Witam! Jestem w tej chwili w trakcie przewijania Zw1 transformatora. Ma być to transformator >400VA do wzmacniacza(czyli sin400VA). Rdzeń to toroid, bardziej wydłużony niż okrągły. Moc ma być przenoszona w zdecydowanej większości na Zw2, dlatego chcąc zapewnić jak najlepsze warunki chłodzenia chcę nawinąć Zw2(230zw ; DN2E1.6), na samym końcu.
Otóż dążąc do zakończenia Zw1 zaczęła mi się nasuwać przed oczami zagadka związana z jak w temacie.
Zw1 = 894 i mnie to wyjdzie około 5,5warstw (DNE 0.9)
Zw3 = 169 (DNE 0.3) ma przenosić 13mA
Czyli:
1. Jeżeli nawinę Zw3 i ostatnie pół warstwy Zw1 na jednej warstwie, nie będę miał równomiernego nawinięcia
2. Jeżeli rozciągnę końcówkę Zw1 na długość całego rdzenia i Zw3 jako kolejną warstwę również rozciągnę równomiernie na rdzeniu, będę miał drut pod kątem α do linii indukcji magnetycznej B w rdzeniu. A z tego co pamiętam z książki, będę miał chyba wtedy straty siły równe ilorazowi siły i sinα.
Dodam jeszcze że izolacja międzywarstwowa to papier do pieczenia nasączony olejem. Jakby ktoś chciał więcej informacji albo wymiarów to pisać.
Mam wybrać opcję 1 czy 2?
Otóż dążąc do zakończenia Zw1 zaczęła mi się nasuwać przed oczami zagadka związana z jak w temacie.
Zw1 = 894 i mnie to wyjdzie około 5,5warstw (DNE 0.9)
Zw3 = 169 (DNE 0.3) ma przenosić 13mA
Czyli:
1. Jeżeli nawinę Zw3 i ostatnie pół warstwy Zw1 na jednej warstwie, nie będę miał równomiernego nawinięcia
2. Jeżeli rozciągnę końcówkę Zw1 na długość całego rdzenia i Zw3 jako kolejną warstwę również rozciągnę równomiernie na rdzeniu, będę miał drut pod kątem α do linii indukcji magnetycznej B w rdzeniu. A z tego co pamiętam z książki, będę miał chyba wtedy straty siły równe ilorazowi siły i sinα.
Dodam jeszcze że izolacja międzywarstwowa to papier do pieczenia nasączony olejem. Jakby ktoś chciał więcej informacji albo wymiarów to pisać.
Mam wybrać opcję 1 czy 2?