Mniejszy prąd, to mniejsza jasność. Diody LED niebieskie są razem połączone z białymi, więc wszystko razem się reguluje. Więcej przewodów w suficie i można robić różne cuda.
Nic tu nie jest przypadkowe, w pewnym klubie widziałem podobne oświetlenie, tylko na zwykłych żarówkach i świetlówkach. Część takich lamp miała wyłączone podświetlenie sufitu na niebiesko i było dużo gorzej.
Zielony w kuchni mi nie pasuje, tym bardziej czerwony. Może niedługo zrobię podobne oświetlenie w pokoju moich dzieci, zastosuję podświetlanie RGB. Być może podłączę to podświetlanie do iluminofonii, lub innych efektów. W sali 100m² ze 100 żarówkami można by było uzyskać niezłe efekty.
W tym ukladzie RGB cos moze byc, ostatnio widzialem projektory sceniczne na diodach R-G-B (pisze osobno bo byly montowane osobno i przemieszane w montazu).
Gdy wysterowane byly wszystkie trzy kolory to swiatlo oczywiscie zlewalo sie w biala barwe. Jednak co najwazniejsze calkiem przyjemna! Tyle ze ekonomika takiego podejscia jest zadna
Witam
I ja mam jedno pytanko do Dar.El. Czy są przylutowane również podstawy tych diod czy tylko same nóżki a dioda tylko przyciśnięta w trakcie lutowania?
Na rysunku zaznaczyłem obszar o który mi chodzi.
Pozdrawiam
Wcześniej już pisałem że nie jest łatwo je przylutować. Specjalnie do tego kupiłem lutownice na gorące powietrze i pastę lutowniczą. Czym lepszy kontakt termiczny LED z radiatorem, tym dłużej i jaśniej poświeci a ja to robiłem nie dla zabawy, więc solidnie.
Ok. Ja jednak do sprawy inaczej podejdę. Skoro przeprowadziłeś tu taką walkę o odprowadzenie ciepła ze struktur diod to tą całą skomplikowaną sprawę trochę uproszczę. Zamiast dawać jeden wielki radiator na niego przykręcać płytkę z diodami następnie do tej drogiej płytki przylutować diody drogą lutownicą ( w moim przypadku musiał bym ją kupić tylko do tego celu ) można przylutować diody bezpośrednio do radiatora a dokładniej czterech. Zrezygnował bym również z tych niebieskich diod trochę mi to zalatuje tanimi lampkami z ikei.
Jeszcze dodałbym szybkę zabezpieczającą diody ponieważ przy pierwszym czyszczeniu coś by się urwało a i wszystko na wierzchu też nie estetycznie wygląda. Nawet takie rozwiązanie z szybką gdzieś w sklepie widziałem to można pokusić się o wykorzystanie gotowego przodu.
Poglądowy rysunek poniżej
Na razie pokuszę się o zrobienie dwóch takich opraw i zainstaluje je w ubikacji a jak się sprawdzi to morze korytarz.
Podsumowując pomysł fajny i nawet mnie zainspirował ale wykonanie nie do końca. Podstawowy problem to brak zabezpieczenia diod. Co z tego, że masz diody odporne na detergenty jak ci żona wiedzie ze zmywakiem do tych opraw to zaraz coś przestanie świecić.
Drugi aspekt to estetyka pewnie przy wyłączonym świetle już tak ładnie nie wyglądają te oprawy. Pewnie szybko bym wyjechał z tymi blachami jak by żona zobaczyła co montuje. Jak się mylę to w końcu wrzuć jakąś fotkę, już nawet ktoś cię o to prosił.
Jak Ci nie zależy na prawdziwym 50k godzin świecenia, to sprawa chłodzenia jest dowolna. Niebieskie światło na pewno poprawia efekt i nie można go porównywać do badziewia z ikei. Dodanie szkiełka przed diodami poprawi wygląd w dzień ale zmniejszy ilość światło o co najmniej 10%, dla bardzo dobrego szkła. Zepsuć żarówki nie da rady, chyba że twoja żona czyści lampy nożem.
-------------------------------------------------------
Będę niedługo robił oświetlenie w pokoju dzieci. Tym razem blachy będą cięte laserem a ułożenie ich ma przypominać oko, będzie ich 12-14 sztuk. Zastanawiam się czy nie wstawić teraz diod RGB zamiast niebieskich i zrobić jakieś efekty.
--------------------------------------------------------
Próbowałem jeszcze raz zrobić zdjęcia, niestety nie pokażą prawdy.
Zdjęcie żarówek LED, kuchnia jest niedoświetlona, ale same diody LED i miejscami podświetlenie niebieskie jest prześwietlone.
Tu skupiłem się na oświetlonej kuchni, mniej więcej się zgadza, ale żarówki są całkiem prześwietlone.
Witam
Zrobiłem lampę warsztatową z użyciem 4 żarówek LED (około 850 lumenów). Wcześniej był halogen 150W, ale trochę było za gorąco i za ciemno ( nie mogłem bardziej zbliżyć z powodu ciepła wydzielanego przez reflektor). Lampa zrobiona jest z blachy aluminiowej 3mm, o wymiarach 15cm x 50cm. Blacha jest zgięta wzdłuż dłuższego boku z obu stron pod kątem 45°, trochę w ten sposób zwiększyłem jasność pod lampą. Lampa jest bardzo blisko, ponieważ potrzebuję bardzo dużo światła, elementy SMD są coraz mniejsze .
Zamontowana lampa nad biurkiem.
Jak wygląda w środku. Zmniejszyłem jasność, żeby zdjęcie wyszło.
Zacząłem planować oświetlenie całego mieszkania na ledach. Powoli wszystko wykonuje, i z dotychczasowego doświadczenia mogę grupowiczom podpowiedzieć że płytki alu można zamówić w Faldruku w Warszawie. Mnie (przy zamówieniu 60 sztuk doliczając przesyłkę i dokumentację) jedna płytka wyniosła około 4.5 zl za sztukę (brutto oczywiście).
Witam
Coś mi się zdaje że zrobiłeś płytki bez solder maski?.
Przestrzegam przed robieniem całego oświetlenia na LEDach. Mają zbyt białe światło, które nie nadaje się do robienia "nastroju". Do podświetlania nadają się halogeny a do głównego oświetlenia LEDy. Trochę informacji na temat jakości oświetlenia jest tu:
http://www.zdroweoswietlenie.pl/index2.php?go=glowna Trochę mało intuicyjnie rozwiązana strona, trzeba klikać w obrazki.
Dla wysokiego komfortu, potrzebne jest światło z minimum 80% odwzorowaniem koloru, które mają LEDy o ciepłym kolorze światła i do tego tych najlepszych firm. Czym światło ma wyższą temperaturę barwową, tym wyższe powinno mieć odwzorowanie koloru i jasność. Diody zimne mają więcej lumenów, ale odwzorowanie koloru jest max 70% i nie będzie to zbyt przyjemne oświetlenia, jak każdy nieopalony będzie wyglądał jak zombi
.
Do podświetlania można by użyć diod ciepłych razem z żółtymi, ale nie sprawdzałem efektu.
Ja może pokaże porównanie ledów do świetlówek. Bo jakoś żaden producent tego nie robi porównują tylko z halogenami co daje ledą dużą przewagę.
Świetlówki to 3szt. Osram Duluxstar 827 o mocy 8W każda co daje 24W. Świetlówki mają 1 rok.
Ledy to 21 szt. jak w konstrukcji autora tematu ciepło białe, Cree 300mA. Każdy led przyklejony do aluminiowego ceownika klejem epoksydowym, który całkiem dobrze przewodzi ciepło. Nagrzewają się na oko do 35C, ledy łączone po 7 szeregowo i po 3 szeregi równolegle, zasilane partyzancko przez lm317 jako źródło prądowe po 280ma na szereg czyli troche mniej niż potrzeba ale transformator nie daje rady
Ledy dają bielsze światło i nie świecą w sufit więc wydaje się że jest ciemniej w całym pokoju ale jest wg mnie jaśniej niż na świetlówkach zwłaszcza na wysokości podłogi. Wszystkie zdjęcia to ISO 100, F11 i czas naświetlania 5s bez żadnych korekt.
W niedługim czasie dorzucę jeszcze inne świetlówki, halogeny i zwykłe żarówki.
mam pytanie odnośnie złożonego elementu. Dar.El w pierwszym poście piszesz, że PCB jest przykręcone do blachy aluminiowej.
Zakładam że śrubki są przyklejone do PCB i przykręcone do blachy:
- jakiego użyłeś kleju?
- czy stosowałeś coś na styku PCB-blacha w celu zwiększenia przewodności cieplnej?
- jak zamocowany jest pierścień?
- jak całość jest przymocowana do sufitu?
Nie myślałeś o wypolerowaniu blachy w lampie warsztatowej. Poprawiłoby to jej sprawność jako odbłyśnika.
Witam
Aluminiowa płytka PCB jest przykręcona za pomocą śrubki M3 do nagwintowanej blachy AL o grubości 3mm. Między tymi elementami dodałem trochę pasty termoprzewodzącej. Po obu stronach nagwintowanego otworu w blasze AL, są dwa otwory dla małych kołków mocujących (nr 4). Otwory te są fazowane, tak aby łeb śruby schował się całkowicie. Pierścień z naklejonymi LEDami niebieskimi trzyma się tylko na docisk, przez śruby wkręcone w sufit.
Polerowanie blachy w lampie warsztatowej nic nie da, LEDy świecą w dół a to co trafi na boki, niewiele zmienia.
Nie jestem w stanie sprawdzić kto ma odpowiednie kwalifikacje do zabawy z 230V.
Podłączenie LED prawidłowe, ja mam jeszcze przez mały rezystor podłączone diody niebieskie.
Nie jestem w stanie sprawdzić kto ma odpowiednie kwalifikacje do zabawy z 230V.
Moja żona jest po technikum elektroenergetycznym 8)
Więc przed przetwornicą muszę dać trafo. + mostek , jakiej pojemności dać kondensatory ? Możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób ustawia się ograniczenie prądowe ? Trzeba to samemu ustawić czy przy zamówieniu wystarczy podać prąd ? , napięcie będzie takie samo jak przed przetwornicą ?
Prąd reguluje się potencjometrem wieloobrotowym, ale już nie mam tych przetwornic, w styczniu będzie lepszy model. Dla 6 diod łączonych szeregowo potrzeba 21V na wyjściu przetwornicy. Na wejściu napięcie po wyprostowaniu i wygładzeniu (zastosowałem 2200uF/35V) powinno być z 2V wyższe, ale też nie powinno przekraczać 28V. Kondensatory tantalowe na 35V przy wysokich temperaturach wytrzymują 28V, dlatego bezpieczniej nie przekraczać 28V.
Prąd reguluje się potencjometrem wieloobrotowym, ale już nie mam tych przetwornic, w styczniu będzie lepszy model. Dla 6 diod łączonych szeregowo potrzeba 21V na wyjściu przetwornicy. Na wejściu napięcie po wyprostowaniu i wygładzeniu (zastosowałem 2200uF/35V) powinno być z 2V wyższe, ale też nie powinno przekraczać 28V. Kondensatory tantalowe na 35V przy wysokich temperaturach wytrzymują 28V, dlatego bezpieczniej nie przekraczać 28V.
Lepszy model ? tzn wyższa sprawność ? , tak czy inaczej będę potrzebował 6szt.