Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

niekonwencjonalne paliwo do diesla

domin007 11 Nov 2009 13:13 25853 35
Optex
  • #1
    domin007
    Level 11  
    Eksperymentuje z różnymi paliwami do silnika diesla w swoim Vento 1.9 TDI 90kM
    Był olej opałowy, olej roślinny. teraz myślę nad olejem silnikowym przepracowanym (oczywiście odpowiednio oczyszczonym)
    np tak:
    http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=rzsevrzV6mk&NR=1

    i zastosowanie podgrzewacza paliwa + układu zasilania dwu-paliwowego (olej przepracowany dopiero po rozgrzaniu silnika)

    co Wy na to?
  • Optex
  • #2
    jacentym10
    Level 13  
    witaj kolego twoje VENTO dało radę z opałem i z olejem roślinnym zgadzam się ale gwarantuję ci że nie wytrzyma oleju przepracowanego w układzie paliwowym podgrzanie oleju rozumiem ale nie dasz rady oczyścić oleju przepracowanego do takiego stopnia aby wytrzymały to wtryskiwacze i pompa wtryskowa w oleju przepracowanym przy domowych metodach oczyszczania i filtracji zawsze pozostaną mikroskopijne drobiny metalu powstające przy pracy silnika -efekt tarcia pierścienie cylindry panewki wał zawory prowadnice nie mówiąc o nagarze który dostaje się do oleju podczas spalania paliwa i te właśnie zanieczyszczenia to zabójstwo dla układu paliwowego może jakaś stara beczka z pompą rzędową dałaby radę na krótką metę ale twoje TDI stanie po kilku km a remont silnika wielokrotnie przewyższy oczekiwane oszczędności pozdrawiam jacek
  • #3
    lukas313
    Level 14  
    Kolego domin007 silnik będzie pracował na przepracowanym oleju ale zapomniałeś o jednej podstawowej sprawie o której mówi kolega jacentym10 mianowicie o drobinkach metalu a jak wiesz w pompie masz dość sporych rozmiarów elektromagnes (nastawnik dawki paliwa) który w krótkim czasie najeży się od tych opiłków i przestanie pompa odmówi ci posłuszeństwa w najlepszym wypadku skończy się na czyszczeniu nastawnika.
  • #4
    domin007
    Level 11  
    To może oczyszczać olej poddając go silnemu oddziaływaniu pola magnetycznego.
  • Optex
  • #5
    jacentym10
    Level 13  
    silne pole magnetyczne może ci pomóc ale nie do końca pamiętaj że silnik zbudowany jest z różnych metali w tym także obojętnych na oddziaływanie pola magnetycznego takich jak aluminium miedź mosiądz wiem że są tak potężne elektromagnesy które przyciągają każdy metal używa się ich w stacjach recyklingu samochodów ale wszystkiego i tak nie wyłapują a co dopiero wyłapać wszystkie mikroskopijne kawałeczki metalu pamiętaj że wtryski w twoim aucie mają szczeliny w rozpylaczach rzędu mikronów i tam nie ma kompromisu albo paliwo jest czyste i jedziesz albo brudne i stoisz i naprawiasz a jeżeli masz w aucie pompę wtryskową LUCASA to nawet jazda na oleju roślinnym niedostatecznie rozgrzanym jest dużym ryzykiem a co dopiero na syfolu pozdrawiam jacek
  • #6
    W.Wojtek
    Phones specialist
    Znam takiego eksperymentatora.
    Kupił nowy silnik . Płacze do dzisiaj.
  • #7
    Mihas66
    Level 22  
    Daj spokój z cudami typu OR czy olej przepracowany bo to jest za gęste i twoja pompa vp tego nie wytrzyma... Sam śmigam już od dawna na opale i nic do niego nie mam wielokrotnie jest lepszy od byle jakiej ropy a do tego cena 2.60zł przy zakupie 1000litrów jest bardzo dobra lub 3zł w detalu... Chcesz testować z przepracowanym to na silniku z mechaniczną pompą paliwa gdzie drugą kupisz za 300zł ale nie vp do tego zobacz koszt wtryskiwaczy... Mi cały układ się zwrócił po pierwszym 1000litrów bo mam diesla na komorach wirowych i końcówkę wtrysku mam za 50zł a dobrą pompę za 250zł a u ciebie kiedy się zwróci po 5000l? Szukaj prostego td lub d i jazda a nie na TDI...
  • #8
    jacentym10
    Level 13  
    i tu zgadzam się z kolegą całkowicie koszty naprawy wielokrotnie przewyższą ewentualne oszczędności olej przepracowany lepiej lać w zbiornik i ogrzewać nim chatę pozdrawiam
  • #9
    Anonymous
    Anonymous  
  • #11
    jacentym10
    Level 13  
    witajcie koledzy dzisiaj do warsztatu przyholowali mi peugeota j 5 2,5 d dość stare to autko ale nie w tym rzecz gość mówi że nie podaje paliwa zaglądam pod maskę czuję od razu olej po frytkach pytam co wlałeś do zbiornika mówi ze kupił okazyjnie p 1 zł za litr olej po frytkach wmontowałem filtr paliwa wyglądał dość ciekawie było tam wszystko łącznie z przyprawami do smażenia ryb ale dalej podłączyłem pompę paliwa na krótko prosto z karnistra nic to nie pomogło wymontowałem pompę pojechałem do speca od pomp wtryskowych ten ją rozebrał wyrok brzmi urwana głowica pompy i znowu koniec z oszczędnościami trzeba ładować kasę w remont pozdrawiam
  • #13
    jacentym10
    Level 13  
    PRZYPRAWY ZOSTAŁY W WARSZTACIE W ZLEWARCE OLEJU GOŚĆ SZUKA POMPY LUCASA BO TAKĄ MIAŁ BO KOSZTY NAPRAWY TEJ POMPY W ZAKŁADZIE TO KOSZT 1600 ZL CZYLI GŁOWICA I PRACA JAK BY KTOŚ MIAŁ NAMIARY NA TAKĄ POMPĘ TO PROSZĘ O INFO JEST TO PEUGEOT J5 2,5 D POZDRAWIAM JACEK

    Dodano po 1 [minuty]:

    MOGĘ WSTAWIĆ ZDJĘCIA TEJ POMPY DLA PORÓWNANIA
  • #14
    romoo
    User under supervision
    Masz diesla lej ON.
    Kurna olej po frytkach, szkoda że nie zlewją oleju z konserw po śledziach, i pozostałości po smażeniu kotletów.
  • #15
    rh.rally
    Level 18  
    olej to trzeba mieć w głowie... i dobrze, żeby nie był przepracowany :D
  • #16
    domin007
    Level 11  
    dzisiaj kupiłem filtr do jednego mikro-metra
    jutro zobaczę czy moje TDI przeżyje zasilanie tym olejem
  • #17
    jacentym10
    Level 13  
    witaj kolego filtr do jednego mikrona a nie jak napisałeś i nadal uparcie dążysz do zamordowania pompy i wtrysków jeżeli tak to powodzenia tylko daj znać jak silnik stanie pozdrawiam jacek
  • #18
    rh.rally
    Level 18  
    domin007 wrote:
    dzisiaj kupiłem filtr do jednego mikro-metra


    jacentym10 wrote:
    filtr do jednego mikrona a nie jak napisałeś


    1 mikrometr = 1 mikron = 0,0001m

    jaka różnica :D

    Nie czepiajmy się kolegi niech każdy robi sobie ze swoim autem co chce...
    Tylko przy sprzedaży niech prawdę mówi na czym jeździł...

    Rozumiałbym jeszcze jakbyś jakieś badania prowadził, ale jeśli chodzi Ci tylko o oszczędność to w nią wątpie...

    Sam jestem ciekaw czy w ogóle auto pochodzi na tym przez jakiś czas :D
  • #19
    jacentym10
    Level 13  
    witam jeszcze raz kolega ma rację moja pomyłka ja wcale się nie czepiam tylko szkoda byłoby zepsuć taki silnik a wracając do tego filtra mam nadzieję że filtr który kolega kupił przeznaczony jest do produktów ropopochodnych a czemu o tym piszę kiedyś mój znajomy próbował filtrować olej przepracowany przez filtr do wody i skutek był odwrotny olej po pewnym czasie rozpuścił wkład filtra pozdrawiam i życzę udanych prób !!!!!!!
  • #20
    domin007
    Level 11  
    już jestem po próbach
    w pracy silnika nie słychać róznicy między ON a olejem przepracowanym,
    wydaje sie być wyczuwalnie słabszy i muszę teraz popracować nad zwiekszeniem dawki paliwa
  • #21
    wopor
    Level 32  
    witam, a ile kolego przejechałęś na tym przepracowanym oleju km? , to ze zapalił i popracował sobie nawet kilka godzin to fajnie, ale jak koledzy pisali wczesniej to nie bedzie pracować, ponieważ pompy wtryskowe jakie by nie stosować sa smarowane i tak były konstruowane olejem napedowym, pasowania tak były dobierane, aby poprawnie zdjagnozowac parametry silnika i jego układów trzeba mieć bardzo przyzwoita hamownię i dopiero po eksploatacji w róznych warunkach pogodowych, uwzglednieniu co to za olej czy syntetyk czy mineral, uwglednic ew opłacalność takiej przeróbki, dostepnosc tego oleju na rynku jest zerowa oficjalnie kupic go nie mozna chyba ze od zaprzyjaznionego warsztatu ale trzeba miec prawo utylizacji tego oleju, a zreszta ten temat to rzeka nieopłacalnosci, powodzenia
  • #22
    jacentym10
    Level 13  
    ja jestem pełen podziwu ale nadal twierdzę że to będzie miało katastroficzne skutki dla pompy i wtrysków a z drugiej strony jestem pełen podziwu co do odwagi kolegi mam tylko jedną prośbę daj znać za jakiś czas czy jeszcze jeździsz czy już szukasz silnika życzę powodzenia i pozdrawiam wszystkich
  • #23
    rh.rally
    Level 18  
    Ja też jestem pełen podziwu :D
    ON a olej silnikowy mają inną lepkość nie wiem czy coś da zwiększenie dawki paliwa. Wtryskiwacz takiego oleju nigdy nie rozpyli na takie krople jak ON. Poza tym idzie zima, a nie wiem czy wiesz, że jest stosowanych kilka rodzaji ON w zależności od pary roku.
    Zastosuj podgrzewacz w tym Twoim niekowekcjonalnym paliwie powinno być lepiej :D

    Ciekawe ile silnik "pożyje" na takim czymś...
    A jeśli chodzi o spaliny? to co się dzieje?

    Pisz w miarę możliwości o postępach albo porażkach. Myślę, że nie tylko ja jestem ciekawy co się będzie działo po czymś takim.
  • #24
    W.Wojtek
    Phones specialist
    Napisz jak zarżniesz ten silnik i ile Cię nowy kosztował.
    Masz to zagwarantowane. Te silniki nie wytrzymuja nawet marnej jakości ON a co dopiero mówic o takim syfie.
  • #25
    Mihas66
    Level 22  
    W.Wojtek bez przesady silnika nie zarżnie tylko układ wtryskowy... Jeśli ma pompę boscha to coś czuje że będzie śmigał jak głupi bo wbrew pozorom tego co pisze W.Wojtek silniki 1.9 vw uważam za jedne z najlepszych silników diesla, jeśli wytrzymują ponad 200km i 400nm to pewnie i to wytrzyma ale ja nadal sądzę że opał jest na tyle tani że nie ma co eksperymentować z resztą... PS. jak chcesz lać przepracowany to go rozrzedzaj jak to robi mój sąsiad z OR benzyną czy nawet jakimś rozpuszczalnikiem...
  • #26
    domin007
    Level 11  
    Realizowane zmiany konstrukcyjne:
    1. Zbiornik na olej przepracowany ze starej butli gazowej w kole zapasowym.
    2. Elektryczny podgrzewacz oleju (z dwóch świec żarowych).
    3. Automatyka przełączająca zasilanie na olej przepracowany przepracowany gdy:
    -temp. silnika > 60°C
    -temp. podgrzewacza oleju > 85°C
    4.Automatyka zatrzymująca silnik po wyłączeniu stacyjki:
    - gdy pompa wtryskowa zostanie wypełniona z powrotem olejem napędowym
    (uruchomienie zimnego silnika na oleju przepracowanym jest bardzo trudne),
    5. Automatyka podniesienia dawki paliwa po przejściu na "trudne paliwo".

    Może ktoś napisze o swoich przemyśleniach wnoszących coś konstruktywnego do tematu. Odpowiedzi w stylu "to się nie uda" stają się nudne.
  • #27
    Anonymous
    Anonymous  
  • #28
    rh.rally
    Level 18  
    Mihas66 wrote:
    ale ja nadal sądzę że opał jest na tyle tani że nie ma co eksperymentować z resztą...


    Ja natomiast sądzę, że jeśli ktoś szanuje swoje auto i ma zamiar nim bezawaryjnie przejechać kilka setek tysięcy to powinien lać ON!!! i to dobrej jakości...

    Jak wielu sądzi, że opał to to samo co ON to błąd. Podstawowa różnica to siarka, której procentowo opał ma dużo, a jak wiadomo siarka się nie spala i odkłada w postaci nalotu i niszczy wtryski, jeśli ktoś lata na opale. W piecu na olej opałowy co jakiś czas należy wyczyścić dyszę właśnie ze względu nie spalonej, osadzonej siarki.

    domin007 wrote:
    Realizowane zmiany konstrukcyjne:
    1. Zbiornik na olej przepracowany ze starej butli gazowej w kole zapasowym.
    2. Elektryczny podgrzewacz oleju (z dwóch świec żarowych).
    3. Automatyka przełączająca zasilanie na olej przepracowany przepracowany gdy:
    -temp. silnika > 60°C
    -temp. podgrzewacza oleju > 85°C
    4.Automatyka zatrzymująca silnik po wyłączeniu stacyjki:
    - gdy pompa wtryskowa zostanie wypełniona z powrotem olejem napędowym
    (uruchomienie zimnego silnika na oleju przepracowanym jest bardzo trudne),
    5. Automatyka podniesienia dawki paliwa po przejściu na "trudne paliwo".

    Może ktoś napisze o swoich przemyśleniach wnoszących coś konstruktywnego do tematu. Odpowiedzi w stylu "to się nie uda" stają się nudne.


    Nie powiem, że pomysł jest zły, jednak dla silnika, a bardziej układu wtryskowego wręcz morderczy...
    Jak masz zamiar tak daleko posunąć swoje próby to może próbuj na oleju rzepakowym.

    Proponuję również zbadać skład spalin po tych modyfikacjach :D
    Musisz pamiętać, że dzisiejsze czasy kładą ogromny nacisk na ekologię, jeśli wydaję Ci się, że stworzysz jakiś patent to może nie być takie łatwe :D:D
    Bo nie sądzę chyba, że robisz takie coś z nudów, albo dla oszczędności (jak twierdziłeś kilka postów wyżej, z tego co pamiętam), bo tej tu napewno nie będzie a wręcz odwrotnie.

    Jednak jeśli w tym co robisz masz jakiś cel to powodzenia :)
  • #29
    domin007
    Level 11  
    owik wrote:
    Ja Ci zadam kilka konstruktywnych pytań.
    Widziałeś kiedyś piec na olej przepracowany? Widziałeś kiedyś jak wygląda palenisko po jednym dniu pracy? Jak sądzisz, ile czasu będzie trwało filtrowanie 1 litra oleju? Skąd będziesz się w ten olej zaopatrywał? (w warsztatach do jednego zbiornika zlewa się silnikowy i przekładniowy). Gdzie masz zamiar zamontować podgrzewacz? Jeśli w zbiorniku to nie wiem ile czasu zajmie jego nagrzanie. Jeśli przed pompą to możesz być pewien, że przy ujemnych temperaturach pompa nie da rady zassać....
    Mówisz odpowiedzi nudne? Bo temat nudny, żeby nie powiedzieć dosadniej.



    Tak wiec olej mam z zaprzyjaźnionego serwisu autoryzowanego (w miarę czysty, olej wymieniany na przeglądach gwarancyjnych - jeszcze jasny).
    Podgrzewacz przed pompą, aby zmniejszyć opory tłoczenia założę podgrzewany płynem filtr paliwa od renaulta. Przewód od zbiornika tecalan fi 16.
  • #30
    romoo
    User under supervision
    A jak kiedyś do 126p lałem ON. Jezdził znośnie tylko trzeba było powoli dodawać gazu bo spalał stukowo.
    Również sam nie zgasł po wyłaczeniu stacyjki.
    To była oszczędność.