Witam,
Mam pytanie do konstruktorów.
Próbuję wykorzystać wzmacniacz różnicowy do pomiaru napięcia na dwóch potencjałach, które zmieniają się w zakresie od 0V do 55V, ale już symulacja mówi mi, że mój pomysł nie działa.
Gdy zasilam wzmacniacz operacyjny napięciem symetrycznym (+/-15V), to wszystko jest ok. Ale problem pojawia się, gdy zasilam pojedyńczym napięciem (+24V/0V). Nie wiem, dlaczego wyjście nasyca się wtedy przy ujemnej gałęzi zasilania wzmacniacza operacyjnego.
Masę wirtualną zasymulowałem w widoczny na schemacie sposób.
Próbowałem dołożyć 2 kondesatory na wejsciu dodatnim i ujemnym i spolaryzować wejśćia wzm.op. masą wirtualną przez 2 rezystory 22k, ale też nie pomogło.
Skończyły mi się już pomysły i książki na to zagadnienie.
Pomoże ktoś?
Mam pytanie do konstruktorów.
Próbuję wykorzystać wzmacniacz różnicowy do pomiaru napięcia na dwóch potencjałach, które zmieniają się w zakresie od 0V do 55V, ale już symulacja mówi mi, że mój pomysł nie działa.
Gdy zasilam wzmacniacz operacyjny napięciem symetrycznym (+/-15V), to wszystko jest ok. Ale problem pojawia się, gdy zasilam pojedyńczym napięciem (+24V/0V). Nie wiem, dlaczego wyjście nasyca się wtedy przy ujemnej gałęzi zasilania wzmacniacza operacyjnego.
Masę wirtualną zasymulowałem w widoczny na schemacie sposób.

Próbowałem dołożyć 2 kondesatory na wejsciu dodatnim i ujemnym i spolaryzować wejśćia wzm.op. masą wirtualną przez 2 rezystory 22k, ale też nie pomogło.
Skończyły mi się już pomysły i książki na to zagadnienie.
Pomoże ktoś?