Witam. na wstepie zaznaczam ze szukałem na kilku forach i tutaj temetu podobnego lub zblizonego do mojego utrapienia. Otóz jakis czas temu nastapiła u mnie małą awaria z odpalaniem. A wiec tak jesli wkłądam kluczyk do stacyjki i przekrecam wszytskie kontroli sie pala tak jak powinny sie palic. kiedy przekrecam kontrolki przygasaja i arozrusznik tak jak by sie dławił i nie umiał zakrecic, troszke to trwa zanim urochomie ilnik musze pomóc pedałem gazu. Kiedy juz zaskoczy to pracuje normalnie. Wymienione kable WN, świeczki, cewka jest ok, czujnik temp. ten przy kolektorze jest ok, dodatkowo pociagnałem dodatkowy kable z altka na aku i z aku na karoserie , z bloku silnika na karoserie, Wyniki pradu na klemach aku jest tak 13,70-13,80v bez obciazenia,a z obcizeniem spada nawet do 12,50v a przy altku prad 14,00-14,08v wymieniłem nawet regulator napiecia i dalej podobne objawy, Moje pytanie jest proste co moze byc nie tak czy diody w altku padły czy cos innego alternator Bosch oznaczeń nie pamietam.