Mój problem polega na tym że mam kłopoty z uruchomieniem ciepłego auta, a mianowicie gdy przejade nim około 40 km i prubuje go uruchomić to przygasają kontroli i rozrusznik próbuje z trudnością obrócić. Zastanawiałem sie czy przyczyną tego może byc niedoładowany akumulator.
Sprawdziłem napięcie na akumulatorze, dodam jeszcze że jest to akumulator kwasowy 12V/45Ah 360A
-przy zgaszonym aucie na zaciskach jest--12,41V
-przy włączonym aucie--14,24V(po10min spada do 15,05V)
-przy włączonym aucie iwł.światłach mijania-13,97V(po 10 min spada do 13,79V)
-a gdy włączę wentylator na5,szyby ogrzewane (przednią i tylną),do tego wycieraczki i radio to napięcie spada do12,00V czy to normalne, czy to wina akumulatora ,alternatora czy rozrusznika
Sprawdziłem napięcie na akumulatorze, dodam jeszcze że jest to akumulator kwasowy 12V/45Ah 360A
-przy zgaszonym aucie na zaciskach jest--12,41V
-przy włączonym aucie--14,24V(po10min spada do 15,05V)
-przy włączonym aucie iwł.światłach mijania-13,97V(po 10 min spada do 13,79V)
-a gdy włączę wentylator na5,szyby ogrzewane (przednią i tylną),do tego wycieraczki i radio to napięcie spada do12,00V czy to normalne, czy to wina akumulatora ,alternatora czy rozrusznika