Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

"UPS" dla radia samochodowego

GeTaS 10 Sep 2009 21:36 6701 39
Renex
  • #1
    GeTaS
    Level 12  
    Witam. Dość dawno temu zmieniłem radio. Radio podczas włączania silnika zawiesza się na kilka sekund i powiem szczerze, że jest to dość irytujące. Posiedziałem nad problemem ( z uwagi na to, że elektronikę traktuję jako drugie hobby i żadko coś tworzę trwało to dłuższą chwilę) i tak powstał ten oto schemacik:
    "UPS" dla radia samochodowego
    "M" od lewej strony to odpowiednio silnik i radio

    Planuję zrobić coś na wzór ups'u. Podczas spadku napięcia kondensator zamontowany na kablu zasilającym radio oddałby nieco napięcia by radio się nie zawiesiło. Dioda zapobiegała by cofaniu się napięcia do silnika a bezpiecznik, jak to bezpiecznik siedział i czekał aż będzie potrzebny :)
    Co o tym sądzicie? Może zamiast kondensatora użyć akumulatorka 2,3Ah? Ciągłe ładowanie by mu nie zaszkodziło?
    Moje radio podłączone jest bezpośrednio do akumulatora. Omawiane urządzenie umieściłbym gdzieś w komorze silnika.

    ps. nie piszcie mi nic o 1F kondensatorach ponieważ niechce wydawać tyle kasy na coś co ma tylko jedno zadanie :) wolę samemu coś wyprodukować( opatentować i sprzedawać.... żarcik :) )
  • Renex
  • #3
    nyquist
    Level 26  
    A mnie się wydaje, że niekoniecznie i schemat podany przez autora ma dużą szansę na zadziałanie. Przynajmniej teoretycznie. No i oczywiście pod warunkiem zastosowania kondensatora o odpowiednio dużej pojemności. Nie jestem tylko pewien czy aby układ spełniał swoją rolę przy włączonym radiu, nie obeszłoby się bez tego 1F, którego tak chce uniknąć. Trzebaby znaleźć chętnego na policzenie... ;)
  • #4
    GeTaS
    Level 12  
    koniecznie to musi być tak skomplikowane?
    Dobra przypuśćmy, że do instalacji samochodu przed radio montuję diodę, mały akumulator 2,3Ah(na schemacie zamiast kondensatora). Takie rozwiązanie zdało by egzamin?
    Dioda jest po to by akumulator nie zasilał drugiego akumulatora, tylko samo radio i jednocześnie był ładowany z pierwszego akumulatora


    nyquist wrote:
    Trzebaby znaleźć chętnego na policzenie... ;)

    Hehe ja tego nie zrobię bo niemam pojecia co i jak.


    nyquist wrote:
    Nie jestem tylko pewien czy aby układ spełniał swoją rolę przy włączonym radiu, nie obeszłoby się bez tego 1F, którego tak chce uniknąć.

    1F dla zneutralizowania praktycznie jednosekundowego spadku napięcia na radiu? No faktycznie dużo.. ;/




    A skoro jesteśmy już przy liczeniu to jaką diodę byście mi polecali? No bo wiecie dla mnie dioda to dioda- każda praktycznie taka sama
  • #5
    jacobs242
    Level 18  
    Zawiesza się czy wyłącza? Radio powinno wyłączaś się podczas rozruchu i to jest zupełnie normalne zachowanie...
  • #6
    GeTaS
    Level 12  
    jacobs radio gra i po przekręceniu kluczyka zamula na jakieś 20-30 sekund po czym jakby nigdy nic gra dalej. Moje poprzednie radio grało nawet przy rozruchu na prawie rozładowanym, starym akumulatorze. te widocznie ma więkzse zapotrzebowanie na prąd
  • #7
    tzok
    Moderator of Cars
    Radio typowo jest zasilane z obwodu ACC, który to obwód w większości samochodów jest rozłączany na czas pracy rozrusznika i jest to całkowicie zamierzone działanie. Podobnie na czas pracy rozrusznika wyłączane są światła mijania (postojowe pozostają włączone).

    Zobacz (przy pomocy miernika) jak wyglądają napięcia na przewodach zasilających radio w czasie pracy rozrusznika. Czy przypadkiem nie przeszedłeś z radia "systemu Oplowskiego" na standardowe ISO - kostki pasują ale zasilania (12V "stałe" i 12V "po stacyjce") są zamienione.
  • #8
    GeTaS
    Level 12  
    tzok wrote:
    Radio typowo jest zasilane z obwodu ACC, który to obwód w większości samochodów jest rozłączany na czas pracy rozrusznika i jest to całkowicie zamierzone działanie. Podobnie na czas pracy rozrusznika wyłączane są światła mijania (postojowe pozostają włączone).


    głupio jest cytować siebie no ale
    Quote:
    Moje radio podłączone jest bezpośrednio do akumulatora

    czyli kabelki + i - są pociągnięte od klem do radia i nic innego nie jest do nich podłączone
  • #9
    tzok
    Moderator of Cars
    Więc zrób podłączenie tak jak producent przewidział, a unikniesz kłopotów - radio będzie się "usypiać" na czas kręcenia rozrusznikiem i zaraz po rozruchu się włączy (czyli zamilknie na 3-4s zamiast na 30s), a przy okazji zapewne będzie mogło włączać się automatycznie po włączeniu zapłonu i wyłączać po jego wyłączeniu/wyjęciu kluczyka ze stacyjki (oczywiście pozostanie możliwość ręcznego uruchomienia radia przy wyłączonym zapłonie).

    Dioda wprowadza spadek napięcia (typowo 0,7V), a więc odkłada się na niej moc strat (i się nagrzewa). Musiałbyś zastosować diodę Shottky'ego na odpowiedni prąd, np. MBR1025 i duuuuuży kondensator lub baterię kondensatorów (np. 4x 4700uF/16V). Akumulator żelowy to już średnio trafiony pomysł - je łatwo zgotować i wtedy się rozszczelniają...
  • #10
    GeTaS
    Level 12  
    tzok wrote:
    Więc zrób podłączenie tak jak producent przewidział, a unikniesz kłopotów - radio będzie się "usypiać" na czas kręcenia rozrusznikiem i zaraz po rozruchu się włączy (czyli zamilknie na 3-4s zamiast na 30s), a przy okazji zapewne będzie mogło włączać się automatycznie po włączeniu zapłonu i wyłączać po jego wyłączeniu/wyjęciu kluczyka ze stacyjki (oczywiście pozostanie możliwość ręcznego uruchomienia radia przy wyłączonym zapłonie).
    niestety nie mogę tak zrobić bo poprzedni właściciel wyciął fabryczną kostkę i pociągnął zasilanie "z kosmosu". Dlatego wolałem pociągnąć zasilanie z akumulatora.

    Ta dioda MBR1025 jest w obudowie DO220? mógłbym zamontować ją na jakimś elemencie karoserii dla polepszenia chłodzenia? Czy lepiej kupić radiator?

    A co do kondensatorów: 4sztuki 4700uF/16V nie problem załatwić :)
    zmontował bym to na większej ilości kondensatorów dla pewności. Nie powinno zaszkodzić
  • Renex
  • #11
    tzok
    Moderator of Cars
    Dioda jest w obudowie TO220 ale jej radiator nie może mieć połączenia elektrycznego z masą pojazdu (jest połączony z katodą). Jeśli chcesz ją przykręcić do karoserii to tylko przez podkładkę silikonową i śrubą z plastikową (teflonową) tulejką. Tak poza tym to "spudłowałem" z oznaczeniem, bo akurat 1025 nie ma ;) są 1030, 1035, 1045, 1050, 1060 (oznaczenie "czyta" się tak MBRxxyy, gdzie xx to prąd, a yy to max. napięcie wsteczne).
  • #12
    GeTaS
    Level 12  
    Ok tzok. Dzięki za pomoc. Na dniach pojadę do sklepu po diodę MBR 1030, kilka kondensatorów (może z 4x 10000uF/16v), laminat i wytrawiacz bo niedawno mi się skończył.
    Oby coś co sam wymyśliłem zadziałało :D
  • #13
    _jta_
    Electronics specialist
    Jeśli radio pobiera np. 100mA (przy głośnym graniu raczej pobierze więcej), to na 4x10.000µF napięcie będzie spadać
    z szybkością 2.5V/s - praktycznie to żadne podtrzymanie. Może jakieś goldcapy, ale one mają dużą oporność wewnętrzną,
    do latarki z LED-em się nadadzą, ale do radia już nie. Akumulator, może być bateria NiCd, tylko trzeba dobrze dobrać ilość
    - chyba 10 szeregowo, wtedy można ładować do 14V. Dioda raczej nie Schottky, bo jak akumulator żelowy, to lepiej, żeby
    nie dostawał takiego napięcia, jak ten samochodowy, a nieco mniejsze - na diodzie spadnie akurat tyle, ile trzeba.
  • #14
    GeTaS
    Level 12  
    to może dołączyć do układu stabilizator napięcia 7812? Akumulator dostawałby wtedy 12v
  • #15
    _jta_
    Electronics specialist
    Akumulator żelowy "12V" potrzebuje około 13.7-13.9V, samochodowy 14.4V; NiCd - zależy od ilości ogniw, 1.38-1.42V/ogniwo
    - czyli np. przy 9 ogniwach wychodzi 12.6V. Ze stabilizatorem byłoby lepiej, ale 7812 ma za duży spadek napięcia, musi być
    LD (low-drop), albo nawet VLD (very-low-drop) - przecież jeszcze tracisz na diodzie, nawet na Schottky prawie pół wolta.
    Pojemność, zwłaszcza jak to będzie NiCd, nie musi być duża - jeśli radio pobiera 1A, to wystarczy nawet 0,6Ah (600mAh) - to
    i tak by dało podtrzymanie na pół godziny, a nie pół minuty, można spokojnie zmieniać akumulator słuchając audycji...
  • #16
    GeTaS
    Level 12  
    Pomysł ze słuchaniem radia podczas wymiany akumulatora dobry, no ale ja nie mam samego radia- mam wzmacniacze które zasila akumulator samochodowy.

    To może żeby zminimalizować ilość elementów można by było użyć ak.żelowy + 2,3szt diody Schottky'ego? Nie zmnieniło by to wystarczająco napięcia?
    A z tymi NiCd to chodzi Ci o te AA -"paluszki" ??
  • #18
    kortyleski
    Level 43  
    A nie jest tak że to wzmacniacze "kucają " na chwilę z powodu za niskiego napięcia sygnału "REM" z radia? Wtedy wypadało by samo "rem" podtrzymać a tu już 4700 mikro starczy z zapasem.
  • #19
    tzok
    Moderator of Cars
    Nic nie pisałeś na początku o wzmacniaczach - sprawdź czy wyłącza się radio czy wzmacniacze. Radio + wzmacniacze mogą pobierać nawet 10-15A. Z akumulatorem żelowym jest ten problem, że musiałbyś zadbać aby nie był ładowany z akumulatora głównego przy wyłączonym silniku i ogólnie bardzo uważać na jego przeładowanie - nie powinno się ich ładować prądem większym niż podany w specyfikacji (dla 7Ah to jest ok 2A).
  • #20
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    U mnie w samochodzie jeździ akumulator żelowy 7Ah (w UPS'ie już nie dawał rady) zasilany z instalacji przez diodę Schottky'ego (z zasilacza komputerowego).
    Napięcie w instalacji 14,29V
    Napięcie na akumulatorze 13,86V
    Można sobie łatwo policzyć, że spadek na złączu metal-półprzewodnik wynosi 0,3V :twisted:
    Poprzedni akumulator (dzięki bogu) wystrzelił mi w powietrze rok temu. Okazało się, że poleciał regulator napięcia i w instalacji było ponad 18V.
  • #21
    mkpl
    Level 37  
    Można by kombinować nad podłączeniem pod UPS'a samej cyfrówki radia a wzmacniacz prosto z akumlatora :) wstawianie diody = spadek napięcia = spadek mocy a takto i wystarczy spokojnie 4700uF i spadku mocy nie będzie. Jedyny efekt uboczny to chwilowy spadek głośności
  • #22
    GeTaS
    Level 12  
    Nie nie panowie. Na wzmacniaczach mi nie zależy- mogą przysiąść przy włączaniu silnika. Przy spadku napięcia ciągle grają. Jedynie przy słabym akumulatorze potrafią się zmulić ale to raptem na dwie, trzy sekundy. Chodzi mi o samo radio które się zawiesza i w przypadku gdy NP.: słucham muzyki z komórki przez BT połączenie między urządzeniami się przerywa i muszę ponownie włączać połączenie w komórcę co podczas jazdy jest niemożliwe a czekanie z włączonym silnikiem jest głupotą i bardzo ale to bardzo wkurzającą sprawą.

    Chodzi mi tylko o to by radio miało ciągle napięcie potrzebne do ciągłej pracy po to by nie zawieszało się na te 30sekund. Czyli jakieś dodatkowe źródło zasilania na kilka sekund zawsze gotowe do podtrzymania zasilania na radiu ( kondensatory albo akumulator żelowy/ NiCd)

    Mam jeszcze pytanie odnośnie tych NiCd: dostanę takie do montażu na pcb? jeśli tak to ile mogą kosztować? Chciałbym całe urządzenie umieścić na jednej płytce bez zbędnych luźnych przedmiotów takich jak bateria akumulatorów która mogła by się obluzować/oderwać itp.

    Mkpl dobrze zrozumiałeś o co mi chodzi :)

    "UPS" dla radia samochodowego
    Które urządzenie ma większą szansę powodzenia(przypominam, że jego zadanie to podtrzymanie zasilania tylko w radiu przez kilka do może kilkunastu(dla pewności) sekund?
    (mile widziane są wasze modyfikacje)
  • #24
    GeTaS
    Level 12  
    Też on do mnie bardziej przemawia.
    Co lepiej wykorzystać? np. 6x4700uF czy 2x więsze o tej samej pojemności co 6mniejszych?
  • #25
    _jta_
    Electronics specialist
    Czy spodziewasz się, że pobór prądu przez radio samochodowe to parę mA? bo tylko przy takim wystarczą takie kondensatory...
    Akumulatory do montażu na PCB spotkałem na Allegro, nawet parę kupiłem - pojemności 60mAh, 80mAh, ceny do 1.5zł/celę.
    Sprzedawał je el_czub_makabra. Przypuszczalnie stosuje się je na płytach głównych w komputerach.
    Jeśli pobór prądu przez radio nie przekracza 100mA, to powinny się nadawać, przy większym muszą być większe - nie z powodu
    pojemności, bo te przy 100mA pewnie dadzą podtrzymanie na pół godziny - ale ze względu na oporność wewnętrzną.
  • #26
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Przecież Jta napisał wyraźnie o pojemności i napięciu.
    Zacznij od zmierzenia poboru prądu pobieranego przez radio.
    Napiszę jako przykład:
    Radio pobiera 1A (jeden amper). Kondensator ma pojemność 1F (jeden farad).
    Napięcie spada w tempie 1V/s (jeden volt na sekundę).
    6x4700uF≈30mF czyli około 30 razy mniej niż 1F. Zatem przy prądzie 1A mamy 30V/s.

    Oczywiście nie bronię ci robić testów/doświadczeń.
  • #27
    Darrieus
    Level 38  
    Quote:
    Radio podczas włączania silnika zawiesza się na kilka sekund

    Podczas pracy rozrusznika napięcia spada do 9-10V.

    Nie ma na to mocnych, chyba że (pseudo zasilanie buforowe) z jakiegoś małego akumulatora np 1,2Ah/12V (są takie), w sumie wystarczy jedna dioda i wspomniany akumulator, ładował będzie się sam z "istniejącej instalacji" dioda zapewni napięcie na poziomie (14,4-0,6V) 13,8V czyli idealnie tyle ile potrzeba, tylko czy warto ?


    Dla zainteresowanego :
    Przewód memmory z kostki ISO (+12V) - zostawiasz bez zmian.
    Na przewód główny +12V montujesz diodę 1n4007 w kierunku przewodzenia, dalej
    na plus akumulator(ka), minus akumulatora do masy pojazdu, plus akumulatora do +12V w radiu (tam gdzie szedł główny plus)

    Uwaga. Nie zapewni to pamiętania ustawień radia przy odłączeniu akumulatora samochodu. (złącze memmory w kostce ISO). Wymagało by to komplikacji, raczej zbędnej.

    Quote:
    Wariant z kondensatorami jest zdecydowanie tańszy i chyba warto od niego zacząć.


    Nie chodzi o "pamięć" radia tylko o jego działanie.

    Tylko JAKA pojemność wytrzyma prąd 3-5A w czasie 1-3s. ? (kondensator car audio za 200zł ? 8-O )
    A akumulator(ek) 1,2-3Ah/12V wiele nie kosztuje. ( maks 30zł)
  • #29
    Darrieus
    Level 38  
    Quote:
    Jeszcze inny pomysł z wykorzystaniem ogniw


    Fajnie tylko jakie ogniwa wytrzymają ciągłe podładowywanie ?
    Ani NiCD ani NiMH (w końcu dostaną zwarcia, nie nadają się do pracy buforowej) a LiIon wymagają sterownika, poza tym też się nie nadają, a Pb jest niezastąpiony.
  • #30
    _jta_
    Electronics specialist
    Są specjalne akumulatory, nie pamiętam, czy NiMH, czy jeszcze NiCd, przeznaczone do tego, by mogły być stale podładowywane,
    i to sporym prądem - tak, że można je stale ładować ograniczając prąd i nie sprawdzać, na ile są już naładowane. Są przeznaczone
    do latarek, które jak się nie używa, to się ładują, i są cały czas naładowane (np. do sytuacji awaryjnych).

    Ale jest to kwestia prądu - ich producent dla innych akumulatorków też podaje, jakim prądem mogą być stale doładowywane, żeby
    im to nie zaszkodziło - tylko dla takich zwykłych to są prądy np. 10mA i ładowanie "od zera" trwałoby parę dni...

    Aha, do pełnego naładowania 10 NiMH połączonych szeregowo potrzeba 14.0-14.2V, więc przez diodę się nie naładują.