Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Magnetofon Technics DECK RS-BX404 PXS - nie włącza kasety

siwy__ 11 Aug 2009 22:04 3242 8
  • #1
    siwy__
    Level 10  
    Witam
    Magnetofon jak w temacie, po włączeniu zasilania magnetofon zaczyna wariować. Winda porusza sie w górę i w dół (tak ze dwa, trzy razy). Czasami głowice zatrzymają sie tak, że nie idzie wyjąć kasety. Nie reaguje na przyciski Play ani przewijania. Przy naciskaniu STOP winda znowu porusza sie w górę i w dół i tak za każdym razem. Wymieniłem pasek, przeczyściłem styki obecności kasety, wyczyściłem talerzyki i wszystkie inne mechanizmy. Silniczki działają bo czasami coś zakręcą. Zacząłem sprawdzać elementy na płycie, ale niestety nie mam schematu do niego więc to jest szukanie po omacku. Może ktoś miał podobny problem lub wie cos więcej na temat takich magnetofonów. Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu
  • #2
    Krzysztof L.
    Level 34  
    1. Sprawdź względem diod Zenera, czy masz prawidłowe napięcia na tranzystorach zasilaczy, przy okazji stabilizatorach zintegrowanych.

    2. Czy przypadkiem nie masz ułamanego któregoś z elementów mechanizmu..?

    3. Wyświetlacz wyświetla poprawnie informacje / segmenty?
  • #3
    siwy__
    Level 10  
    Witam
    Sprawdziłem napięcia i wydaję mi się że są wporządku
    1) +- 18V
    2) +- 8V
    3) +5V
    Jeśli chodzi o elementy mechaniczne to raczej nic nie ułamałem.
    Wyświetlacz wyświetla ale nic sie na nim nie zmienia przy naciskaniu jakichkolwiek przycisków. Podejrzewam że problem leży w układzie sterującym M50940-263SP ale nie wiem jak go sprawdzić pod tym kontem.
  • #4
    Krzysztof L.
    Level 34  
    Jeżeli uszkodzony M50940-263SP, to może być nieciekawie :cry:

    Kość jest już nieprodukowana i generalnie problem z jej zdobyciem - sam również poszukuję, z tym, że ja mam po burzy ten sam model RS-BX.

    Sprawdź rezonator.
  • #5
    Artur k.
    Admin of Audio group
    To raczej nie wygląda na uszkodzenie procesora. Albo nawala jakiś czujnik i podaje błędne informacje, albo coś jest przestawione w mechanizmie. Trzeba szukać!
  • #6
    dexiu89
    Level 11  
    Witam kolegów. W magnetofonie jak w temacie, który wpadł mi w ręce dzieje się coś takiego: otóż wszystko ładnie i pięknie ale... Przy przewijaniu w przód, w tył, odtwarzaniu a szczególnie po nagraniu słychać drżenie/kołysanie dźwięku. Nagrałem kilka kaset. Powiem, że im dłuższa taśma bym bardziej ten efekt słychać. Przykładowo z kasetami C-46 problemu nie ma. Najgorzej jest z 90tkami. Co ciekawe nagrana ta sama 90tka na innym magnetofonie a potem odtworzona na tym jak w temacie nie zachowuje się tak samo. Może ciut słychać, że wolniej idzie ale nie jest to dokuczliwe. Jedynie co to regulowałem prędkość przesuwu taśmy potencjometrem VR901 (utwór 3 minutowy trwał 3:05 więc nie powinienem przez to coś popsuć) Mechanizm kasety ok. Nie wiem czy to wina silniczków, rolki dociskowej, pasków, koła zamachowego. Nie wiem, gdzie szukać przyczyny a szkoda sprzętu, bo fajnie nagrywa. Ktoś by coś poradził? Dziękuję za uwagę.
  • #8
    dybas
    Level 38  
    dexiu89 wrote:
    Jedynie co to regulowałem prędkość przesuwu taśmy potencjometrem VR901 (utwór 3 minutowy trwał 3:05 więc nie powinienem przez to coś popsuć)

    Rozregulowałeś tylko prędkość przesuwu taśmy. Teraz bez kasety serwisowej i miernika częstotliwości trudno będzie. Rolkę dociskową wymień, albo chociaż bardzo dokładnie umyj.
  • #9
    dexiu89
    Level 11  
    Może być coś z tą rolką dociskową. Zanim "wyregulowałem" prędkość taśmy dźwięk nie drgał i nie falował. Może jakaś taśma naniosła maras. Myślałem, że jak wyreguluje obroty to ten problem zniknie. Takowego zaawansowanego technologicznie sprzętu do regulacji nie mam ale zaufałem swojemu zmysłowi słuchu i po odtworzeniu kilku taśm, które uprzednio nagrałem na innych magnetofonach ustawiłem właściwą pozycję. Jak się ma gorszy wzrok to dobry słuch to wynagradza :) ;) Jak będę mieć chwile po pracy to się tym pobawię i zobaczymy czy to rolka dociskowa czy coś jeszcze. Dzięki za odzew chłopaki ;)

    EDIT: Pomogło wyczyszczenie rolki dociskowej. Czorno jak hołda za płotym ;) Gra aż miło.

    ETID 2: Z tą rolką było 7 światów. po 10 minutach dźwięk znów drgał przy wysokich częstotliwościach. Mam wieżę Technicsa segmentową. Z lewej kieszeni magnetofonu model RS-CH404, w której ułamał się ząbet jednego z trybów, co powoduje zniekształcenie dźwięku wyjąłem jedną rolkę wraz z wózkiem / windą. Zdemontowałem rolki i zamieniłem. Windy zostały te same. W RS-BX404 by wyciągnąć rolkę trzeba cyrklem lub długopisem wypchać igłę mocującą rolkę w windzie. Udało mi się jednak zamontować tę rolkę z ch404 do bx404. Może trochę czuć opór ale po zamontowaniu w magnetofonie bx404 wszystko ładnie gra. Niby te windy i rolki te same no ale musiałem coś wykombinować. Nie wiem czy to nie spowoduje innych usterek.

    EDIT 3: Przepraszam Was ale znów jest "coś" z tym drżeniem. Kupiłem 5 rolek dociskowych. Po wymianie starej na nową, jedną z pięciu po jakimś czasie znów słyszę drżenie na wysokich częstotliwościach. I nie wiem za co się zabrać :( Koło zamachowe jest ok. Przetarłem nawet jego brzegi oraz pasek napędowy. Jest dobry , nie jest poluzowany. Wyczyściłem, wszelkie elementy napędowe i dalej drży. Każda kupna rolka była wsadzona i dalej to samo. Jedynie na słuchawkach te drżenie nie daje takiego efektu jak na kolumnach. Nie wiem już co robić a na hasiok szkoda to wyciepywać :(