Linux i opinie o systemie pilków ext4.

Zastanawiam się nad użyciem tego FS na laptopie - duża ilość danych i spora fragmentacja przy ext3.

Czy ktoś z was używa tego FS? Wzrost wydajności jest zauważalny czy jest to bezcelowe?
Jest to partycje ok 80 GB dużą ilością plików cykliczne skanowanie partycji "/" przeciąga się już do 10 minut.
Zwiększyłem liczbę montowań, ale może lepiej zmienić po prostu system plików.

[edit]
Wiem, że mogę użyć google , chodzi mi o wasze osobiste doświadczenia.
Dla zainteresowanych tematem:
Link
Link

System plików ext4
Tyle zdań ilu użytkowników.
Używam ext3, największą partycję /home mam na XFS. Ale różnicy nie widzę, bo nie sprawdzałem, hi hi...

pozdrawiam stygma

Edith:

bobycob wrote:

cykliczne skanowanie partycji "/"

Przeszukujesz jakiś konkretny typ plików?

Chodzi o fsck które w debianie jest robione automatycznie co 30 montowań.
A jeżeli chodzi o "/" mam na myśli główny system plików - w tym przypadku właściwie jedyny . ext3

bobycob wrote:

Zwiększyłem liczbę montowań, ale może lepiej zmienić po prostu system plików.

Albo zmienić "organizację" plików. Pliki, których nie używasz codziennie, nie wiem - filmy, muzyka, jakieś *.iso itp, trzymać na osobnej partycji i montować, kiedy będą potrzebne a nie automatycznie.


pozdrawiam stygma

Niestety, z przyczyn praktycznych wolałem umieścić wszystko na jednej partycji - z pełną świadomością konsekwencji. Pracuję dość często na dużych plikach - co na thinkpad R61i nie jest dobrym pomysłem;).
Przy dysku partycje -/, /home, /costam - zawsze odłogiem leżało łącznie jakieś 15 GB miejsca a ja nie miałem gdzie wrzucić pliku. Zaznaczam, że pracuję na tym laptopie - pierdół typu muzyka czy filmy tam nie ma . Czasem trzeba wrzucić na dysk np 10 GB archiwum, rozpakować je i przeszukać pliki w poszukiwaniu konkretnej zawartości. Głowica dysku się urywa .

Najpierw zachęcająco:
Porównanie wykazało 7-krotne przyspieszenie pracy fsck.
potem kubeł zimnej wody:
Jeżeli chodzi o wybór, że ext4 jest możliwy przy instalacji a jajo go nie obsługuje to dziwne nie jest bo jest to Debian testowy. W stabilnym tego nie ma. Jak na razie to ext4 przydaje się jak chcesz od razu sformatować jakieś dodatkowe partycje przy instalacji i potem zmienić jajko by obsłużyło te partycje.
drugi:
This means that you must run fsck to get the list of unused inodes built, and only the next fsck run will be faster (you need to pass a fsck in order to convert a Ext3 filesystem to Ext4 anyway).
trzeci:
In Debian Lenny (Testing), the following current packages provide ext4 support:
poza tym nie chce mi się sprawdzać, czy Debian używa Gruba, czy Lilo, a:
Right now there's not a stable version of grub that supports booting a kernel from a ext4 partition.
więc i tak musiałbyś wydzielić maleńką partycję /boot z ext3.

Ja bym sobie dał spokój z ext4 dopóki nie wyjdzie jądro + Grub z pełną obsługą tego systemu plików.
To nie wina systemu, że ludziska tworzą takie wielkie pliki tylko producentów dysków i dostawców Internetu, hi hi.

fsck możesz wyłączyć we fstab, ale czy warto?

pozdrawiam stygma

P.S.
Nie bez dziecinnej satysfakcji:

Fedora 11 uses the ext4 filesystem as the default root filesystem, and as such should generally contain the most uptodate code, features, and fixes. It will initially be based on the 2.6.29.x kernel series.(...)
Fedora 10 currently has a kernel based on 2.6.27 that has working ext4 support.(...)
A 2.6.29 kernel update should be available soon, with more up-to-date ext4 code.

Jeżeli chodzi o debiana - pracuję na własnoręcznie kompilowanym kernelu.
/boot tak się składa, że jest osobną partycją
Natomiast fsck to chyba raczej w init możesz wywalić
Widzę, że pracujesz 64bit - ja jakoś nie potrafię się przestawić pomimo, że obie maszyny na których pracują mogą. Nie widziałem jakiegoś istotnego przyśpieszenia za pojawiły się problemy z flash i kodekami. Stwierdziłem, że mając marne 2GBRam nie ma sensu na 64bit przechodzić.

Odnośnie Twojej dzikiej wręcz satysfakcji;)
Fakt nieobecności ext4 w systemie wynika z cyklu produkcyjnego. W momencie gdy kończony był lenny ext4 miało jeszcze status dev lub dopiero zaczęło być stabilne. Nie jest to system w którym można znaleźć wszystkie nowinki i nie eksperymentują na użytkownikach .
Moduł ext4dev.ko był w zamierzchłych czasach 2.6.24.1 w systemie myślę, że chodzi tylko o brak obsługi przez instaler - a może bardziej chodzi o grub?
Grub2 który jest domyślnym bootloaderem w testing obsługuje już ext4
Jednak narzędzia dla ext4 w systemie są


W każdym razie dziękuję za wspomniane linki jednak naprawdę chodzi o osobiste doświadczenia, też potrafię użyć google.

Kilka miesięcy temu zmieniałem system i też zastanawiałem się jaki system plików wybrać. Znalazłem tylko bardzo fachowy benchmark zrobiony na Ubuntu, ale nie mogłem go teraz znaleźć - mam go w załadkach, ale tego postu już nie ma na forum Ubuntu. Na jego podstawie zapamiętałem, że XFS - na duże pliki, oszczędność dysku, ext3 - częste operacje na małych plikach, stabilny + Grub i tak zrobiłem u siebie.
A osobiste doświadczenia użytkowników niestety kończą się na licytowaniu "bo mój najlepszy jest" (a propos mojej satysfakcji).
Dlatego Googlałem.

pozdrawiam stygma

Edith:
Aha, myślałem o tym:
Szósta kolumna fstab

Szósta kolumna (ostatnia) to kolejność sprawdzania systemu plików na partycjach przez program fsck, który jest uruchamiany, jeżeli podczas uruchamiania systemu zostały wykryte błędy.
Zgadza się tu masz rację - ale tylko odnośnie skanowania spowodowanego błędami.
Natomiast cykliczne sprawdzanie w trakcie rozruchu to już skrypty init.

Odnośnie wydajności to nie mam wątpliwości ext4 jest szybszy niż większość FS dla Linux.

aaa.. raz kozie śmierć robię migrację
używając tego opisu
Link
Tutaj jest ciekawy artykuł o ext4

___________________

Działa - jeżeli chodzi o fsck nie zauważyłem przyśpieszenia - no może minimalne. Może to być związane z koniecznością zapisu plików w nowym formacie.