Witam. Golf IV alh 90KM z przebiegiem 200tys. Macie już wszystkie dane panowie.Ciekawy jestem co powiecie bo problem poważny dość jest. Mianowicie gdy stoi przez całą noc to rano tragedia jest z odpaleniem. Trzeba kręcić aż pojawi się paliwo w wężyku za filtrem paliwa przed pompa nie wspomnę ze założyłem zaworek zwrotny który nic nie daje bo po nocy paliwo spier...nerwy są już nie kiepskie bo nie wiem co z nim robić. Pomysły z VAG odpadają itd bo żadnych błędów. Jak już zapali to chmura dymu białego, dodam że turbina wymieniona dopiero na gwarancji po regeneracji, świece żarowe również 4 nowe BOSCH, filtr paliwa nowy. Zaraz po wyłączeniu zapłonu ucieka paliwo w stronę filtra mimo założonego zaworka właściwie powietrze ale po całej nocy nie ma paliwa w nim. Jak już odpali to później na dotyk pali przez cały dzień. Problem pojawia się rano niezależnie od temp otoczenia. Rozrusznik po regeneracji nowe tulejki szczotkotrzymasz i elektromagnes. Ciekawy jestem waszych opinii. Mam nadzieje że to błahostka. Ewentualnie proszę o gg lub tel do jakiegoś speca z woj. lubelskiego. Golfa mam 3 lata problem z paleniem był zawsze tylko w początkowej fazie na dotyk palił gdy zimny a na ciepło tragicznie. Podniesiona dawka paliwa pomogła. Teraz tragedia jest od pewnego czasu. Turbina nowa a brak mocy w aucie nie chce jechać dlatego że turbo o zmiennej geometrii od 110KM założona tak mi panowie doradzili że mocniejsze i trwalsze będzie a gabarytem takie samo. Teraz muszę przez to wymienić sterownik mam silnik aALH a sterownik wkładam z AHF. Zobaczymy czy będzie ciągnąć i mu pomoże. Pomóżcie mi z rozruchem porannym bo wykończe nowy akumulator lub rozrusznik:(
Cała wina była w tym że ten filtr który znajduje się w baku w smoku był zapchany...do tego doszły mrozy a paliwo miałem letnie więc zamarzło mi wszystko poczynając od smoka po przewodach filtr a kończąc na pompie. Do tego gdzieś miałem dziurkę w przewodzie zasilania do filtra od strony zbiornika paliwa i tamtędy powietrze się dostawało a nie trzymało mi się w wężyku tylko uciekało od razu po wyłączeniu silnika do baku dlatego że w baku w smoku były założone przewody odwrotnie znaczy zasilanie na powrót a powrót na zasilanie. Komu o tym nie powiem to każdy się dziwi że to w ogóle jechało