Witam drogich forumowiczów. Kilka dni temu dostałem od znajomego wzmacniacz alpine 3547. Jest to dwukanałowy wzmacniacz o mocy 2x45W (RMS). Problem polega na tym, że kiedy podłącze czincze do wzmaka zamiast zielonej lampki pali się czerwona. Dodam że mam radio Sony CDX-S2250 o mocy 4x50W. Radyjko ma dwa wyjścia czincz. Co do okablowania to używam profesjonalnych przewodów audio. Wzmacniacz podłączam do głośników Sony X-plod o mocy 220W. Po podłączeniu całego zestawu głośniki zachowują się bardzo dziwnie: grają przez jakąś sekundę a później gasną na około 10 s i powtarza się to na okrągło. Dodam że po podłączeniu głośników membrana zostaje wypchnięta w górę lub w dół (w zależności od ustawienia biegunów). Według mnie na wyjściu pojawia się składowa stała ale nie jestem tego pewien. Po zmostkowaniu kanałów sytuacja jest podobna. Przypominam, że czerwona lampka na wzmaku zapala się dopiero w chwili podłączenia czinczy, które są podłączone do radia. W chwili podłączania czinczy do wzmaka słyszalne jest puknięcie jakby prąd stały walił w głośniki. Bardzo proszę o pomoc