Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

jak zamontować instalacje gazową w Clio I ??

dudus17 25 Jul 2009 11:46 8373 11
Wago
  • #1
    dudus17
    Level 12  
    Witam...Otóż po ostatnich cenach benzyny natknęło mnie na przerobienie autka na LPG. Rozmawiałem kiedyś ze znajomym gazownikiem na ten temat i polecił mi, że jeśli chce zakładać używaną instalacje gazową, to najlepiej żeby reduktor i kable były nowe. Czytałem już troche na temat instalacji gazowych i nawet samemu bym potrafił zamontować i podłączyć ta najprostszą instalacje w swoim clio, a do podglądu mam instalacje założoną w samochodzie u taty. Ja osobiście poprzeciągał bym tylko kable i je ewentualnie podłączył, a rurki to juz by mi on pozarabiał, żeby nie było jakiś nieszczelności.
    Znajomego jak narazie nie ma więc nie ma mi kto konkretnie doradzić...

    Teraz tylko trzeba było ją dobrze skompletować, żeby za drobiazgami nie jeździć 5 razy do sklepu.
    Przeglądałem oferty na allegro i chyba tam było by najtaniej, więc skompletowałem mniej-więcej coś takiego:

    -reduktor (parownik) Lovato ELE RGE 92
    -mikser bosch
    -2 trójniki metalowe, 19/16/19 czy 16/16/16 :?:
    -emulator wtrysku PD20
    -centralke i teraz pytanie która lepsza, ta Autronic czy STAG2-W :?:
    -rurka miedziana fi 6, ile metrów :?:
    -rurka miedziana fi 8, ile metrów :?:
    -elektrozawór gazowy z filtrem lovato
    -docisk baryłki na rurke miedzianą ile sztuk :?:
    -nypel 6-6
    -regulator przepływu gazu
    -zawór tankowania
    -do tego jeszcze gumowe węże wody (bodajże fi 16) i wąż gazu ( ale nie wiem jaka średnica) i oczywiście zbiornik do bagażnika (ale używany)

    Co do podłączenia to znalazłem taki schemat:
    Link

    tylko jakoś dziwnie kolory pozamieniane: brązowy z czarnym :|

    silnik E7J 1.4 Energy na 1-punktowym wtrysku

    Jeśli coś pominąłem to prosze o rade w tej sprawie i pozdrawiam :)
  • Wago
  • #2
    adamjur1
    Level 41  
    Rurek się nie zarabia tylko obcina do wymiaru i wkręca rozprężającą się końcówką do gniazda.
    Kolego - odradzam samodzielne wykonywanie instalacji ( chyba że masz licencję pilota ) Oprócz aspektu bezpieczeństwa ( w najlepszym przypadku rozwalisz silnik w najgorszym wylecisz w powietrze) jak chcesz to zalegalizować ? Musi być dokument z firmy instalacyjnej LPG, a wątpię czy ktoś zaryzykuje podpisanie się pod taką samoróbką.....
    Pozdr. J.
    ps
    mam 6-ty samochód na gazie, i z doświadczenia wiem że każde grzebanie samodzielne i tak kończyło się u gazownika.
  • Wago
  • #3
    dudus17
    Level 12  
    adamjur1 wrote:
    Rurek się nie zarabia tylko obcina do wymiaru i wkręca rozprężającą się końcówką do gniazda.

    ich się nie będe dotykał, to podłączy mi to znajomy który ma o tym pojecie
    adamjur1 wrote:
    jak chcesz to zalegalizować ? Musi być dokument z firmy instalacyjnej LPG, a wątpię czy ktoś zaryzykuje podpisanie się pod taką samoróbką.....

    Pytałem już o to i w razie czegoś za ok. 200 zł taki papierek zdobęde, tyle że ja nie będę wbijał instalacji w dowód (przynajmniej narazie). Butle mam zamiar zabudować, a korek wlewu ukryć. przegląd to tez nie problem.
    Przy jakiejkolwiek kontroli przez policje nigdy nie spotkałem się żeby zaglądali oni pod maskę, tym bardziej że teraz silnik stał się częścią zamienną :wink:
    adamjur1 wrote:
    z doświadczenia wiem że każde grzebanie samodzielne i tak kończyło się u gazownika.

    na regulacje i tak bede musiał podjechać, choć znajomy w cinkusiu 700 wyregulował gaz na słuch i nie spala więcej niż 9l LPG/100 km przy dynamiczniejszej jeździe (jeśli jazda 700-tką ma coś z dynamiką związanego :P ) a opony na 2 biegu potrafią delikatnie pisknąć ;) gdzie na benzynie nie ma o tym nawet mowy

    Może i rzucam się na głęboką wodę, ale chce założyć instalacje tą najprostszą, bez żadnego komputerka sterującego dawką LPG, krokowcem itp. tylko z tą regulacja na śrubkę.
    Przykręcić butle, przeciągnąć kable, węże, przykręcić reduktor - w tym wielkiej filozofii nie ma, byle by położyć je tak aby nie przetarły się o jakiś element i nie leciały blisko kabli WN i cewki

    Pozdrawiam...

    Regulamin, p.15. Popraw tytuł treść postu, lub trafi on do kosza. ElpigazN
  • #4
    MACIEK_M
    Level 29  
    Że ty wylecisz w powietrze, trudno, tatuś z mamusią popłaczą i już. Ale pomyśl o innych niewinnych ludziach - to ma jeździć po drodze. I to wszystko dla tych 200- 300 zł za montaż instalacji?
  • #5
    art567
    Level 16  
    ot i oszczędnosc 200 zł za papier albo wieczne kombinowanie przy przeglądzie ,gośc weżmie kase a nawet sie nie tknie ,a jak by montował wziął by podobno kase ale jest i gwarancja i wiatr z głowy ,że jest wszystko ok

    Regulamin, p.15. Popraw tytuł treść postu, lub trafi on do kosza. ElpigazN
  • #6
    dudus17
    Level 12  
    chodzi o to, że wszystkie podłączenia gazowe podłączy mi znajomy gazownik, a przeciągnąć kable, węże i przykręcić zbiornik i reduktor to chyba każdy potrafi.
    Skończyłem technikum elektroniczne, schematy troche potrafie czytać, więc elektryke podłącze sobie sam, ale dam do sprawdzenia.

    wiadomo, że najlepiej jest zaprowadzić auto do serwisu i może nie oszczędzać tych paru złoty i wbić w dowód itp. ale autem nie mam zamiaru długo jeździć, bo może do końca roku, a cena instalacji gazowej u fachowców jest połową wartości samochodu. Chodzi głownie o dojazd do pracy, który na benzynie miesięcznie wynosi mnie ok 300 zł a na gazie byłoby taniej i zdążyła by mi się zwrócić do końca roku.

    byłem kiedyś u paru gazowników z innym autem i większość miała tyle samo pojęcia o LPG co ja, albo i mniej, a ludzie i tak tam jeździli zakładać instalacje.
    Ja wychodze z założenia, że każdy jeśli robi coś dla siebie to zrobi to porządnie (bez fuszerki), a na mechanikach się już nie raz rozczarowałem i od tej pory każde naprawy robie sam w samochodzie (wiadomo diagnostyki komputerowej nie zrobie), ale zamiast zapłacić mechanikowi za wymienienie byle czego to wolę dokupić klucz i zrobić to samemu

    Cóż każdy ma jakieś odchyły i widzimisie.

    Pozdrawiam...
  • #8
    dudus17
    Level 12  
    Myślałem, że ktoś napisze na co szczególnie zwrócić uwage...
    Nie wiem np. tego jak doprowadzić kabel do wielozaworu na butli w bagażniku. Którędy jest on zazwyczaj "puszczany" :?: w środku samochodu :?:
  • #9
    mariusz950
    Level 11  
    Sam właśnie coś takiego dzisiaj montowałem też nie uważam że to jakaś filozofia zrobiłem dzisiaj wszystko od a do z i niestety lipa butla ma 20l gazu i zawór mi nie chce ani grama puścić, nie wiem czy uszkodzony czy co się z ni dzieje ale odkręciłem w końcu rurkę dałem na kródko prąd na elektrozawór i nic :((.

    Z elektryką nie miałem problemu, trudno mi jedynie było znaleźć gdzie odłączyć wtryskiwacze


    Kolega mnie dzisiaj oświecił w pracy :/ zapomniałem zawór na butli odkręcić

    No i wszystko gra :D autko już chodzi na gazie zobaczę jeszcze jak będzie odpalać zimny
  • #10
    dudus17
    Level 12  
    Dzisiaj kupiłem za dosłownie grosze Butle 40L i reduktor Zavoli podciśnieniowy.
    i mam takie pytanie:
    Czy reduktor będzie pasował do mojego samochodu na wtrysku jednopunktowym :?:
    bo z tego co czytałem to wężyk podciśnienia podłącza się do kolektora dolotowego, ale w samochodach na gaźniku, a jak jest z wtryskiem :?:
    Druga sprawa to taka, że butla ma zamontowany stary typ wielozaworu, bez zaworu zwrotnego (czy jakoś tak) i elektrozaworu.

    Czy moge przekręcić do niej wielozawór z nowszego typu z elektrozaworem :?:
  • #11
    croma 1
    Level 17  
    dudus jak zakończysz samodzielny montaż to łaskawie przekaż nam cudowną informacje o kosztach tej samodzielnej instalacji wraz z papierami. CZEKAMY.
  • #12
    dudus17
    Level 12  
    croma 1 jeśli o to Ci chodzi, to instalacja wyniosła mnie 370 zł. Papierów narazie nie potrzebuje i nie będe się za nimi oglądał, więc pozostaje mi jeszcze tylko ją założyć. Zamiast odpowiedzieć na moje pytanie to, po raz kolejny ktoś myśli, że ze wszystkim trzeba jechać do serwisu. A to, że nie będe wbijał instalacji w dowód zależy ode mnie i z ryzykiem liczyłem się od samego początku.
    Jak znajomy gazownik znajdzie troche wolnego czasu, to mi ją podłączy.

    Ale dalej nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytania z poprzedniego postu...