Ładowanie akumulatora w domu prostownikiem, jak?

Witam.
14 stopniowe mrozy dały się we znaki mojemu akumulatorowi i odmówił posłuszeństwa. Wyjąłem go i przyniosłem do domu. Mam pożyczony prostownik rosyjski Kegp - ABTO 12B.
Jaką opcję ładowania wybrać bo nie mam instrukcji.
Są dwa przyciski "automat" i "cykl" na automacie wskaźnik podskakuje do 4A i spada do 0 przy mrugającej diodzie na prostowniku, która gaśnie przy 0A.
W opcji cykl dioda świeci się ciągle, gdy wskaźnik jest w położeniu 2.5 A i spada do 0, wówczas dioda gaśnie i tak w koło.

Nie znam tego prostownika, jednak wydaje mi się. że opcja "automat" służy naładowaniu aku, natomiast opcja "cykl" to ładowanie - rozładowanie, tak cyklicznie, celem przechowywania aku przez dłuższy czas. Jest to jednak moje domniemanie, ale łatwo to sprawdzić amperomierzem.

Po pierwsze sprawdź, czy w celach akumulatora jest elektrolit. Jego poziom powinien być do określonego znacznika lub widoczny po odkręceniu korków.
Jeżeli poziom jest zaniżony,należy dolać wody destylowanej.

jedną z opcji wybiera się ładując akumulator zamontowany w samochodzie zostawiając zapalone światło jakieś by właśnie ładował i rozładowywał. Mi też wydaje się że opcja automat tu powinna miec zastosowanie jeśli wyjąłem go i nie mam podłączonej żadnej żarówki, ale to wyłącznie moje domysły

Większość prostowników właśnie działa tak że krótko po podłączeniu prąd wzrasta do dużej wartości i z czasem maleje do zera co oznacza akumulator jest bliski naładowania. Jeśli tak zrobiłeś to znaczy że go naładowałeś. Sęk tylko w tym jak szybko ten prąd zmalał do 0. Bo jeśli akumulator wydawał Ci się wyładowany a szybko się naładował to może to świadczyć o jego zużyciu ;(

ładować 1/10 mocy akumulatora,czyli 64ah ustawić na prostowniku 6,4 amper

Dodano po 42 [sekundy]:

przed ładowaniem sprawdz elektrolit w akumulatorze

z 4A do 0 spada wskaźnik po 7/8 sek. a podłączony jest może z godzinkę i ma 3 lata

Jeśli prąd ładowania tak szybko spadł po 1 godzinie ładowania , to raczej akumulator do wymiany niestety .

ok, dziękuję za wszystkie odp. poładuję go 24h i zobaczę jaki da to efekt

EJ KOLEGO! Uważaj na ten prostownik!!!!!!
Szczerze mówiąc to wiem, co to za ustrojstwo - mam identyczny - to chyba nie do końca jest prostownik - szukałem na jego temat informacji - nic nie znalazłem.

Sam z kolei doszedłem do wniosku, że jest to urządzenie do naprawy akumulatorów - na początek ładuje akumulator, a potem go rozładuje, i tak w kółko - są dwie opcje - cykl i automat.
Pojedyncze ładowanie zapewne przyniesie pozytywny skutek - ale staraj się nie używać tego urządzenia do częstego używania - to chyba nie jest zwykły prostownik.

Jeżeli się mylę - poprawcie.
p.s.
Ten przyrząd jest u mnie od lat - tato mówił, że po parokrotnym użyciu go akumulator nadawał się na śmietnik - bo on myślał, że to prostownik jest... A to jest po prostu RUSKIE USTROJSTWO

Pozdrawiam.

No właśnie, dzięki OWIK, bo i mi się te informację przydadzą... To co ja mam to jest to z 2 linka.
Teraz tylko muszę dorwać tłumacza...

Problem rozwiązany. Temat do zamknięcia. Dziękuję wszystkim za rady.

Uwaga.
Zasilacz ABTO 12B oryginalnie ładuje aż do 16V z natężeniem prądu do 5-6A. Dla współczesnych akumulatorów to cichy zabójca,
Obecnie wszystkie akumulatory 12V mają w specyfikacjach maksymalne napięcie ładowania 13.6-14.4V dla doładowania prostownikiem i 14.4-14.8V dla ładowania cyklicznego (alternator w samochodzie). 16V dobre jest tylko do ładowania w terenie gdy temperatura jest bliska zeru.

Przed zastosowaniem sugeruję obniżenie napięcia do 14.4V - dwie diody w szereg albo korekta położenia potencjometru na płytce (R5 na schemacie https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=10203714#10203714 ). Reguluje się łatwo - gdy napięcie ładowania dojdzie do 14.4 skręcamy
powoli potencjometr aż zabłyśnie led.
Do tego warto włączyć równolegle żarówkę 12V/10W-20W żeby bokiem puścić nadmiar prądu przy słabszych aku ( po naładowaniu zacznie cyklicznie rozładowywać ale to nie problem o ile nie zostawi się tak aku na parę godzin)

PS.
Testowałem i dwa takie zbyt długie ładowania do 16v prawdopodobnie odparowały wodę z cel (widać to na starym typie aku, powyżej 15V zasilacz wrzucał jeszcze dwa ampery na aku i trzeba było dolewać bo poziom był już sprawdzony wcześniej).

Jest ktoś w stanie powiedzieć do czego służy potencjometr R9?
Czy jest to wartość napiecia przy którym ma zacząć doladowywanie w trybie podtrzymania?
Czy może coś innego?
Drugie pytanie. Nigdy nie miałem większego prądu niż 4a czy idzie go jakoś podkręcić? W innym temacie znalazłem że komus laduje do 8A i że transformator ma na wyjsciu 2*4A.

krokodylowy wrote:

Uwaga.
Zasilacz ABTO 12B oryginalnie ładuje aż do 16V z natężeniem prądu do 5-6A. Dla współczesnych akumulatorów to cichy zabójca,

Prostowniki ( przede wszystkim nowoczesne mikroprocesorowe) odcinające napięcie poniżej 16V nie naładują w pełni akumulatora.