Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Układ zastępujący Footswitch

bobo 30 Oct 2009 13:38 19555 44
Automation24.pl
  • #31
    Freddy
    Level 43  
    Paweł Es. wrote:
    ...
    Tak wyglądają przebiegi na kondensatorze i wyjściu przerzutnika dla różnych napięć przełączania bramek:
    ...

    Nie wiem poco kolego robisz symulacje przełączania dla różnych napięć, skoro progi przełączania CMOS są ustalone. Jeśli juz chcesz, zrób symulację dla napięcia progowego CMOS.
    Quote:
    ...
    czas propagacji CD4013 to około 200ns przy 5V a około 80ns przy 10V
    ...

    Mój błąd, zapomniałem dopisać, czasy pomijalne.

    Quote:
    ...
    Do tego analiza dotyczy bramek, które też są wzmacniaczami
    ...
    Piękne te wzmacniacze.
    Układ zastępujący Footswitch

    Quote:
    ...
    Ad. 3 Proponuję przed podjęciem jakiejkolwiek krytyki, wgłębić się w literaturę fachową i raczyć zauważyć pewne różnice pomiędzy układami TTL, dla których szanowny przedpisca podał poziomy przełączania a układami CMOS serii 4000, bo to są dwie różne bajki elektryczne :)
    Pozdrawiam ;)

    Tylko kto i gdzie pisał o TTL kolego, napięcie progowe dla TTL to 2V :?:

    Układ przetestowany praktycznie na analizatorze logicznym Tektronics. Opóźnienie wynosi 10ms. Dalszą dyskusje na tenm temat uważam za zbędną i zakończoną.
  • Automation24.pl
  • #32
    bobo
    Level 29  
    No tak, ja natomiast nie przeprowadzałem analiz, badań itp. historii. Poprostu otworzyłem pismo, wykonałem układ, dopiołem do tego jeszcze pare elementów i sprawdziłem na stole czy działa. Do tego opracowałem PCB, złożyłem to w kupe i podłączyłem do urządzenia. Działa od kopa i bez najmniejszych problemów, jak zacznie fiksować to wyrzucę to w diabły i zrobię coś innego. I jeszcze jedno, nie słychać stuków przełączania i zniekształceń ( napewno takie powstają na kluczach, zresztą i na przełącznikach też, w końcu pojemności jakieś sie tam lęgną ), chyba że już głuchne i tępieje, czego bym sobie i innym nie życzył.
    Pozdrówka
  • #33
    Paweł Es.
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Freddy wrote:
    Paweł Es. wrote:
    ...
    Tak wyglądają przebiegi na kondensatorze i wyjściu przerzutnika dla różnych napięć przełączania bramek:
    ...

    Nie wiem poco kolego robisz symulacje przełączania dla różnych napięć, skoro progi przełączania CMOS są ustalone. Jeśli juz chcesz, zrób symulację dla napięcia progowego CMOS.
    ...

    Progi przełączania to są ustalone tylko w katalogach, a w rzeczywistości to jest tak jak producentowi wyjdzie. Przez lata technologia układów CMOS (seria 4000) się zmieniała i innaczej się zachowują układy stare i nowe, nie mówiąc już o tych samych układach od różnych producentów. Widzę, że kolega ma raczej małe doświadczenie układowe.
    Napięcie progowe układów CMOS ma rozrzut, tylko teoretycznie wynosi 0.5 Ucc.

    Quote:
    ...
    Do tego analiza dotyczy bramek, które też są wzmacniaczami
    ...
    Piękne te wzmacniacze.
    Układ zastępujący Footswitch

    [/quote]...

    Przykro mi niewymownie ale powyższym właśnie dowiodłeś, że nie rozumiesz na jakiej zasadzie ten układ progowy działa przy wykorzystaniu tego przerzutnika CD4013, a dokładniej tylko dwóch elementów tego przerzutnika, jednej bramki NOR pracującej jako inwerter i jednego inwertera

    Freddy wrote:
    Paweł Es. wrote:

    Ad. 3 Proponuję przed podjęciem jakiejkolwiek krytyki, wgłębić się w literaturę fachową i raczyć zauważyć pewne różnice pomiędzy układami TTL, dla których szanowny przedpisca podał poziomy przełączania a układami CMOS serii 4000, bo to są dwie różne bajki elektryczne :)



    Tylko kto i gdzie pisał o TTL kolego, napięcie progowe dla TTL to 2V :?:


    Kto ? A niejaki Freddy ;)) w punkcie 3 swojej wypowiedzi, służę obrazkiem:

    Układ zastępujący Footswitch

    Te podane wartości, dotyczą układów TTL a nie CMOS serii 4000 (nie mylić z układami CMOS serii HCT czy HC) ... a propos (po naszemu nawiązując) napięcie progowe bramki TTL (bez układu Schmitta), czyli to przy którym bramka przełącza, wynosi 1.4V.

    Napięcie 2V to jest najniższe gwarantowane napięcie wejściowe, które jest uznawane za stan wysoki !!!!

    Proszę nie siać błędnych informacji na forum !!!

    Quote:

    Układ przetestowany praktycznie na analizatorze logicznym Tektronics. Opóźnienie wynosi 10ms. Dalszą dyskusje na tenm temat uważam za zbędną i zakończoną.


    A ten ten Tektronics

    Układ zastępujący Footswitch

    to jakaś podróba słynnego Tektronix'a http://www.tek.com/ ?

    To że wyszło 10 ms wynika z:

    - wartości użytych elementów
    - napięcia progowego przełączania bramki trochę niższego od 0.5 Ucc (przy założeniu, że wartości elementów są dobrane precyzyjnie co do wartości.

    Faktycznie przy tym poziomie wiedzy układowej kolegi, to dalszą rozmowę należy odłożyć do czasu jej uzupełnienia :))
  • Automation24.pl
  • #34
    Freddy
    Level 43  
    Kolego, obrażać to możesz siebie i swoich najbliższych znajomych. Ja sobie na to nie pozwolę, nie jestem 15-letnim smarkaczem.
    Znajdź mi w którym miejscu w swojej wypowiedzi użyłem TTL
    A propos Tektronix, każdy ma prawo sie pomylić, rzeczywiście tak ma być, a nie tak jak ja napisałem.

    Quote:

    Faktycznie przy tym poziomie wiedzy układowej kolegi, to dalszą rozmowę należy odłożyć do czasu jej uzupełnienia )

    Czuję sie obrażony i domagam się publicznych przeprosin.
  • #35
    Paweł Es.
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Tylko kto i gdzie pisał o TTL kolego, napięcie progowe dla TTL to 2V :?:[/quote]

    Kto ? A niejaki Freddy ;)) w punkcie 3 swojej wypowiedzi, służę obrazkiem:

    Układ zastępujący Footswitch

    Zdanie zaznaczone w ramce jest równoznaczne z przywołaniem układów TTL a rozmawiamy o układach CMOS serii 4000, do których należy 4013, w których to układach napięcie progowe jest wyrażane w ułamku napięcia zasilania.

    A co do przepraszania, no cóż, ja się czuję obrażony wprowadzaniem przez kolegę czytelników w techniczny błąd i proszę o publiczne przeproszenie, a mnie osobiście pomówieniem o kopiowanie wyprowadzeń wzorów z Internetu:


    --------------------------------------------------------------------------------

    Freddy wrote:


    Cytat:
    ...
    A tu uzasadnienie analityczne:

    Ciekawy jestem z czego skopiowałeś na żywca te wywody ?
    Pomyliło Ci sie nawet i skopiowałeś wywody odnoście wzmacniacza operacyjnego.
    Szkoda było Twojego czasu na szukanie w internecie.
    Gdybyś sie znał, jak powiadasz, to od razu byś stwierdził, że :



    Moderated By androot:

    Panowie, koniec tych dyskusji, bo zaśmiecacie tylko wątek. Kolejne udawadnianie swoich racji w tym temacie uznam za warte nagrodzenia ostrzeżeniem.

  • #36
    neoswat
    Level 14  
    A ja i tak sądzę, że ten układ to bardzo dobra alternatywa dla tego czasu, gdzie z rynku zniknęły footswitche stabilne (nie uwzględniam tych zapasów gdzie jeden kosztuje ~10zł) i tylko chwilowe zostały.
  • #37
    Paweł Es.
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Nikt nie twierdzi kategorycznie, że ten układ jest zły i nieprzydatny, tyle, że możnaby go podrasować, by nie wyciął jakiegoś mało przyjemnego numeru w trakcie gry (szczególnie gdzieś przed widownią, gdzie raczej teksty "sorki, efekt mi się nie włączył/przeskoczył/wyłączył" mogą się spotkać z lekką dezaprobatą widowni).
  • #38
    dalmatyn
    Level 15  
    Powiem szczerze, że ominąłem w lekturze część postów o udowadnianiu działania tego urządzonka.

    Podobny układ (chyba na tych samych "zwieraczach") stosował Exar. Moim zdaniem te bramki zwierające (4066) nie zastąpią w pełni mechanicznego przełącznika. Szczególnie przy instrumentach pasywnych zauważalna jest utrata brzmienia. Niby bypass, ale tnie sygnał dość znacznie.

    Za 5zł można kupić mini przekaźniki...
  • #39
    Jimi Hendrix
    Level 19  
    Ten układ producenci efektów stosują ze względów finansowych - razem ze zwykłym włącznikiem jest tańszy niż porządny footswitch 3PDT, w efektach z wyższej półki stosuje się właśnie zwykłe przełączanie i można podnieść cenę reklamując jako "true bypass".
    A tu mała sztuczka by z podwójnego przełącznika zasilić jednocześnie diodę:
    http://www.geofex.com/article_folders/millenium/millen.htm
  • #40
    bobo
    Level 29  
    dalmatyn wrote:
    Szczególnie przy instrumentach pasywnych zauważalna jest utrata brzmienia. Niby bypass, ale tnie sygnał dość znacznie.
    Za 5zł można kupić mini przekaźniki...

    Jak kolega myśli, ile wynosi oporność przejścia na kluczach 4066, ile musi wynosić aby była wyczuwalna znaczna utrata brzmienia(?) czy siły sygnału?
    Jak długo wytrzyma tani przekaźnik zastępujący przełącznik sygnału?

    Jimi Hendrix wrote:
    Ten układ producenci efektów stosują ze względów finansowych - razem ze zwykłym włącznikiem jest tańszy niż porządny footswitch 3PDT, w efektach z wyższej półki stosuje się właśnie zwykłe przełączanie i można podnieść cenę reklamując jako "true bypass".

    Np. firma BOSS, "producent efektów z niższej półki", stosuje przełączanie kluczami tranzystorowymi.
    Pozdrówka
    PS. dodam tylko że istnieja klucze np. AN1747, które są specjalnie dedykowane do przełączania sygnałów akustycznych i bija na głowę wszystko co do tej pory jest spotykane. Niestety nieosiągalne w detalu.
  • #41
    dalmatyn
    Level 15  
    bobo wrote:
    dalmatyn wrote:
    Szczególnie przy instrumentach pasywnych zauważalna jest utrata brzmienia. Niby bypass, ale tnie sygnał dość znacznie.
    Za 5zł można kupić mini przekaźniki...

    Jak kolega myśli, ile wynosi oporność przejścia na kluczach 4066, ile musi wynosić aby była wyczuwalna znaczna utrata brzmienia(?) czy siły sygnału?
    Jak długo wytrzyma tani przekaźnik zastępujący przełącznik sygnału?

    Nie mierzyłem, ale mogę to sprawdzić. Mi nie chodzi o wartości oporności, tylko o to co słyszę. Gitara basowa podpięta bezpośrednio do pieca brzmi tak samo jak przez porównywalną długość kabli i przełącznik pasywny. Należało by wspomnieć jeszcze o pojemnościach pasożytniczych, ale to tyczy się większej ilości efektów w rzędzie. Jednak nie o tym dyskusja.

    Boss pomimo fajnych, dobrze brzmiących efektów w moim przypadku odpada ze względu na słyszalnie zjadanie pasma instrumentu... Rozwiązaniem może być dodatkowa puszka looper.

    Niestety, są instrumenty, przy których kabel sygnałowy czy inne przeszkody w torze sygnałowym mają spore znaczenie. Są też takie, które podłączone kablem za 5zł brzmią tak samo i podłączone kablem z wyższej półki. Przetestowane.

    Ostatnim czasem wykonałem trochę efektów, nie tylko sobie. Fooswitch 3PDT potrafi niestety czasem strzelać. Tutaj zależy od układu (w treble boosterach niestety to bywa masakra). Czasem nie strzela sam przełącznik tylko dioda LED daje efekt strzały przy podaniu napięcia. Z tym to jet trochę ruletka, cały czas sprawdzam różne metody na poprawę kultury przełączania.
    Quote:

    Jimi Hendrix wrote:
    Ten układ producenci efektów stosują ze względów finansowych - razem ze zwykłym włącznikiem jest tańszy niż porządny footswitch 3PDT, w efektach z wyższej półki stosuje się właśnie zwykłe przełączanie i można podnieść cenę reklamując jako "true bypass".

    Np. firma BOSS, "producent efektów z niższej półki", stosuje przełączanie kluczami tranzystorowymi.
    Pozdrówka
    PS. dodam tylko że istnieja klucze np. AN1747, które są specjalnie dedykowane do przełączania sygnałów akustycznych i bija na głowę wszystko co do tej pory jest spotykane. Niestety nieosiągalne w detalu.


    Fajnie byłoby dostać takie układy...

    Do jednego ze swoich efektów zastosowałem miniprzekaźnik dedykowany do audio. Na razie działa już około miesiąca bezawaryjnie. Zobaczymy jak długo pociągnie. Tutaj już nie słychać strzałów, ale to pracuje w phaserze.
  • #42
    bobo
    Level 29  
    dalmatyn wrote:


    Boss pomimo fajnych, dobrze brzmiących efektów w moim przypadku odpada ze względu na słyszalnie zjadanie pasma instrumentu... Rozwiązaniem może być dodatkowa puszka looper.


    Dziwne, albo kolega nie za bardzo wie co do czego zastosować albo pisze zasłyszane historie. Oferta efektów Boss'a prezentuje gamę urządzeń dedykowanych dla różnego rodzaju instrumentów np. Chorus, inny jest dla gitary basowej a inny dla solowej czy akompaniującej. Looper? Czy kolega ma na myśli Loop Station Boss'a lub looper innej firmy? Jeżeli tak, to coś tu nie pasuje, przecież to rejestrator dźwięku. Jeżeli, looper w sensie przełącznika efektów, to on nie zmienia ani pasma ani innych parametrów dźwięku.

    dalmatyn wrote:

    Niestety, są instrumenty, przy których kabel sygnałowy czy inne przeszkody w torze sygnałowym mają spore znaczenie. Są też takie, które podłączone kablem za 5zł brzmią tak samo i podłączone kablem z wyższej półki. Przetestowane.


    Kiepski kabel załatwi każdy instrument i pozostałą elektronikę. Doskonałe kable do gitar mają ceny które potrafią powalić z nóg, mało kto sobie na nie pozwoli a juz na pewno nie amator.

    dalmatyn wrote:

    Ostatnim czasem wykonałem trochę efektów, nie tylko sobie. Fooswitch 3PDT potrafi niestety czasem strzelać. Tutaj zależy od układu (w treble boosterach niestety to bywa masakra). Czasem nie strzela sam przełącznik tylko dioda LED daje efekt strzały przy podaniu napięcia. Z tym to jet trochę ruletka, cały czas sprawdzam różne metody na poprawę kultury przełączania.


    Problem leży w rozwiązaniu gdzie jest umieszczony, w układzie elektronicznym, przełącznik sygnału. Kolejny problem, poziomy sygnałów przy jakim następuje przełączenie. Chcąc mieć sygnał pozbawiony efektów "stukania" trzeba stosować układy specjalnie do tego celu dedykowane. Są one zazwyczaj drogie lub trudno dostępne. Wadą kluczy 4066 jest zwieranie do masy sygnału w chwili przełączenia i wtedy słychać ten nieprzyjemny stuk. Istnieją rozwiązania polegające na błyskawicznym zwieraniu sygnału wyjściowego do masy przed przełączeniem styków przełącznika, tuż po przełączeniu styków, następuje ponowne przepuszczenie sygnału.
    Na temat "stukania" diody świecącej, nie wypowiadam się, pierwszy raz o czymś takim słyszę.

    Pozdrówka
  • #43
    dalmatyn
    Level 15  
    bobo wrote:
    dalmatyn wrote:


    Boss pomimo fajnych, dobrze brzmiących efektów w moim przypadku odpada ze względu na słyszalnie zjadanie pasma instrumentu... Rozwiązaniem może być dodatkowa puszka looper.


    Dziwne, albo kolega nie za bardzo wie co do czego zastosować albo pisze zasłyszane historie. Oferta efektów Boss'a prezentuje gamę urządzeń dedykowanych dla różnego rodzaju instrumentów np. Chorus, inny jest dla gitary basowej a inny dla solowej czy akompaniującej. Looper? Czy kolega ma na myśli Loop Station Boss'a lub looper innej firmy? Jeżeli tak, to coś tu nie pasuje, przecież to rejestrator dźwięku. Jeżeli, looper w sensie przełącznika efektów, to on nie zmienia ani pasma ani innych parametrów dźwięku.

    Hehe, jestem aktywnie muzykujący, więc wiem co piszę. Nie o to chodzi, że nie mają dedykowanych kostek do basu. Jednak bypass jest taki sam jak w gitarowych (nie basowych). Pomijając jakość brzmień, bo rozmawiamy o bypassie. Wielu muzykom zależy, żeby wyłączony efekt nie ingerował w sygnał.

    Looper to niestety jest dwuznaczne określenie. Odnosi się zarówno do urządzenia powtarzającego zadany fragment (loop) jak i przełacznika pętli efektowych. Ja piszę o tym drugim.
    Quote:

    dalmatyn wrote:

    Niestety, są instrumenty, przy których kabel sygnałowy czy inne przeszkody w torze sygnałowym mają spore znaczenie. Są też takie, które podłączone kablem za 5zł brzmią tak samo i podłączone kablem z wyższej półki. Przetestowane.


    Kiepski kabel załatwi każdy instrument i pozostałą elektronikę. Doskonałe kable do gitar mają ceny które potrafią powalić z nóg, mało kto sobie na nie pozwoli a juz na pewno nie amator.

    Tak, troszkę przesadziłem z tym 5zł. Niemniej gitara basowa ma szersze pasmo w obie strony i w jej przypadku okablowanie ma większe znaczenie. Tak samo jakość bypassu.

    Jeśli ktoś ma spory pedalboard i zawsze wykorzystuje w grz jakiś efekt to nie odczuje tak braku dobrego bypassu. Jeśli jednak korzystam sporadycznie z jednego efektu (niech to będzie chorus) i większość czasu gram na czystym to nie do przyjęcia jest degradacja brzmienia.
    Quote:

    dalmatyn wrote:

    Ostatnim czasem wykonałem trochę efektów, nie tylko sobie. Fooswitch 3PDT potrafi niestety czasem strzelać. Tutaj zależy od układu (w treble boosterach niestety to bywa masakra). Czasem nie strzela sam przełącznik tylko dioda LED daje efekt strzały przy podaniu napięcia. Z tym to jet trochę ruletka, cały czas sprawdzam różne metody na poprawę kultury przełączania.


    Problem leży w rozwiązaniu gdzie jest umieszczony, w układzie elektronicznym, przełącznik sygnału. Kolejny problem, poziomy sygnałów przy jakim następuje przełączenie. Chcąc mieć sygnał pozbawiony efektów "stukania" trzeba stosować układy specjalnie do tego celu dedykowane. Są one zazwyczaj drogie lub trudno dostępne. Wadą kluczy 4066 jest zwieranie do masy sygnału w chwili przełączenia i wtedy słychać ten nieprzyjemny stuk. Istnieją rozwiązania polegające na błyskawicznym zwieraniu sygnału wyjściowego do masy przed przełączeniem styków przełącznika, tuż po przełączeniu styków, następuje ponowne przepuszczenie sygnału.
    Na temat "stukania" diody świecącej, nie wypowiadam się, pierwszy raz o czymś takim słyszę.

    Pozdrówka


    Mógłbyś przybliżyć "rozwiązania polegające na błyskawicznym zwieraniu sygnału wyjściowego do masy przed przełączeniem styków przełącznika, tuż po przełączeniu styków, następuje ponowne przepuszczenie sygnału"?

    Jak wiadomo są diody o różnym poborze prądu. Na prawdę są takie niektóre wredne typy, że występuje strzał podczas ich podłączania. Nie wnikałem czy to jakaś indukcja, spadek napięcia, czary mary czy inna przyczyna. W każdym razie zdarza się.
    Znam przynajmniej 2 układy, które zawierają mini filtr niwelujący to zjawisko.

    Proszę zobaczyć jak jest zbudowany na przykład prosty (wydawało by się) booster LPB-1 oparty na 1 tranzystorze. Zawiera kilka dodatkowych elementów niwelujących wszelakie zakłócenia. Świadczy to o tym, że tego typu układy bardzo chętnie zbierają radio, śmieci z sieci elektrycznych itp.

    Nie chodzi mi o udowadnianie teorii ani spieranie się o racje. Podaję swoje doświadczenia w tej materii, nawet jeśli nie są poparte cyferkami.

    Pozdrawiam
  • #44
    Chrusta
    Level 22  
    Ja mam takie pytanie.

    Wpadł mi w ręce efekt gitarowy KOD NG-03, zobaczyłem, że jest włączany mikroswitchem i go rozkręciłem, żeby się przyjrzeć. W środku wygląda tak:
    http://www.effectsdatabase.com/model/kod/ng/03
    Widoczna na 3 zdjęciu ta mniejsza płytka odpowiada za włączanie i wyłączanie, podaje na główną płytkę napięcie 9V (gdy efekt włączony) lub 1,5V (gdy wyłączony), są na niej 3 tranzystory, kilka rezystorów, kilka kondensatorów ceramicznych. Układ wygląda na bardzo prosty, ale wygląda na to, że reszta elementów odpowiadających za przełączanie sygnału znajduje się na tej głównej płytce (przewody od gniazda wejściowego i wyjściowego są do niej podłączone). Oprócz kilku wzmacniaczy operacyjnych i tranzystorów są tam układy MN3207 i MN3102, ale odpowiadają chyba za pogłos.

    Jak to działa? Ma ktoś może schematy takich albo podobnych rozwiązań? Rozwiązanie z pierwszego posta jest w SMD, nie bardzo mam możliwość lutowania tak małych elementów.
  • #45
    HOLLYWOOD 1885
    Level 10  
    Witam, chciałbym zrobić switcher w obudowie rack1U na 20-ścia pętli efektowych
    coś w stylu SSS z general guitar gadgets ręcznie programowanych mikroprzełacznikami i zdalnie sterowanymi wyłacznikami ,coś w stylu foot controlera
    Próbowałem mikro przekaźniki omron ale nadal występuje trzask najbardziej przy włączaniu delaya co jest bardzo dokuczliwe.
    Czy można by zastosować powyższy projekt do tego celu że mając np.10-sięć takich układów jest możliwość programowania ręcznymi mikroprzełącznikami i włączając dodając + a masę wszystkich dziesięciu połączyć razem? :cry: