Witam wszystkich. Wiem, że podobne tematy już były ale nie znalazłem dokładnie mojego przypadku.
Mam pojazd Polonez Atu+ 1998r. 1 punktowy wtrysk Bosha i przebieg około 60tyś. autko posiada alarm (Lampart)
Usterka to świecąca się prawie cały czas kontrolka od żarówek stopu (pedał hamulca). Zaświeca się ona po przekręceniu kluczyka i świeci do momentu naciśnięcia pedału- gaśnie i po puszczenie hamulca niemal zawsze zaświeca się ponownie i świeci cały czas, czasami podczas dalszej jazdy i hamowania zgaśnie na jakiś czas ale przy nastepnych próbach hamowanie się zaświeca ponownie tak w kółko- ale większość czasu świeci... Dziwna sprawa bo mi się coś wydaje, że ta kontrolka po odpaleniu silnika powinna migać??? umnie nie....
Wyczyściłem klemy, mase od aku, mase w bagażniku, styki przy żarówkach (żarówki w lampach nowe) i kostki przy lampach. Trzeci stop jest fabryczny. Próbowałem wymienić ten Mikroprocesor (niebieski) ale dalej to samo bez różnicy. wycieraczki działają i inne urządzenia elektryczne też. Sprawdzałem też bezpiecziki-ok.
Zauważyłem dziwną rzecz a mianowicie od bezpiecznika od awaryjnych wystaje kabelek nie podpiety do niczego (kolor taki fioletowy z wsówką w plastikowej osłonce, on jest złaczony przy tym bezpieczniku [zagniecione są razem w wsówce] z innym fioletowym kabelkiem ale ten drugi już tam gdzieś sobie idzie)szukałem miejsca w które powinien on być podpity lecz nie znalazłem. Niewiem czy to ma jakieś powązanie- dlatego opisuje wszytko co zauważyłem.
Bardzo mie to irytuje i dlatego prosze o jakies porady i pomoc...
ALE się rospisałem:D
Mam pojazd Polonez Atu+ 1998r. 1 punktowy wtrysk Bosha i przebieg około 60tyś. autko posiada alarm (Lampart)
Usterka to świecąca się prawie cały czas kontrolka od żarówek stopu (pedał hamulca). Zaświeca się ona po przekręceniu kluczyka i świeci do momentu naciśnięcia pedału- gaśnie i po puszczenie hamulca niemal zawsze zaświeca się ponownie i świeci cały czas, czasami podczas dalszej jazdy i hamowania zgaśnie na jakiś czas ale przy nastepnych próbach hamowanie się zaświeca ponownie tak w kółko- ale większość czasu świeci... Dziwna sprawa bo mi się coś wydaje, że ta kontrolka po odpaleniu silnika powinna migać??? umnie nie....
Wyczyściłem klemy, mase od aku, mase w bagażniku, styki przy żarówkach (żarówki w lampach nowe) i kostki przy lampach. Trzeci stop jest fabryczny. Próbowałem wymienić ten Mikroprocesor (niebieski) ale dalej to samo bez różnicy. wycieraczki działają i inne urządzenia elektryczne też. Sprawdzałem też bezpiecziki-ok.
Zauważyłem dziwną rzecz a mianowicie od bezpiecznika od awaryjnych wystaje kabelek nie podpiety do niczego (kolor taki fioletowy z wsówką w plastikowej osłonce, on jest złaczony przy tym bezpieczniku [zagniecione są razem w wsówce] z innym fioletowym kabelkiem ale ten drugi już tam gdzieś sobie idzie)szukałem miejsca w które powinien on być podpity lecz nie znalazłem. Niewiem czy to ma jakieś powązanie- dlatego opisuje wszytko co zauważyłem.
Bardzo mie to irytuje i dlatego prosze o jakies porady i pomoc...
ALE się rospisałem:D