Opel Astra II 1,6 16V 2001 rok - czasami gaśnie silnik

Czasami podczas jazdy zwłaszcza przy dojeżdżaniu do skrzyżowania , gdy hamuję, a potem wrzucam na luz gaśnie silnik. Uruchamia się za drugim razem po dodaniu gazu. Jeżdżę na benzynie nie gazie. Nie stwierdzam falowania obrotów, raz podczas jazdy przy prędkości ok. 60 km/h i obrotach w granicach 2000-2500 odczuwałem lekkie szarpanie, które po przejechaniu kilkuset metrów ustało, myślałem , że to słabe paliwo, ale nie na dobrym 98 oktanowym też czasami gaśnie. Ostatnio wymieniałem tłumik tzw. plecionkę, może wstawili mi nie od tego silnika, czy taki może być efekt, aczkolwiek bezpośrednio po wymianie silnik sprawował się dobrze, chociaż miałem wrażenie, że jest trochę przymulony. Proszę o pomoc.

Najpierw podstawy: Filtr powietrza wymieniony/czysty? Filtr paliwa wymieniony?
A świece i kable? Kiedy zmieniane?

Jeśli to jest OK, to podejrzany jest silniczek krokowy. Na początek polecam uzbroić się w Carburator Cleaner (ok 10-15zł w Tesco) i śrubokręt. Rozkręcić przepustnicę wyczyścić wszystko i poskładać. Może jakiś nagar czy paproch coś zatyka albo się zaciera.

Można też zrobić reset komputera. A propo, dobrze byłoby się dowiedziec czy sa jakieś błędy.
W mojej Hondzie miałem te same objawy i przechodziło po resecie. Przyczyną była wadliwa instalacja gazowa od której komputer nabierał beznadziejnych nastaw.
U Ciebie nie ma gazu ale może zatankowałeś kiedyś "szczocha" i komputer teraz źle dobiera skład mieszanki? Reset nic nie kosztuje i na pewno nie zaszkodzi.

Ogólnie przyczyn może być dużo, ale te czynności co napisałem nie zaszkodzą,nie są drogie a mogą pomóc. Często takie błahostki są przyczyną.

Napisz jak będą postępy.
Pozdrawiam.
Solo

No i zaczyna się polskie piekiełko. Przychodzi Pan Zjadacz Rozumów i wyzywa od lamerów.
Nie, nie widziałem w Astrze kabli WN. Nie mam Opla Astry II 1,6.
W odróżnieniu od Ciebie starałem się pomóc i wskazałem kilka miejsc do których można zajrzeć w pierwszej kolejności. Jeśli akurat w tym silniku nie ma kabli lecz są moduły na każdej świecy to ktoś kto czyta to z odrobiną dobrej woli nie będzie robił scen.
No, ale Pan Zjadacz Rozumów musiał się pochwalić wiedzą i wytknąć. Jednak tej wiedzy już zabrakło na napisanie czegokolwiek użytecznego.
Najlepiej dowalić innym od lamerów, samemu nic nie wnieść konstruktywnego do tematu i usiąść w fotelu w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, prawda?
Jakież to polskie....echch...

jak zresetować komputer w oplu astrze 2 1999 rok 16 16V

sam i tak nie ogarniesz tematu gaśnięcia chocbyś wszystko wymienił na nowe

zależy o jaki reset kompa chodzi.

Samodzielny reset to odłącz klemy akumulatora i połącz przewody na około pół godziny. Potem wszystko odwrotnie. Profesjonalnie u komputerowca.

Motronic napisał:

Quote:

A widziałeś kiedy w takiej astrze kable zpłonowe? Bo ja wiem że ich nie ma.
I nie będzie to to, co lamery zawsze podejrzewają, czyli silnik krokowy.

Quote:

A po co chcesz resetować?

Quote:

Sądzisz, że jak wyczyści krokowca, zrobi reset kompa, wymieni sondę lambada i wymoczy w rozpuszczalniku zawór Edgara dalej będzie źle?

Aleś pomógł. No teraz to wszystko wiadomo. Mógłbyś przestać spamować forum swoimi "konstruktywnymi" radami?

Ojej. No to żeś mnie zaSZCZelił.
A co to jest regulacja jałowa? To pewnie od jałówki prawda miSZCZu?
O! I mapa stIUkowa jakaś. Pewnie to coś z tynkowaniem?
Nie no z Guru nie mogę się równać. I znasz nawet Tajemnicze Skróty Trzyliterowe: BLM i inne takie. Łaaaał!
Teraz już wiem, że jesteś najmONdrzejszy na tym forum. Załóż swój kościół żeby wierni się mogli zapisywać i słuchac Twojej Wilekiej MONdrości.
Takich nam trzeba.

Żegnam ozięble.
EOT.

Moderated By Michu10:

Regulamin pkt 10.8 stosuj się

Panowie bez kłótni. Solo_ta i Motronic pośrednio mi pomogli. Wyczyściłem zawór EGR i jest klawo. Tak więc musiał to być "szczoch" i to zatankowany na NESTE. Silnik zrobił się żwawszy. EGR po prostu się przytykał.