diody czy żarówki - co lepsze do kierunków w motorowerze?

Witam. Mam takie trochę dziwne pytanie. Otóż, mam żarówkę 21W na 6V i chciałbym zapytać, czy kilka żółtych diod z połączonych równolegle podpiętych również do 6V (oczywiście z opornikiem, który puści na diody po 20mA) będzie świeciło lepiej niż ta żarówka? Które światło będzie lepiej widoczne w dzień?

zastanów się czy warto zmieniac wiekszosc diod daje swiatlo skupione w jakims punkcie mały stopień rozproszenia, zwykła żarówka nie ma tego problemu a co do mocy do też zależy jakie diody masz ale 6V duzo ich nie podłączysz

Ja wolę diody- wydajność nie do zakwestionowania.

moze określe do czego bedzie mi to potrzebne. W motorowerze mam instalacje 6V i mam w nim rowniez kierunkowskazy. W sloneczny dzien są one mało widoczne, wiec zastanawialem sie, co zrobic, aby byly one bardziej widoczne. Myslalem o ok. 8 diodach (jedna obok drugiej, ulozone w koło).

moglby ktos po prostu powiedziec czy w dzien kilka diod bedzie bardziej widocznych na jedna zarowka? Prosilbym o jakakolwiek pomoc, z gory dzieki.

Będą lepiej widoczne, jednak tylko wtedy, gdy patrząca osoba będzie na prost tych diod. Ich widoczność pod kątem jest znikoma.

Mam elektroniczny przerywacz kierunków, który przerywa z taka sama czestotliwoscia, niezaleznie od obciazenia. Sprawdzic to mozna chociazby wykrecajac jedna zarowke. Sprawdzilem w ten sposob i kierunkowskaz migal z taka sama czestotliwoscia. Dzieki wszystkim za rady .

strumień świetlny żarówki zwykłej to około 12lm na 1W mocy żarówki
strumień świetlny diod LED mocy (takich 1W) - około 50lm na 1W mocy diody

Prosty rachunek - żeby diody dały taką samą ilość światła jak ta Twoja żarówka potrzebujesz ich tyle, aby miały moc 4 razy mniejszą od żarówki - czyli około 5W.

5W * 50lm/W = 250lm
21W * 12lm/W = 252lm

czyli 5 diodek mocy 1-watowych, albo 189szt (słownie: sto osiemdziesiąt dziewięć) takich zwykłych super-jasnych diod 20mA (czy to flux czy zwykła okrągła 5 czy 10mm)
bo:
2,2V (napięcie leda żółtego)
20mA = 0,02A (prąd 1 leda żółtego)
sprawność tych zwykłych diodek jest niższa niż 50lm/1W - przyjmijmy 30lm/1W (co i tak jest za dużo)
Potrzebujesz więc diod o mocy 8,3W (250lm / 30lm/W = 8,3W)
2,2V * 0,02A = 0,044W --> moc 1 leda żółtego
8,3W / 0,044W = 189

Stykną też 2 ledy mocy 3W na 1 lampkę - mają szeroki kąt i dają dużo światła...

Budowa lamp do pojazdów w oparciu o zwykłe ledy jest więc w zasadzie nieopłacalna całkowicie, jeśli patrzymy pod kątem funkcjonalności i parametrów, a nie "zbajerzenia".

Jeszcze światła pozycyjne to ok - ale kierunki, sopy, które mają być widoczne to w zasadzie pozostają tylko wysokosprawne ledy mocy...

Jest jeszcze inna sprawa, o której nikt nie wspomniał : filtr światła żółtego jaki stanowi obudowa kierunkowskazu. Ten filtr (kolor i przepuszczalność światła) został zaprojektowany dla żarówki (daje szerokie i ciągłe widmo fali świetlnej) i dla niektórych barw diod może stanowić większe tłumienie.
Teoretyczne obliczanie może nie być dokładne. Kiedyś podmieniając żaróweczkę na diody w kolorowym wyświetlaczu radia samochodowego, byłem mocno zaskoczony słabym prześwietlaniem zielonego filtra zieloną diodą. Widać miały różne długości fali wytwarzanej przez LEDy i przepuszczanej przez filtr.
Każda z diod powinna mieć własny rezystor, gdyż połączenie równolegle wielu diod spowoduje nierównomierny rozpływ prądów. Najbardziej obciążona dioda się spali, a najmniej obciążona będzie ledwo świeciła. Aktualnie używam reflektorka składającego się z 40 LEDów zasilanych impulsowym stabilizatorem prądu (na MC 34063) i sporo się namęczyłem dobierając małe rezystorki wyrównawcze.Rozrzut parametrów tanich diod jest bardzo duży.

pierwszy raz slysze o czyms takim jak diody mocy. Zrezygnowalem jednak ze zrobienia tych kierunkow na LED'ach, ale jak teraz dowiedzialem sie, ze 2 diody mocy 3W (o ktorych istnieniu w ogole nie wiedzialem) beda dawaly takie samo swiatlo, jak jedna zarowka 21W, to wychodzi na to, ze gdybym podlaczyl np 5 diod mocy 3W, to swiecilyby one mocniej niz zarowka? Jesli tak, to warto byloby zainwestowac w takie cos, bo zalezy mi wlasnie na tym, aby te kierunki swiecily jaśniej, niz teraz.
Jesli dobrze mysle, to dioda 3-watowa ma 150lm, wiec 5 takich diod daloby 750lm, wiec swiatlo byloby okolo 3-krotnie jasniejsze niz swiatlo zwyklej zarowki.

Co do obudowy kierunkowskazu, to jest ona biała, wiec filtrowanie swiatla jest znikome, jesli dobrze zrozumialem wypowiedz mojego poprzednika.

Poogladalem troche na allegro i te diody mają mniej niz 50 lm/W z tego co widzę. Np w TEJ aukcji dioda ma 20-25lm, a cena to chyba jakies nieporozumienie. Watpie, zeby kosztowaly one az tyle.

http://www.semiconductors.com.pl/ masz diody Luxeon LEDLL3C - 3W/110lm po 27.30 PLN netto przy zakupie 1 szt. Przy większej ilości - taniej. Diody LED o wąskim paśmie z samej zasady świecą jaśniej od żarówek z filtrem.

po to, aby swiatlo bylo jasniejsze. Bardzo fajnie wyliczył to Lodoo. Tylko niestety cena zakupu kilku takich diód odstrasza :/

Wypadałoby odróżniać pojęcia "wąskie pasmo" od "mały kąt". Polecam strony 8 i 13 dokumentu http://www.philipslumileds.com/pdfs/DS46.PDF
Jeśli 30% jasności przy kącie 80 stopni od osi to mało, to ja już nie wiem, ile jest "dużo" dla LED.

Edit: oznaczenie producenta to: LXHL-LL3C

Gdyby światło było bardziej skupione na pewno łatwiej było by je zaważyć ale tylko pod niewielkim kontem.

LEDy mocy zwykle jednak nie skupiają światła wiec nie ma problemu z kątami. Zwłaszcza, że klosz dodatkowo rozproszy światło.

To, że mają lepszą sprawność i tym samym generują mniej ciepła jest raczej zaletą niż wadą. Kierunkowskazom na pewno nic się nie stanie przez to, że wydzieli się w nich mniej ciepła.

Ceny LEDów mocy nie są niskie ale nie jest aż tak źle. W niektórych sklepach internetowych w cenie od niecałych 10 do 20zł można dostać białe LEDy 1W o strumieniu od niecałych 50 do ponad 100lm. Niestety LEDy żółte lub pomarańczowe mają zwykle niższy strumień ale za około 10 zł można dostać 1W diodę o strumieniu rzędu 40-50lm. Są też diody większej mocy. Przykładowo -RoMan- wcześniej pisał o 3W diodzie o strumieniu ponad 100lm.

Ile ich więc potrzeba? Samochodowa żarówka P21W ma strumień koło 450lm. Część światła jest jednak tracona w filtrze itd. Mimo tego trzeba by użyć 5-10 diod mocy, żeby strumień był podobny. Pewnym problemem może być ich montaż i odprowadzenie ciepła. LEDy mocy nie lubią wysokich temperatur a ich mała powierzchnia wymusza stosowanie radiatorów przyspieszających chłodzenie.

Jeżeli będzie odpowiednio dużo diod to powinna zwiększyć się widoczność kierunkowskazów w dzień. Mam jednak wątpliwości czy opłaca się robić taką przeróbkę. Diody są lepsze ale w tym przypadku również kosztowne.

Witajcie
A teraz czas na praktykę!
(a tak z ciekawości to jaki to jest motorower?)

Ja przerobiłem w swoim simsonie cała elektrykę od podstaw, a jednym z celi było zamienienie oświetlenia na diodowe. Instalacja oczywiście na 6V.
Parę uwag:
1)Diody. Na początku zamontowałem diody flux żółte (takie z czterema nóżkami 5x5mm)
szeregowo po trzy sztuki i trzy takie sznury równolegle dając na diodę 2V. Cały klosz
zawierał 9 takich diod. W nocy wyglądało to bardzo ładnie lecz za dnia nie widać było
nic! I tutaj uwaga - widoczności nie poprawi stosowanie diod w większej obudowie-
tutaj potrzebna jest moc! Ja kupiłem sobie diody 1W na wolumenie w Warszawie i
obecnie jestem z nich bardzo zadowolony. Po prostu potrzebna jest większa moc.
Zasilanie dalej 6V lecz poprzedzone LM317 na diodę w celu ograniczenia prądu 300mA.

2)Klosz. Naturalnie nie uzyskamy barwy tak żółtej jaką da nam żarówka. Nie ma się o co martwić ponieważ biała dioda (takie właśnie mam) w połączeniu z żółtym kloszem ładnie świeci. Ale klosz musi być porządnej żółtej barwy (mój ma grubość 1mm) nie tłumi to światła lecz nada nam lepszą żółć. Malowanie diod żółtym lakierem czy farbką jest bezcelowe, dioda dalej świeci na biało.

3) Kąt świecenia. Początkowo stosując fluxy miałem dosyć duży kąt. Teraz moje diody 1Watowe mają wymienne klosze. Polecam klosz o największym kącie świecenia i posiadającym postrzępione zwierciadło aby ładniej załamywać światło. Poza tym kąt świecenia poszerza sam klosz lampy.

4) Grzanie się. Jeżeli będziecie używać diod mocy do oświetlenia ciągłego (np. postojowe) to oczywistym jest że będą się grzały. Jednak tekie diody mają z tyłu radiatorek odprowadzający ciepło. Tutaj w kierunkowskazach nie zdążą się nawet nagrzać. Poza tym żarówka wydziela więcej ciepła niż wszystkie diody jakie w ten klosz wciśniecie.

Jeżeli macie jakieś pytania, dotyczące praktycznego zastosowania czy przeróbki instalacji to pytajcie.