Nie chciałem tutaj nikogo urazić, jeśli tak się stało to sorry, ale jestem zwolennikiem pisania krótko zwięźle i na temat, a poza tym pod dwoma pierwszymi postami napisałem, że sprawdzę to w poniedziałek i dam odpowiedź, gdyby cos było nie tak, napisałbym to i szukalibyśmy rozwiązania dalej.
Jaki był sens pisania tego samego w następnych postach?
Nie oceniłbym krytycznie postów, gdyby wnosiły coś nowego do tematu.
alek25 pozytywnie oceniam twoją działalność na elektrodzie, już mi sie zdażyło korzystać z twoich rad, z dobrym skutkiem, cieszy mnie to, ze zawsze starasz się podsumować i zebrać wszystkie informacje w jeden post, ale też powinno leżeć ci na sercu dobro elektrody i czytelność tematów, a powtarzając informację drugi raz tą samą destabilizujemy nasze (mogę chyba tak powiedzieć) forum.
Wolałbym, żeby z tego forum korzystali ludzie, którzy troche się znają na drukarkach, kopiarkach, czy regeneracji, moją domeną są przede wszystkim drukarki i regeneraja tonerów, myślę, że to zauwazyłeś, bo jestes częstym uzytkownikiem tego forum.
A myślę, że powinniśmy sobie darować opisy jak wyjąć wywoływaczkę, czy ją rozebrać, ale tylko po to, aby uzytkownicy drukarek i kopiarek nie robili tego sami, ale wzywali serwisy, wszystko jedno czy autoryzowane czy nie, my z tego przecież żyjemy prawda?
Watażka: gdybym chciał ominąć problem to bym nie zadał tego pytania, jezeli ktoś nie ma izopropanolu pod ręką, to moze sobie kupić denaturat, w każdej drogerii jest dostepny, chodzi tu bardziej o to, aby to był alkohol ze względu na jego własciwosci.
A myślę że to trochę kiepawo by wyglądało, gdybym u klienta zaczął czyscić wałek magnetyczny cifem nie mówiąc już jak to jest nieporęczne.
Klient patrzy na ręce i wszystko kontroluje, i już mi się trafiały pytania, czy płyn do szyb jest dobry do czyszczenia luster w kopiarce, co by było gdybym wyjął ze skrzynki butelkę cifa?
Nie chodzi mi o to, czy ten środek jest lepszy czy gorszy, ale o to jak cię klient bedzie postrzegał, oczywiscie pierwszoplanową rolę gra wykonana praca, ale inne rzeczy też są ważne.
Dla porównania, z tym cifem to tak jakbyś pojechał do klienta w dresie.
Pozdrawiam i życzę wielu nowych maszyn w serwisach
Piotr