Wysoce prawdopodobne, że znów poleciał magnetron. Nie pytaj dlaczego. Po prostu pech. Sprawdź czy magnetron nie ma przejścia do masy. Jeśli nie ma włóż nowy bezpiecznik i odłącz najpierw jeden przewód, włącz i zobacz, jeśli nie zadziała bezpiecznik spróbuj tak samo z drugim przewodem. Pamiętaj o założeniu obudowy przed podłączeniem do sieci i o wysokim napięciu z kondensatorów.
Witam.
Sprawdż wewnątrz mikrofalówki czy nie ma gdzieś odpryśniętej emalii,a także dżwiczek foli na szybie i metalowej ramki wokół szyby najmniejszy odprysk będzie palił bezpiecznik,jeśli nie od razu to znaczy że izolator jest lekko uszkodzony.Ostatnia rzecz to przebicie kondensatora lub dioda,ale to sporadyczne przypadki.