogów, niektóre z nich to:
Oryginalna skrzynia i silnik od Garbusa (1300 lub 1600), bez większych przeróbek.
Przednie zawieszenie prawnie oryginalne (obowiązkowa "H belka"), tylne jest dowolne.
To chyba wszystko co musi zostać z Garbusa, reszta według twojego uznania. Jest to naprawdę ciekawe bo jest stosunkowo proste do wykonania.

Dorzucam kolejne pytanie:
Co trzeba zrobić aby kierownica potrzebowała tylko 90* do wykonania pełnego skrętu kół?

Dodano po 29 [minuty]:

Więc postanowiłem wypisać sobie plusy i minusy 2 rozwiązań
1)Budowa Formuły na bazie Garbusa
+Silnik chłodzony powietrzem
+wymiary, waga silnika
+niskie skomplikowanie
+gotowe przednie zawieszenie

-Moc (a raczej jej brak)
-Potrzebna przeróbka skrzyni biegów
-problem ze zmianą biegów


2) Budowa Formuły na bazie innego samochodu (np. Audi 80 B2, Passat B2, Renault 21)
+Moc silnika
+Nie potrzeba żadnej przeróbki skrzyni/silnika
+nowsze rozwiązania
+Lepszy "dźwięk"

-Wymiary, waga
-Problem ze zmianą biegów
-brak "gotowego" zawieszenia

narazie tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę.
Nie wiem, nie zdecydowałem, może coś doradzicie? Która opcja lepsza?

TA belka H, to nic innego, jak drążki skrętne. Takie samo rozwiązanie miał... zaporożec
Choć w późnych garbusach z przodu były nawet mac persony (model 1303 LS jeśli dobrze pamiętam).
Silniki garbusa wcale nie są takie złe. Drzemią w nich dość spore zapasy. Czy faktycznie formuła formuły (fajny zbitek słów ) ogranicza pojemność silników? Bo największe z tej grupy silników miały 2 litry i wtrysk (silniki z transporterów). A to już jest fajna baza do tuningu. Zresztą wystarczy przejrzeć czasopisma poświęcone garbusom. Tam magicy wyciągają na prawdę niezłe moce (stosuje się dwa gaźniki dwugardzielowe, elektronikę zapłonu, inne wałki, modyfikowane głowice...)
A prezentowanym bolidzie tylne zawieszenie też jest rodem z garbusa, tylko modyfikowane. Pozostała pewnie kołyska silnika, czyli tzw, proca, a wahacze wleczone zastąpiono w tym pojeździe rurką. Skrócono amortyzatory i sprężyny i obniżono ich górne mocowanie.
A jeśli już robić coś na silniku przednionapędowym, to można się pokusić o jakiś przyzwoity silnik (jakaś co najmniej 5 - 6 cylindrówka)

na bazie czystego garbusa niczego specjalnego nie osiągniesz - sam wypisałeś minusy
na bazie audi/paska masz więcej plusów niż napisałeś
ukl chłodzenia (twój - mój +) na silniku masz wszystko - potrzebujesz tylko chłodnicy i węży dodatkowo silnik ma stabilną temp niezależnie od temp powietrza co pozytywnie wpływa na moc i zużycie paliwa
problem ze zmianą biegow raczej ten sam co w garbusie
przeróba skrzyni garbusa a raczej jej późniejsze wyregulowanie jest trudniejsze niż wygląda a zwłaszcza na używanej skrzyni
waga raczej ta sama - garbus (lekki silnik ciężka skrzynia) a audi/WV odwrotnie
zawieszenie możesz wykorzystać od garbusa należy tylko dobrać długość półosi co chyba nie jest problemem ponieważ możesz chyba dowolnie przesunąć na zewnątrz (albo odwrotnie) punkty mocowania wachaczy
i oczywiście to że to nie odpowiada wymogom twojej formuły ale garbatki nie miałyby szans z silnikem VW 18 PB albo PF

co do kierownicy to chyba należy zrezygnować z maglownicy i od drążka kierowniczego zrobić tylko wąs o odpowiedniej długości tak aby max skręt był przy ubrocie 90stopni

Taki dźwigniowy mechanizm kierowniczy może być bardzo mało precyzyjny i oporny w działaniu. Już chyba lepiej wmaśłić przekładnię jakąś przekładnię (nie listwę zębatą) i założyć do niej dłuższe ramię.

witam, garbusy miały wtrysk i pojemności nawet 2,5l moc taka ze audi fabryczne wachało dymek , inna rzecz że sterownik silnika był wielkości małej walizki , co do przekładni kierowniczej popatrz jak to jest rozwiazane w gokartach, proste i cały zakres to 90st ,z takim ustroistwem trzeba sie nauczyc jeżdzić i tyle, przekładanie biegów jest prosto zrobić jedynie bedziesz miał odbicie lustrzane ,skoro piszesz że ta formuła stawia wymóg podzespołów Wv to inne podzespoły raczej odpadają, powodzenia

Co do sterownika, to magiczne hasło "megasquirt". I hulaj dusza.
Tak, tylko gokarty są dużo lżejsze i prostsze. Względy bezpieczeństwa też powinny być zachowane, Ale kłócić się nie będę.