bczyn wrote: Panowie jestem początkujący, ale literki i cyferki na lampie potrafię odczytać. Lampę wymontowałem z zepsutego radia Wirtuoz:/.../
Filtr trochę podniósł napięcie, ale chyba ostatecznie było na wyjściu jakieś 10V. W takich warunkach radio pracuje i siła głosu spadłą tylko nie znacznie!
Niewątpliwie experyment z wykorzystaniem pospolitej lampy przy niskim napięciu (i bezpiecznym, co ważne gdy ma się słuchawki na uszach) był ciekawy, ale...
Quote: Pewnie łatwiej byłoby uruchomić na tej heptodzie układ dla jakiego została przeznaczona, tj. oscylator-mieszacz, i wykorzystać go w prostym odbiorniku superheterodynowym, bez wzmaczniacza p.cz. a jedynie z jednym pojedynczym lub podwójnym filtrem p.cz., detektorem na diodzie germanowej, i reflexowym wzmacniaczem m.cz. na części heptodowej.
To zabrzmiało bardzo ciekawie, może jakiś prosty schemat! Jestem wzrokowcem i muszę się trochę opatrzyć.
Szczerze? Na Twoim miejscu
w te pędy naprawiłbym radio, bo zacne było. Schematu nie załączono, ale już ze zdjęcia widać 5 szt.
szarotkowskich filtrów p.cz. (co świadczy o zastosowaniu czteroobwodowego filtru w torze AM), chyba pięć pasm radiofonicznych na KF, no i rozbudowany, trzystopniowy wzmacniacz m.cz. z pentodą EL84 zamiast najczęściej stosowanego dwustopniowego na lampie kombinowanej, w tamtych latach z reguły ECL82. STUDI doceniłby zwłaszcza ARCz, bardzo rzadko spotykaną w polskich odbiornikach lampowych. Nawet gdyby transformator sieciowy się sfajczył,
mysza zjadła membranę głośnika, obudowa była rozbita lub rozlazła się od wilgoci - żal byłoby mi je
kanibalizować Nie mówię tego gołosłownie, pierwsze moje własne lampowe radio - to znaleziony na śmietniku, korodujący już "Kankan: w drewnianej obudowie tak już
zlasowanej na deszczu, że zaraz ją wyrzuciłem. Natomiast całą resztę udało się uratować i uruchomić!
Jeśli jednak chciałbyś dalej bawić się lampą ECH81, a Twój egzemplarz byłby już w połowie skanibalizowany np. przez złomiarza - popatrz sobie na jakikolwiek schemat odbionika na oldradio z ECH81. Na przykład na "Rozynę", aby nie zaciemniać układu nadmiarowymi elementami.
http://fonar.com.pl/audio/schematy/trusz/rozyna.htm
Na jego przykładzie: mieszczacz - oscylator z lampą ECH81 należałoby pozostawić bez zmian, ewentualnie usunąć (lub zewrzeć) przełącznik zakresów oraz cewki niewykorzystywanych zakresów, pominąć stopień z lampą EBF89, a wtórny obwód pierwszego filtru p.cz. włączyć na miejsce wtórnego obwodu drugiego filtru, zastępując brakującą diodę lampy EBF89 diodą germanową, podłączoną katodą do masy. Rezystor R9 w obwodzie ARW zmniejszyć na 100kΩ a kondensator C22 na 100pF, tak aby sygnału m.cz. nie tłumić. Słuchawkę włączyć w obwód anody heptody ECH81, bocznikując ją kondensatorem 10nF do masy. Pozostałe stopnie zlikwidować. Tylko czy warto to wszystko robić jeśli szansa na uratowanie radia jest?
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski