Witam serdecznie,
Wjechałem w średnią dziurę w ulicy prawym kołem (niezauważyłem jej). Trochę grzmotło.
Zapaliła się kontrolka od oleju i świeci mi STOP.
Zjechałem na pobocze i sprawdziłem, czy mam jakieś wycieki. No ale brak. Podjechałem do domu i w czasie jazdy okazało się, że..
Przy 1500 obrotach poniżej zapala się kontrolka od oleju silnika, i piszczy. Natomiast powyżej 1500 obrotów kontrolka gaśnie, i wszystko elegancko działa.
Komputer pokazuje stan oleju 5 kropek (na 6 możliwych), czyli dobrze. Na zimnym silniku sprawdziłem poziom oleju, ubytek połowy kreseczki od góry na bagnecie.
Co jeszcze.. taraz przy włączonym silniku słychać terkotanie. Jakby coś o coś uderzało, nie mocno, nie głośno.. ale słychać. Po prawej stronie silnika, tak jakby obok pasków klinowych
Co to może być, i ewentualnie gdzie lokalizować problem?
Pozdrawiam
Krystian
Wjechałem w średnią dziurę w ulicy prawym kołem (niezauważyłem jej). Trochę grzmotło.
Zapaliła się kontrolka od oleju i świeci mi STOP.
Zjechałem na pobocze i sprawdziłem, czy mam jakieś wycieki. No ale brak. Podjechałem do domu i w czasie jazdy okazało się, że..
Przy 1500 obrotach poniżej zapala się kontrolka od oleju silnika, i piszczy. Natomiast powyżej 1500 obrotów kontrolka gaśnie, i wszystko elegancko działa.
Komputer pokazuje stan oleju 5 kropek (na 6 możliwych), czyli dobrze. Na zimnym silniku sprawdziłem poziom oleju, ubytek połowy kreseczki od góry na bagnecie.
Co jeszcze.. taraz przy włączonym silniku słychać terkotanie. Jakby coś o coś uderzało, nie mocno, nie głośno.. ale słychać. Po prawej stronie silnika, tak jakby obok pasków klinowych
Co to może być, i ewentualnie gdzie lokalizować problem?
Pozdrawiam
Krystian