Czesc.
Mam problem z elektryka w PEUGEOT 205, 1.1 polegajacy na ....
1. Gdy nagrzeje sie silnik zapala sie kontrolka od lambdy
2. Wylacza mi LPG (nie da sie wlaczyc)
3. Wylacz mi CD (nie da sie wlaczyc)
4. Przygasaja swiatla
5. Silnik wariuje i w koncu gasnie.
Co ustalilem ....
1 wymiana rozrusznika nie pomogla
(na starym czasem w ogole nie odpalal, ale jak na pych wzialem to potem bez problemu - pojawial sie problem raz na 2 tygodnie od 2 miesiecy powiedzmy)
2 gdy nie dal rady odpalic i wzialem na pych to:
- ladowanie na aku bylo 14V
- po nagrzaniu silnika (juz z drugim rozrusznikiem) wszystko zaczelo sie od poczatku, przy czym okazalo sie ze w momencie przygasania wszystkiego napiecie na aku bylo tylko 5V (i slablo)
3. w rezultacie poszedl aku (2V znamionowe, stopniowo wzroslo) - teraz sie laduje
4. stacyjka chyba jest ok bo zapodaje napiecie, po przekreceniu na rozruch na ten cienki kabel na wsowke
PYTANIE:
- czy moze byc tak ze alternator po nagrzaniu silnika (wiadomo tez przyjmuje cieplo z bloku silnika) swiruje i robi zwarcie albo nie wiem co innego ???
- czy moze nastepuje gdzies samoistne zwarcie ???
Dodam, ze raz jak problem sie objawial (sama kontrolka lamby zapalona i przytlumione kontrolki swiatel) to przelaczenie na bene pomoglo ale na max 2 minuty.
Prosze o pomoc jesli ktos wie co to moze byc lub mial podobny problem
Mam problem z elektryka w PEUGEOT 205, 1.1 polegajacy na ....
1. Gdy nagrzeje sie silnik zapala sie kontrolka od lambdy
2. Wylacza mi LPG (nie da sie wlaczyc)
3. Wylacz mi CD (nie da sie wlaczyc)
4. Przygasaja swiatla
5. Silnik wariuje i w koncu gasnie.
Co ustalilem ....
1 wymiana rozrusznika nie pomogla
(na starym czasem w ogole nie odpalal, ale jak na pych wzialem to potem bez problemu - pojawial sie problem raz na 2 tygodnie od 2 miesiecy powiedzmy)
2 gdy nie dal rady odpalic i wzialem na pych to:
- ladowanie na aku bylo 14V
- po nagrzaniu silnika (juz z drugim rozrusznikiem) wszystko zaczelo sie od poczatku, przy czym okazalo sie ze w momencie przygasania wszystkiego napiecie na aku bylo tylko 5V (i slablo)
3. w rezultacie poszedl aku (2V znamionowe, stopniowo wzroslo) - teraz sie laduje
4. stacyjka chyba jest ok bo zapodaje napiecie, po przekreceniu na rozruch na ten cienki kabel na wsowke
PYTANIE:
- czy moze byc tak ze alternator po nagrzaniu silnika (wiadomo tez przyjmuje cieplo z bloku silnika) swiruje i robi zwarcie albo nie wiem co innego ???
- czy moze nastepuje gdzies samoistne zwarcie ???
Dodam, ze raz jak problem sie objawial (sama kontrolka lamby zapalona i przytlumione kontrolki swiatel) to przelaczenie na bene pomoglo ale na max 2 minuty.
Prosze o pomoc jesli ktos wie co to moze byc lub mial podobny problem