gokart na silnik z pralki

witam mam pytanie czy mozna by bylo zrobic cos takiego:

zrobic gokarda, ktorego napedem bedzie silnik z pralki
a zasilany przetwornica np. taką
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25852027
a do przetwornicy przyjdzie akumulator 12V?

Silnik od pralki nie bardzo sie nadaje, moim zdaniem lepie użyć silników prądu stałego ( lepsza charakterystyka momentu obrotowego ), użyj silników od wentylatorów samochodowych ( moc ok 100 W ), można próbować też prądnicy od Malucha ( ok 180 W i są prawie za darmo na szrotach ), problem to regulacja prekości obrotowej silnika ( jazdy ) dużo prostsza dla silników prądu stałego.

Oczywiscie mówimy o "gokarcie" dla dzieci, którym można jeżdzić, takie rozwiązania były opisywane w "Zrób sam" lub "Młodym techniku" podobna zabawka była opisana dość dokładnie w "Młodym konstruktorze" K. Janowskiego.

czesc

Zastanow sie czy 300 W jest wystarczajace, bo mnie sie wydaje ze nie pociagnie. Zalezy jeszcze co to za gokart bedzie, taki dla dziecka, to powinno starczyc. Ale taki normalny to juz ok 1,5 kW. I to tez nie posmigasz za szybko.
Z silnikami pradu stalego jest problem z regulacja obrotow (wszystko bardzo drogie). Silnik pradu zmiennego tez bys musial jakos regulowac (zmiana czestotliwosci).

Pozdrawiam

eeeeno silnik ? to wiadomo np.z wózka widłowego 4.0 kW ,sterowanie tyrystorem (na giełdzie u ruskich kupisz 200A tyrek za ok 30 pln - wiem bo tak płace ) i do tego jakas mała bateryjka

może lepiej kupic MELEX? Są teraz jeszcze popularne polskie wózki akumulatorowe, może z tego szłoby coś oskubac?

A może kupić cały wózek widłowy frajda większa odrazu cos przestawic ??

widziałem w Realu za 800 złoty skuterek na akumulator i wat to za dużo nie miało. Podłacz jakis malutki silniczek może chociaż ruszy.

silnik z pralki odpada w przedbiegach,... tam zmianę prędkości obrotowej uzyskuje się przez zmianę liczby par biegunów (czyli regulacja skokowa) uzyskanie płynnej regulacji jest możliwe jedynie przez zastosowanie regulatora utrzymującego stały strumień (defakto stały stosunek U/f), a U nie można podnieść powyżej Un - ze wzgl. na izolację, wtedy już tylko regulacja częstotliwością czyli osłabienie momentu... poza tym pozostaje kwestia rozruchu... w jednofazowych silnikach asynchronicznych moment nie wytwarza się samoczynnie...trzeba nadać prędkość początkową bądź zastosować uzwojenia pomocnicze z odpowiednio dobranymi kondensatorami rozruchowymi... silniki prądu stałego... może i łatwiej regulować prędkość i nie trzeba stosować przetwornicy... ale to drogie silniki.... moja propozycja jest taka: zastosuj silnik spalinowy... nawet bez rozrusznika i akumulatora tylko z przkładnią umożliwiającą odłączenie napędu i zmianę kierunku przełożenia momentu ... jeżeli uda Ci się znaleźć to możesz się zasugerować silnikami stosowanymi w żegludze (np. 2KM) tylko tam jest chłodzenie wodne a Ty musiał byś zastosować wentylator (kosiarka spalinowa)... jeżeli masz ochotę trochę się pobawić w konstruktora to do dzieła życzę powodzenia.... tylko, że w kwestii silników spalinowych Ci nie pomogę.....cóż jestem elektrykiem, zresztą to jest forum elektryczne...

Pozdrawiam JarGol

No nie maja duzo wat, skladalem niedawno takiego qada elektrycznego, predkosc 6 km/h, dwa silniki DC, heh.. raczej silniczki po 27 W maja, ale tam jest bardzo duze przelozenie redukujace obroty, Nie chcialo mi sie liczyc tych zebow, ale slysze jak to pracuje. Silnik oborty ma niesamowite, wszystko wyje (przekladnia na sucho pracuje).
Mysle ze nie jest to dobre rozwiazanie, sprzet jest za wolny. Odrazu rusza pelnym gazem, bo moment jest duzy, ale pozniej tylko wyje i ledzie sobie powoli.
Naprawialem tez inny samochodzik, troszke lepsza klasa (drozszy) Tam byl silnik wiekszy i nie byla konieczna taka redukcja obrotow. Jezdzi ciszej i jest szybszy.
A te skuterki to maj po 3 km/h predkosc i tam to juz wogole male silniki sa.

U mnie w mieście stoi taki jak bede mial czas to wpadne spytam się ile maxa jedzie (mam znajemego na stanowisku )

Moj kuzyn zrobil gokarda na bazie silnika od WSKi (stara 125 cm2) ale moze byc jakas 50cm^2 od jakiejs motorynki.
Pospawana rama + kierownica, siedzenie od malucha, lancuch napedzal tylnia os.Sprzedlo i gaz jak w samochodzie- linki podciagnal pod nogi i zrobil takie maretki jak w samochodzie.Hamulec bardzo prosty bez hydrauliki na tylne kola.Dalo sie tym wyciagnac nawet 50-60km/h ale tylko raz probowal tyle, bo na takim samorobku to strach .

slow30 wrote:

eeeeno silnik ? to wiadomo np.z wózka widłowego 4.0 kW ,sterowanie tyrystorem (na giełdzie u ruskich kupisz 200A tyrek za ok 30 pln - wiem bo tak płace ) i do tego jakas mała bateryjka

Ciekawe w jaki sposób sterować tyrystorem zakładając, że zasilanie będzie prądem stałym z akumulatora? A jak już się załączy to jak go wyłączyć? 8O

A swoją drogą to całkiem niezła dyskusja, tylko autor pytania nie bierze w niej udziału....

Pozdrawiam
HenryK3

Quote:

Ciekawe w jaki sposób sterować tyrystorem zakładając, że zasilanie będzie prądem stałym z akumulatora? A jak już się załączy to jak go wyłączyć?

No na przykład wyłączanie tyrystora za poocą pomocniczego tyrystora i układu RC, lub przy pomocy układu rezonansowego - proponuję lekturę dowolnej książki traktującej o podstawach elektroniki. Tyrystory bardzo często są stosowane do regulacji prądu stałego w przypadku dużych mocy.

Pozdr.

A może by tak to zrobić na przerobionych silniczkach ze streamerów lub stacji HDD czy CD? Na każde koło osobny silniczek. Bez przekładni, stosunkowo duża moc, sprawność napędu na cztery koła, niewielkie rozmiary i waga.
www.alexrc.com
www.netopia.republika.pl/regulator.htm
www.magnesy.pl

Sorki, że wznawiam temat, ale akurat projektuje karta

MACIEK_M wrote:

można próbować też prądnicy od Malucha ( ok 180 W i są prawie za darmo na szrotach

A co powiecie na silnik z szuszarki do włosów? moc od 300 - 2000W!!! 10 000 RPM i napięcie 220 :/ - jakaś przetwornica i będzie git

12nala34 wrote:

Sorki, że wznawiam temat, ale akurat projektuje karta

A co powiecie na silnik z szuszarki do włosów? moc od 300 - 2000W!!! 10 000 RPM i napięcie 220 :/ - jakaś przetwornica i będzie git

300-2000 W to moc grzałki silniczek to najwyżej kilka Wat

acha

a z czego można wykręcić taki silnik, który ma ok 1 kW i 6 000 RPM?

Dodano po 9 [minuty]:

http://www.allegro.pl/item113286994_super_wiertarka_750w_walizka_faktury_vat.html

a takie coś się nadaje, czym grozi mała liczba obrotów (tu tylko 2800)?

Dodano po 3 [minuty]:

albo ta:

http://www.allegro.pl/item113410562_germay_wiertarka_1000w_od_reki_faktura_vat.html

ta ma 1kW, ale też tylko 2800 RPM.....

Jeżeli źródłem zasilania ma być akumulator samochodowy 12V 50Ah, to zawarta jest w nim energia 600Wh (watogodzin). Silnik 600W mógłby pracować na nim 1 godzinę, gdyby nie paskudna właściwość akumulatorów obciążonych dużymi prądami: drastyczny spadek pojemności, możesz się spodziewać, że w pełni naładowany akumulator wystarczy na ok. 1/2 godziny zabawy.
Najlepiej użyć silnika na 12V prądu stałego, bo każdy człon pośredniczący (który też kosztuje!) ma sprawność poniżej 100% i spowoduje, że zamiast 30 minut jazdy będziesz miał 20, 15, albo jeszcze mniej.
Najtańsze było by użycie tylko wyłącznika + przekładnia wolnobiegowa, naciskasz - rozpędzasz się - puszczasz, a pojazd dalej jedzie rozpędem, silnik się nie kręci.
Taki silnik to np. rozrusznik z malucha, ale może źle znosić rozpędzanie się do wyższych obrotów - może się rozsypać komutator, ponadto chyba nie lubi kręcenia przez więcej, niż kilkanaście sekund, ale może być łatwo dostępny za tani grosz.