Witam.
fortronik wrote: kolega Mariopi ma dużo racji. Zasada przy naprawie sprzętu medycznego jet jedna. Instaluje się lub wymienia elementy zgodne ze specyfikacją producenta i to co on zalecił. Cały problem polega na tym, że urządzenie czy sprzęt medyczny posiada certyfikat zgodności na podstawie którego taki sprzęt jest dopuszczony do użytku medycznego. W przypadku jakiegokolwiek zdarzenia, przypadku, wypadku nawet nie z winy urządzenia stanie się krzywda pacjentowi. To cała wina spadnie na osobę naprawiającą.
Nie masz do końca racji we wszystkim.
Sądząc po wypowiedzi widzę,że jesteś serwisantem firmy ...
Stwierdzam jedno ,że tak jak w branży AGD tak i w innych przy uszkodzeniu SERWIS nie naprawia tylo wymienia (naprawia tylko prywatnie).
Woli wyjaśnienia.
Ja nie zajmuję się naprawami sprzętu medycznego ale ze względu ,że zajmuję się elektroniką i AGD pewne rzeczy nawet w unicie nie są mi obce.Ponieważ moja córka jest stomatologiem i od czasu do czasu jej pomagam w drobnych naprawach znam niektóre problemy.
A oto przypadek szczególny.
Uszkodził się układ sterujący elektrozaworami.
Zgłosiła córka do serwisu i oczywiści mogą wymienić całą płytę
za 6000zl.Zapytała czy nie dało by się naprawić tej uszkodzonej,oczywiście tak za 2700zł ale płytę uszkodzoną zabierają.
Więc co było robić postanowiliśmy kupić układ w USA bo w Polsce w tym czasie go nie było.
W ciągu trzech tygodni dotarł za 250zl.
Po wymianie maszyna pracuje nadal.
Podobnie do żarówki.Jeżeli wykonał bym mocowanie diody tak jak orginalna żarówka to jakie niebezpieczeństwo może czyhać na pacjenta.
Reasumując z punktu SERWISANTA firmy nie wolno naprawiać bo grozi to życiu pacjenta natomiast jak prywatnie to już niebezpieczeństwa nie ma.