Traktorek własnej konstrukcji kilka pytań o prądzie

Witam, posiadam traktor własnej roboty z silnikiem potocznie zwanym s-18 andoria, wiele już zrobiłem z pomocą użytkowników elektrody ale jeszcze chciałbym kilka zrobić żeby było po mojej myśli a dysponuje wolnym czasem więc czemu nie. Chciałbym zrobić światła awaryjne w tym sprzęcie (kierunkowskazy są, współpracuje z nimi przerywacz elektroniczny z Fiata CC), chce użyć przerywacza albo z malucha albo innego, chciałbym to zrobić jak najmniej inwazyjnie. Sprawa 2 , w obwodzie elektrycznym jest amperomierz (taki jak w żuku) który się wychyla tylko przy poborze prądu, mnie to drażni, jak temu zapobiec, jak go podłączyć? Ładowanie jest ok.

Zastosuj wyłącznik świateł awaryjnych z samochodu. Wyłącznik taki odcina zasilanie po stacyjce od przerywacza i załącza zasilanie z stałe oraz zwiera ze sobą obie strony kierunkowskazów, by działały razem. Nie wiem,od czego masz wyłączniki, ale najwygodniejsze i łatwe do montażu są wyłączniki z poloneza (moim zdaniem jedne z fajniejszych wyłączników a autach - wszystkie w jednym kształcie, można ustawić w ładny panel).
A o podłączaniu amperomierza sam kiedyś (będzie z kilka lat temu) pisałem. Proszę cię bardzo:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic571710.html
Zresztą polecam funkcję SZUKAJ i hasło "podłączenie amperomierza".

nie zastosuje wyłącznika z poloneza bo nie mam gdzie go upchnąć, mam do dyspozycji wyłącznik taki jak do kierunków z traktora( ma 3 położenia L,0,P)plus na środku, chodzi mi konkretnie co mi potrzebne jest do podłączenia, podejrzewam że potrzebuje + i - oraz po jednym kablu od kierunków od lewych i od prawych, co dalej