Dzięki za odpowiedzi. Rozkręciłem wszystko bo musiałem wczoraj jeszcze dać klientowi. Wprowadziła mnie w błąd górna obudowa za piecem, wydawało sie że bez zdjęcia skanera się nie uda wyciągnąć jej. Ważne że zrobione (harmonijka). Teraz wiem że można prościej dojść do pieca. Zdjęcie czarnej pokrywy pieca to jest nic z założeniem, oczywiście bez ściągania skanera.
Mam jeszcze inne pytanie mianowicie:
w kopiarce pod zespołem bębna w czasie czyszczenia wysypał się jakiś proszek, przypominający developer - drobny ale szorstki, toner jest miękki, co to może być ? Bo jak wiem Canon developerów nie używa.
I jeszcze jedno spostrzeżenie:
Obraz kopiowany z kasety jest przesunięty o 4 mm do tyłu kopiarki z podajnika ręcznego jest OK, tak samo jest przy drukowaniu. Kaseta niby prawidłowo osadzona i ustawiona, czy miał to ktoś?