Sony VAIO VGN-N11S - diody świecą, czarny ekran po włączeniu

Witam wszystkich użytkownikow elektrody!

Kupiłem na allegro.pl laptopa Sony VAIO N11S, sprzedawanego jako uszkodzony. Podobno byłą to wina dysku, jednak jego odłączenie nic nie zmieniło.
Wygląda to tak: uruchamiam komputer podłączony do zasilacza. Bateria posypana, mruga dioda od niej. Uruchamiałem go z włożoną i wyjętą baterią kilkukrotnie. Diody się świecą, dysku nie słychać, bo nie działa, BIOS-u również, wiatraczek też nie kręci, ale stacja dysków reaguje normalnie (otwiera się i świeci dioda). Matryca nie daje znaku życia, wogóle. Poprzedni właściciel twierdzi, że raz udało mu sięwejść do BIOS-u, ale że nie było dysku, nic dalej nie robił. Ram wyjmowałem, nie piszczy BIOS. Ekranu nikt poza mną dzisiaj nikt nigdy nie dotykał, w środku wszystko wygląda okej.
Taśmy też są raczej wporzo.
Obawiam się, że to może być płyta główna lub grafika, co by oznaczało raczej dużo większe wydatki niż warty jest w tym stanie ten komputer...

Dlatego bardzo proszę o pomoc, nie mam żadnego doświadczenia z pecetami przenośnymi, jest to mój pierwszy.
Pozdrawiam!!

Warto by sprawdzić na początek procesor. Jeżeli laptop czasem się uruchamiał to może jakieś zimne luty na płycie? Zasilacz w porządku?

Zasilacz wydaje się w porządku, ale na razie nie mam jak sprawdzić napięcia. Dzisiaj ponownei wymontuję płytę i oblukam dokładnie okolice procesora, bo wczoraj po 22 mało bylo widać.

Więc tak: zasilacz trzyma stałe napięcie 19,6V- jest ok.

Wyjąłem procesor, po włączeniu komputera sytuacja jest identyczna- możliwe, że go wogóle nie wykrywa.

Porobiłem trochę fotek płyty i procesora, dobrze widać, a fotki są wysokiej rozdzielczości, można przybliżać. Wrzuce za parę minut.

złącza ramu, kondensatory koło chipa graficznego, sam chip graficzny, choroba nowych laptopow, mojego (ten sam model) tez to dopadlo, przegrzewaja sie i rozlutowuja w wielu miejscach, zazwyczaj po poprawieniu lutów (ew reballing gpu) wstaja, u mnie akurat gpu padł na amen i już nie wstał

Witaj. Jak koledzy napisali. Sprawdź dokładnie płytę. Reballing powinien załatwić sprawę. W 90% padają luty kulek pod mostkiem.
Pozdrawiam

Tez mam taki przypadek Sony Vaio VGN-FS115B po reballingu chodzil moze z 5 minut i padl na amen. Niestety sony ma bardzo kiepski laminat i mimo bardzo dobrego sprzetu do lutowania (Denon) nie zawsze uda sie go postawic. Druga proba przelutowania chip'a grafiki juz nie przyniosla zadnego efektu wiec odpuscilem sobie i teraz jestem na etapie szukania sprawnej plyty .

W Vaio jak postawisz na nowo na kulkach to trzeba mocniej przygrzać i dobrze potem wypłukać topnik z pomiędzy kulek. bo inaczej prze trochę większej temperaturze padnie.
Po reballingu warto zakupić emalię do usztywnienia układu.
W Castoramie można zakupić taką emalię do szybkiej naprawy rur na gwintach. Ta emalia świetnie nadaje się do umacniani układów na płytach po reballingu. Jest bardzo twarda.