Witam.
Zakupiłem rozebrany na części silnik od piły spalinowej sachs dolmar 101 hobby super (2 suwowy) i moją uwagę zwróciła jedna ciekawostka, mianowicie:
-na korbowodzie jest tłok, ale zamocowany nieruchomo,
- "oko" korbowodu jest wiele większe niż wału korbowego (widać na zdjęciach).
Wątpię, żeby cokolwiek było przerabiane przy wale, ponieważ silnik był mocno skręcony, widać było, że nie rozkręcany (zdjęta była głowica).
Czy tak wogóle wygląda tłok do piły spalinowej? Nigdzie takiego nie widziałem.
Sworzenia na tłoku nie da się za bardzo wybić (nie próbowałem mocniej).
Przy silniku były różne inne rzeczy, których nie sfotografowałem, niestety brakuje jednak cewki do magneta.
Czy jest wogóle szansa naprawy silnika?
Czy może pomiędzy wałem a korbowodem powinny być oddzielne panewki?
Pozdrawiam.

Zakupiłem rozebrany na części silnik od piły spalinowej sachs dolmar 101 hobby super (2 suwowy) i moją uwagę zwróciła jedna ciekawostka, mianowicie:
-na korbowodzie jest tłok, ale zamocowany nieruchomo,
- "oko" korbowodu jest wiele większe niż wału korbowego (widać na zdjęciach).
Wątpię, żeby cokolwiek było przerabiane przy wale, ponieważ silnik był mocno skręcony, widać było, że nie rozkręcany (zdjęta była głowica).
Czy tak wogóle wygląda tłok do piły spalinowej? Nigdzie takiego nie widziałem.
Sworzenia na tłoku nie da się za bardzo wybić (nie próbowałem mocniej).
Przy silniku były różne inne rzeczy, których nie sfotografowałem, niestety brakuje jednak cewki do magneta.
Czy jest wogóle szansa naprawy silnika?
Czy może pomiędzy wałem a korbowodem powinny być oddzielne panewki?
Pozdrawiam.


