Vectra 2.0 dti, ładowanie akumulatora - alternator.

Samochód diesel vectra 2.0 dti

Witam,
sprawdzałem przed zima układ zasilania samochodowego plus oczywiście akumulator.
Pojechałem do punktu serwisowego i sprawdzali ładowanie i cały test akumulatora. okazało się, ze wszystko jest OK ładowanie dobre na poziomie 14,3V a przy pełnym obciążeniu (światła, dmuchawa itd załączone) i ładowanie 13,8V.
Problem pojawił sie gdy mechanik z testerem oświadczył że w prądzie ładowania pojawiły sie "pulsowania czy tętnienia" około 0,2-0,3V i mam uszkodzony regulator na alternatorze.
O co chodzi dokładnie może ktoś mi wytłumaczy
amator 1515

Odpuść sobie.
Przecież muszą na swole fanaberie zarobić...
Szukanie naiwniaków!

Wiesz ale coś w tym chyba jest nie tak. Kolega zpracy powiedział mi ze moge miec uszkodzona diode, która ma upływnośc i źle pracuje w układzie ładowania.
moge to tak zostawic ale czy to nie ma negatywnego wpływu na ładowanie? poza tym co to są te pulsowania?
amator 1515

Witaj.Jeżeli na wolnych obrotach masz pulsowanie swiateł,które zanika po zwiększeniu obrotów silnika to rzeczywiście może to byc wina regulatora lub zabrudzonych szczotek.A napiecie w granicach 13,8 pod obciążeniem nie rewelacyjne.Jeśli pod obciążeniem i przy ok.2000 obr silnika masz lekko powyżej 14V to w porządku.Inaczej stawiam na zbyt duże spadki napięcia na przewodzie miedzy alternatorem a akumulatorem.

tętnienia zawsze będą, bo przecież na wyściu z alternatora (za prostownikiem) masz wyprostowanego sinusa, razem z akumulatorem tworzy to układ podobny do zasilacza sieciowego zbudowanego z prostownika i kondensatora... poza tym 0.3V przy 14.3 to tylko 2% wahania, wg mnie nie ma się czym martwić. Dodam, że spoglądam na problem okiem elektryka-elektronika, a nie mechanika samochodowego, więc być może takie tętnienie jest oznaką jakichś problemów, o których nie wiem.
Szerokości!

owik wrote:

To to ja wiem drogi Jurku, tylko że tętnienie mu nie wyszło na zwykłym mierniku przecież. Inna sprawa, że tu problemu to ja póki co nie widzę, widzę tylko nadgorliwca, autora tego postu.

Witam,
nie jestem nadgorliwcą a raczej przezornym użytkownikiem auta, w którym "pada" akumulator , serwis na ten temat oświadczył mi że jest taki problem z regulatorem i zanim kupie nowy aku to muszę usunąć usterke bo będę miał problemy z nowym i będzie niedoładowany. Dlatego ten temat.

Zakup nowego aku to 400 zeta

Dzięki wszystkim za posty

Nie wiem czego oczekiwałeś, chcesz wymieniać regulator to wymieniaj i wyrzucaj kolejne 3 czy cztery stówy ,jeżeli dla Ciebie jest ważniejsza opinia jakiegoś mechaniczyny co może nawet nie wiedział co włączył niż opinia prawdziwych fachowców to przecież nie ma problemu tylko jak już zauważono po co było zakładać temat.P

Witam serdecznie. Nie wiem czego właściwie chcesz. Dajesz się podpuszczać. Kolega Motronic prosto i dokładnie
poinformował, że masz wszystko w porzadku. Sprawdź sam akumulator i nie dawaj się naciągać serwisowi.

Dodano po 2 [minuty]:

Twój cały problem to mechanik z testerem.

OK kupiłem nowy aku i jest dobrze.
Zasięgnąłem również "języka" o tym serwisie i dowiedziałem się co-nieco. Zwykli naciągacze i dużo filozofii. Trudno czasami człowiek ulega emocją.
Dzięki kolego - MOTRONIC dokładnie się tak dzieje jak napisałeś.
Pozdrawiam amator1515