Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Ciężko odpala po dłuższym postoju Renault Megane I Pb-LPG

Timoti 23 Sep 2009 10:52 37007 41
Automation24
  • #1
    Timoti
    Level 10  
    Witam.
    Tak jak w temacie moje autko Renault Megane I 1,6 8V 96r ma problemy po dłuższym postoju z odpaleniem. Dopiero za 5-6 przekręceniem kluczyka odpali ale jak chcę ruszyć to zgaśnie. Potem bez problemu odpala przez cały dzień. Rozrusznik elegancko kręci, swiece mam nowe, przewody NW są nowe firmy BERU.
    Nie wiem co jest grane, możliwe że paliwo się cofa, trzeba coś sprawdzić łatwym sposobem.
    Doradźcie mi chłopaki, proszę

    POZDRAWIAM
    Tomek
  • Automation24
  • #2
    Krick1987
    Level 25  
    Możliwe, że pompa paliwa już siada... można zewrzeć styki w przekaźniku na kilka minut, żeby pompa wytworzyła ciśnienie i zobaczyć czy wtedy zapali bez problemu.
  • #3
    kbadi
    Level 13  
    albo po prostu zanim zapalisz to włącz i wyłącz pare razy stacyjkę tak zeby pomka troche pochodziła . Praca pompy jest dobrze słyszalna . Zobaczysz czy się coś zmieni . Próbowałeś go zapalać z gazem ? Oczywiscie chodzi o naciśnięcie pedału gazu :)
  • Automation24
  • #4
    siwy17xD
    Level 11  
    A jak nie pompa paliwa to może coś z czujnikiem położenie wału...
    Mój kumpel miał podobna sytuacje i się okazało że to ten czujnik trzeba było wymienić..
  • #5
    Timoti
    Level 10  
    Włączałem i wyłączałem kilka razy i nic nie pomogło, a pompa się odzywała, co do czujnika od położenia wału to go nie wymieniałem tylko wyczyściłem. No może jak bym kilka krotnie włączył i wyłączył zapłon tak gdzieś z 5 razy to możliwe że by pomogło.
    Wogóle jest możliwe aby paliwo sie cofało? może nie trzyma jakiś zawór zwrotny lub cos w tym stylu?
    Dzis jadąc z pracy jechałem na paliwie i zostawiłem go tak na noc. Jutro rano zobaczę jakie tego są efekty.


    EDIT:

    No to dziś chyba 10 razy włączałem zapłon i wyłaczałem, było ciut lepeij. Ręce mi już opadają:cry:
  • #6
    kbadi
    Level 13  
    Ja sie nie spotkałem zeby sie paliwo w benzyniaku cofało . Pompa od razu powinna dać takie ciśnienia jak trzeba . Spróbuj go odpalić na samym lpg to będziesz wiedział czy to sprawa paliwa
  • #7
    balonika3
    Level 37  
    Sprawdź wydatek pompy. Powinna lać min. 1,3l/min przy ciśnieniu 300kPa. Może faktycznie już się kładzie.
  • #8
    Timoti
    Level 10  
    Jeśli chodzi o pompę to myślę że to nie ona gdyż dziś próbowałem odpalić na gazie oczywiście po dłuższym postoju to też nie odpaliła meganka.
    Teraz wiadomo jak autko postoi ze 8-9 h to sa problemy na paliwie i gazie.
    Przyczyna tkwi gdzieś indziej.
  • #9
    seru23jumpman
    Level 2  
    Witam,

    Mam to samo auto (megane 1.6 8v 90KM +LPG) i ten sam problem - na zimnym nie odpala - trzeba krecic 3 - 5 razy zeby zalapal, jak zalapie to czasami zgasnie i wszystko od nowa - przy rozgrzanym wszystko dziala poprawnie. Auto wlasnie jest u mechanika - mechanik wymienil swiece, filtr powietrza, czujnik temp plynu chlodzacego i nic - problem nadal jest - jutro maja sprawdzac dalej wiec dam znac czy cos pomoglo. Na innym forum czytalem ze to moze byc czujnik polozenia walu korbowego - mozna go przeczyscic ale lepiej wymienic na nowy - inny uzytkownik pisal ze pomogla wymiana silniczka krokowego - link do tego forum ponizej:
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic579158.html

    P.S - jak juz wymienie polowe auta i znajde co jest przyczyna to dam znac:)
    powodzenia!!!
  • #10
    gimak
    Level 40  
    Już to parę razy pisałem. W takich przypadkach jak opisywany, trzeba sprawdzić co bruździ. Jak samochód jest zagazowany to trzeba wyeliminować oddziaływanie gazu na rozruch jaki na pewno będzie w przypadku nieszczelnej instalacji gazowej (do dolotu). W czasie dłuższego postoju może dochodzić do zagazowania dolotu i w połączeniu ze zwiększonym podawaniem benzyny w czasie rozruchu powstaje mieszanka niezdolna do zapłonu (za bogata). W takim przypadku silnik zaskoczy wtedy jak przepompuje gaz z dolotu do rury wydechowej (aż mieszanka stanie się zapalna). Sprawdzić to można po zakręceniu gazu na butli oraz spuszczeniu go z instalacji gazowej i pojeżdżeniu parę dni na samej benzynie. Jeżeli nie będzie problemów to jest sprawa gazu i tam trzeba szukać. Jeżeli problem pozostanie to trzeba szukać dalej, ale wpływ gazu już jest wykluczony.
  • #11
    Timoti
    Level 10  
    Gaz na butli zakręcony i jeżdżę na BP i objawy są te same czyli nie odpala po paru godzinach stania. pompa paliwe daje paliwo gdyż zdjołem wężyk ze wtryskiwaczy, właczyłem zapłon i paliwo zaczeło pryskac po całym silniku :) Możliwe że ten czujnik wału nawala, chociaż pare dni temu go czyściłem i nic nie dało. Jeśli chodzi o silniczek krokowy to też mam nowy i nic to nie dało.
    Ręce już mi opadają
  • #12
    siwy17xD
    Level 11  
    Ja bym obstawił ten czujnik położenia wału...
    Jak już mówiłem mój kolega miał podobną sytuacje i u elektryka mu wykazało ten czujnik... Wymienił i jest spokój...
  • #13
    gimak
    Level 40  
    Nie widzę związku przyczynowego trudności z odpaleniem zimnego silnika z czujnikiem wału - chyba że jest wrażliwy na temperaturę.
    Prędzej podejrzewałbym układ zapłonowy. Silnik zagrzany, lepsze odparowanie benzyny, lepsze warunki do przeskoku iskry w cylindrze. Dla sprawdzenia zmniejsz szczelinę na świecy np na 0.5mm. Jeżeli będzie poprawa to przyczyny należałoby szukać wymieniam od końca: rozdzielacz zapłonu (kopułka, palec), cewka zapłonowa, zasilanie cewki zapłonowej - styki (większy opór > mniejszy prąd na cewkę > mniejsza energia > mniejsze wysokie napięcie na świecy). Świece i przewody WN pominąłem bo są wymienione.
    A jaką masz instalację gazową? Czy masz możliwość odpalenia zimnego silnika bezpośrednio na gazie?
    A jak silnik chodzi po odpaleniu, pracuje równomiernie bez nadmiernych drgań i jaką ma dynamikę po nagrzaniu, płynnie wchodzi na obroty, czy z potknięciem (przy zasilaniu benzyną)?
    Jeżeli do w/w są jakieś zastrzeżenia to sprawdziłbym jak działają wtryskiwacze benzynowe. U mnie przy tych objawach były do wymiany dwa wtryskiwacze benzynowe.
  • #14
    Timoti
    Level 10  
    Na gazie też nie odpala, zakręciłem całkowicie butle z gazem bo myślałem że może gaz sie przedostaje i jest wtedy zbyt duża mieszanka ale i tak jest źle.
  • #15
    seru23jumpman
    Level 2  
    Witam,

    Wczoraj odebralem auto z warsztatu. Mój mechanik znalazł przyczynę...uwaga...mechanik spuścił benzynę z baku i stwierdził że to jej wina - miała dziwny różowy kolor i bardzo słabo się paliła. Nalali świeżej i auto odpala poprawnie. Podszedłem do tego trochę sceptycznie bo tankuję TYLKO na BP i nie dolewam żadnych uszlachetniaczy. Jeżdżąc na LPG staram się też trzymać poziom benzyny w baku żeby nie jeździć na rezerwie ale fakt że ostatnio benzynę tankowałem jakies 2 miechy temu i baku było tylko jakieś 5 litrów wachy. No nic - dziś rano po całej nocy auto odpaliło "na dotyk" więc koszmar minął i wszystko jest OK. Nie wiem czy w Waszych przypadkach będzie tak samo ale fakt faktem że u mnie to była jakaś zwietrzała benzyna (szacun dla mojego mechanika).

    pozdro
  • #16
    kbadi
    Level 13  
    Ja jednak obstawiam na ten czujnik połozenia wału . Niestety to jest typowa usterka w renaultach . Co ciekawe czujnik który szwankuje w jednym aucie w innym potrafi działać prawidłowo - miałem takie 2 przypadki . Może udało by Ci się z kimś podmienić czujnik dla testu . W większości renówek są te same czujniki
  • #18
    Timoti
    Level 10  
    Mierzyłem czujnik wału i ma dobre parametry czyli w granicach 219 czegoś tam :)
    Wydaje mi sie że lambda szwamkuje gdyż nie ma oporności w sobie. posiadam 3 kablową biały, biały i czrny kabelek. Rezystacje grzewczą powinno mierzyć się miedzy czarnym przewodem i obudową lambdy i powinna wynosić powyżej 30omów a umnie wogóle nie ma żadnej reakcji.
  • #19
    kbadi
    Level 13  
    jak sonda jest odłączona to silnik i tak musi odpalić . Parametry mogą sobie być ...
  • #20
    Timoti
    Level 10  
    więc co mi doradzicie? Ogólnie sam już nie wiem co robić. Możliwe że dam autko do mechanika i niech on się pobawi.
  • #21
    chudystg
    Level 16  
    Podepne sie pod temat, podobny problem mam w seacie 1,6 benzyna (tez zagazowana) silnik ma problemy z odpaleniem tylko po dluzszym postoju (6-8h). Wystarczy ze wskoczy na wyzsze obroty i pochodzi chwile - mozna go wtedy zgasic i odpala normalnie. Silnik pracuje bez zastrzezen nie zaobserwowalem tez spadku mocy.

    Samo odpalanie po dluzszym postoju to calkowita tragedia, nieraz odpali i zaraz gasnie, nieraz trzeba krecic po kilka razy nawet po kilkanascie sekund i nic, przy czym slychac jakies pojedyncze zaplony albo chodzi jakby palil na 2 gary, dosyc mocno czuc zapach benzyny. Jak juz odpali to dalej chodzi tak jakby nie palil jeden gar dopoki kilka razy go nie "podgazuje" tak do 1500-2000rpm, pozniej zaczyna chodzic normalnie.
  • #22
    Timoti
    Level 10  
    Przeleciałem bardzo dużo wiadomości i nasówa mi sie tylko jedna odpowieź a mianowicie jest zła mieszanka na ssaniu, za to odpowiada sonda lambda i czyjnik tem. silnika. Jutro jade na kompa i tylko na tym się skoncentruje.
  • #23
    ariel80
    Level 10  
    sprawdz czujnik położenia wału.jest on przykręcony na dwie śrubki 10
  • #24
    Timoti
    Level 10  
    Czujnik jest ok, ale nawet gdyby był wadliwy to za każdym razem odpalanie bym musiał mielić rozrusznikiem.

    A tak wogóle to sprawa sie rozwiązała i wyszło szydło z worka a mianowicie przyczyna złego odpalania po dłuższym postoju był czujnik temperatury silnika który podaje paliwo na wtryski. Jak silnik ostygł to jak przy prubie odpalenia nie działało ssanie i nie podawało tyle paliwa co powinno. Po wymianie autko odpala od kopa, bez żadnych zakłuceń.
  • #25
    Małgorzata222
    Level 1  
    Witam....mam ten sam problem-auto było na czterech warsztatach i wszyscy rozkładają ręce !!!!!!!!!! Wymieniłam wszystko o czym tu piszecie ŁĄCZNIE Z KOMPUTEREM i.....rano znów przykre rozczarowanie. Jedyna rada-wykupić AC i podpalić lub sprzedać to coś i kupić samochód. Ja właśnie się zastanawiam którą opcję wybrać...
  • #26
    pavllo
    Level 12  
    podepnę się pod temat:

    Pacjent to Seicento 1.1 MPI
    - gaz sekwencyjny przejechane na nim może z 6000 km
    - nowe świece, nowe oryginalne kable zakładane przy gazie

    jakiś czas temu pojawił się problem z odpalaniem po dłuższym postoju jak poziom paliwa był około 1/4...po dotankowywaniu do połowy problem ustępował...po kilku razach problem pojawiał się już przy ilości paliwa poniżej połowy ...

    auto było w ASO- przy pierwszej wizycie spuszczono paliwo- nalałem 10 l z Shella i o dziwo problem zniknął, potem znów powrócił...w końcu auto wylądowało u gazownika... ogólnie co zrobiono w ASO, u gazownika, sam co zrobiłem:

    - wymieniono całą pompę z koszem na oryginalną
    - podmieniano czujnik położenia wału
    - resetowano ustawienia kompa
    - sprawdzano czujnik temperatury
    - na examinerze żadnych błędów
    - zakręcałem zawór butli gazowej, wyjeżdżałem gaz, chodził na benzynie i nie było poprawy , wiec to raczej nie wina gazu
    - jest nowy akku, wiec "prądu" pod dostatkiem
    - odkręcałem rano korek wlewu paliwa
    - dodawałem środki do czyszczenia układu paliwowego


    no i pytanie co to może być w aucie tak prostym w budowie jak SC??

    podsumowując Problem z odpalaniem związany jest z ILOŚCIĄ PALIWA W BAKU...w tej chwili mam zatankowane do pełna i odpala za "dotknięciem"...
    oczywiście jeżdżę profilaktycznie także na benzynie, nie tylko na gazie... nie może być mowy o starzeniu się paliwa , bo np ostatnio jeździłem tylko na paliwie, poziom spadl do 1/3 i problem byl nadal... powiem nawet, ze jako posiadacz instalacji gazowej tankuje mimo to benzynę bardzo często (shell)...ręce mi już opadają...oczywiście wszyscy mówią, ze to wina gazu, ale ja się pytam jakim cudem w zależności od ilości paliwa auto odpala lub nie...przecież mapy, sondy, czujniki nie mogą sie cudownie naprawiać w zależności od ilości paliwa???


    Dlatego proponuje wam zrobić test: zatankujcie auto do pełna...i zobaczcie czy to pomoze... a skoro problem leżałby w ilości paliwa w baku to chyba, albo paliwo cofa sie do baku, albo istnieje cos takiego jak pochłaniacz par paliwa...sam juz nie wiem
  • #27
    gimak
    Level 40  
    Koledzy, potwierdzam sytuację opisaną przez pavllo, bo miałem dwa razy podobny przypadek. Samochód zagazowany od nowości. Za pierwszym razem jak zapalała się rezerwa zaczynał się problem z odpalaniem zimnego silnika, Dolałem benzyny problem znikał. Zwróciłem na to uwagę, ale wtedy raczej kładłem to na karb zagazowanego dolotu. W serwisie też nie umieli mi tego wytłumaczyć. Późnej problem znikł na bardzo długo. Pojawił się niedawno, w baku 1/4 benzyny i im jej mniej tym większe problemy. Ale jak to w życiu bywa nieszczęścia chodzą parami. Z biegło się to z zaciętymi dwoma wtryskiwaczami benzynowymi. Po ich wymianie po dwóch dniach problem powrócił. Zakręciłem gaz i problem pozostał. Zauważyłem również że ma to związek z temperaturą zewnętrzną. Przypomniałem sobie wtedy o pierwszym przypadku i dolałem 20 litrów benzyny i ... problem zniknął. Pisałem o tym na forum corolli. I tam zasugerowano, że ponieważ jeżdżę na gazie więc mało zużywam benzyny i rzadko ją tankuję. Przez to ona długo krążąc w obiegu zamkniętym traci frakcje bardziej lotne i to jest przyczyną trudności z uruchomieniem zimnego silnika. Ja raczej benzynę tankowałem do pełna i okresy miedzy odświeżeniami paliwa były długie. Podobną uwagę znalazłem na stronie dystrybutora instalacji gazowych, aby benzyny tankować mało ale często. Nie spuszczałem benzyny jak seru23jumpman, ale jego spostrzeżenia odnośnie tego, że spuszczona benzyna leniwie się paliła to by potwierdzało.
    Więc moja sugestia dla tych co mają takie kłopoty jest taka, aby dolać nowej benzyny do baku i pojeździć tylko na benzynie, aby te starocie z baku wypalić i później tankować mało (np. po 5 litrów), ale często.
    Nie wymaga to żadnych dodatkowych wydatków, a spróbować warto.
    Miałem o tym później napisać, bo to akurat testuję, wyjeździłem benzynę, aż zapaliła mi się rezerwa i już drugi raz tankowałem po 5 litrów (trochę mnie to denerwuje takie cykanie po kropelce). Na razie nie mam z odpalaniem żadnych problemów.
    Przyznam się, że też początkowo bardzo sceptycznie odnosiłem się do teorii o "starzeniu" się benzyny.
    Koleżanko Małgorzata222, zamiast kupować AC, spróbować eksperymentować.
    Życzę powodzenia.
  • #28
    pavllo
    Level 12  
    ja obecnie tez zatankowałem do pełna i gaz wyłączony- chce wyjezdzic ten bak paliwa i zobaczyc kiedy problem poworci...w sumie bylbym sklonny tez przylaczyc sie do wypowiedzi, ze benzyna sie starzeje, ale nie potwierdza tego fakt, ze po spuszczeniu paliwa przez ASO nalalem nowego z 10 litrow , pojezdzilem troche i nalalem nowego...niestety to juz nie pomoglo...

    sam juz nie wiem co mam robic, wlozylem w to auto tyle kasy, zeby było na "tip top" a tu taka zagadka...

    jest jeszcze podejrzenie o pochlaniacz par paliwa...podobno on tez moze powodowac problemy z rozruchem, jesli szwankuje w nim elektrozawor...

    znalalzłem na necie:

    Quote:
    tzw pochlaniacz par paliwa ktore do niego naplywaja z nad lustra paliwa w baku. jak auto stoi w wysokich temperaturach to benzyna w baku wydziela opary i i wszystkie wedruja do pochlaniacza w ktorym jest aktywny wegiel ktory je neutralizuje, ale czesc z tych oparow jest wykorzystywana przez uklad zasilania do rozruchu zimnego silnika, a kieruje tym zawor recyrkulacji par paliwa( tez jest w tej okolicy)
  • #30
    robertwalcz
    Level 1  
    sprawdź czujnik temperatury płynu chłodzącego-podaje sygnał o ssaniu-lub sprawdź czy nie ma wycieku tegoż płynu i po dłuższym postoju czujnik jest "suchy" i źle informuje automatyczne ssanie o temperaturze cieczy