Witam. Chciałem się poradzić "znawców od sztuki" i posiadaczy, odnośnie mocy Toyotki z silnikiem 1,6 4A-Fe przebieg 220 000 km, zasilanej także gazem z mikserem na dolocie. Obserwuję u siebie słabą moc silnika, niby to 110KM, a zachowuje się słabiej niż moja poprzednia renówka 21 75KM. Zakres obrotów w którym silnik "ciągnie" to od ok 2300 do 3000obr/min, później silnik można piłować i nie bardzo jest czym przyśpieszyć, obroty nie rosną a więc sprzęgło się nie ślizga. Także np. drugi bieg, ok 1500 obr/min i samochód bardzo słabo przyśpiesza przy 2 osobach w środku.
Czy jest to zjawisko normalne, czy wasze autka też tak mają, czy może jest to "wyjargany" silnik. Olej bierze ok 2,5l/10 000 km, zawory już regulowane ostatni raz. Sprężania niestety nie mierzyłem. Słyszałem że mogą być też inne przyczyny np. zawór EGR-czy może ktoś powiedzieć gdzie on jest i czy w ogóle występuje z tym silnikiem. Objaw "słabizny" występuje zarówno na gazie jak i na pb. Bardzo ciężko ją rozbujać np do 150km/h. Jak sprawdzić takie coś, żeby nie napłacić kasy?? słyszałem wersję o przesuniętym jednym wałku rozrządu, czy to może być przyczyną-źle ustawiony rozrząd?
Czy jest to zjawisko normalne, czy wasze autka też tak mają, czy może jest to "wyjargany" silnik. Olej bierze ok 2,5l/10 000 km, zawory już regulowane ostatni raz. Sprężania niestety nie mierzyłem. Słyszałem że mogą być też inne przyczyny np. zawór EGR-czy może ktoś powiedzieć gdzie on jest i czy w ogóle występuje z tym silnikiem. Objaw "słabizny" występuje zarówno na gazie jak i na pb. Bardzo ciężko ją rozbujać np do 150km/h. Jak sprawdzić takie coś, żeby nie napłacić kasy?? słyszałem wersję o przesuniętym jednym wałku rozrządu, czy to może być przyczyną-źle ustawiony rozrząd?
