Witam,
Mam pytanko związane z problemem w funkcjonowaniu, pralki Ariston Aqualtis AQXL 105, który objawia się nie uruchamianiem się programu piorącego.
Zasilanie oraz podświetlanie diod (temp, praca, czas, program) działa i tu OK bo zmieniając ustawienia, wraz ze zmianą programu, podświetlają się w różnych konfiguracjach.
Różnica pomiędzy tym co mam teraz, a co było to fakt że po wyborze jakiegokolwiek programu dioda na przycisku START/PAUSE miga (na zielono) - z tego co kojarzę wcześniej było to stałe świecenie na kolor żółty.
Dodatkowo: przy zabawie z ustawieniami udało mi się kilka razy pranie uruchomić. To znaczy kręcąc gałką programatora w przypadkowym momencie uruchamiał się równie przypadkowy program czyli: dioda zapalała się na stałe na żółto i program odpalał (tj. blokowały się drzwi) - co przy migający na zielono przycisku START/PAUSE nie następowało. Zasysało wodę i rozpoczynało się pranie. Jednak problem jest w tej przypadkowości, gdyż za każdym razem i po różnym czasie zaskakiwał inny program.
Macie może informacje co może oznaczać miganie zielonej diody (w tempie około 1 raz na sek.) na przycisku START/STOP?
Wygląda na to, że pralka mechanicznie jest OK - bo jak już zaskoczy program to pranie przelatuje bezproblemowo. Zastanawiam się czy nie jest ona zabezpieczona w jakiś śmieszny mniej lub bardziej sposób, który akurat dwa miesiące po zejściu gwarancji się uruchomił
Mam pytanko związane z problemem w funkcjonowaniu, pralki Ariston Aqualtis AQXL 105, który objawia się nie uruchamianiem się programu piorącego.
Zasilanie oraz podświetlanie diod (temp, praca, czas, program) działa i tu OK bo zmieniając ustawienia, wraz ze zmianą programu, podświetlają się w różnych konfiguracjach.
Różnica pomiędzy tym co mam teraz, a co było to fakt że po wyborze jakiegokolwiek programu dioda na przycisku START/PAUSE miga (na zielono) - z tego co kojarzę wcześniej było to stałe świecenie na kolor żółty.
Dodatkowo: przy zabawie z ustawieniami udało mi się kilka razy pranie uruchomić. To znaczy kręcąc gałką programatora w przypadkowym momencie uruchamiał się równie przypadkowy program czyli: dioda zapalała się na stałe na żółto i program odpalał (tj. blokowały się drzwi) - co przy migający na zielono przycisku START/PAUSE nie następowało. Zasysało wodę i rozpoczynało się pranie. Jednak problem jest w tej przypadkowości, gdyż za każdym razem i po różnym czasie zaskakiwał inny program.
Macie może informacje co może oznaczać miganie zielonej diody (w tempie około 1 raz na sek.) na przycisku START/STOP?
Wygląda na to, że pralka mechanicznie jest OK - bo jak już zaskoczy program to pranie przelatuje bezproblemowo. Zastanawiam się czy nie jest ona zabezpieczona w jakiś śmieszny mniej lub bardziej sposób, który akurat dwa miesiące po zejściu gwarancji się uruchomił
