Witam wszystkich. Jestem posiadaczem seata cordoby benzyna 1.4 8 zaworówka, wielopunkt, moc 75 km. Od około 2 miesiecy mam instalacje gazową sekwencja(wielozawór tomasetto, listwa valtec). zrobiłem na niej około 7 tysiecy km. Cała niespodzianka zaczęła się dziś. Wczoraj jeszcze spokojnie pojechałem na zakupy auto sie zagrzało i załączył się gaz. Przyjechałem do domu i auto zostawiłem pod gołym niebem. Dziś przyszło mi jechać odpalam samochód a tutaj buzer zaczął głośno piszczeć a dioda mrugać bardzo szybko. Zapalił spokojnie na benzynie ale gdy znow spróbowałem włączyć komputerek od gazu piszczy. pomyślałem jest bardzo zimno wiec może parownik jest zmarzniety, tylko wydaje mi sie że nie mogł zamarznać skoro auto zapala mi tylko na benzynie, dopiero gdy zagrzeje sie parownik do 30 stopni wtedy przełącza się na gaz. Piszczało mi tylko w sytuacji gdy zabrakło gazu ale to wtedy gdy przyszło na moment załaczenia listwy gazowej.
Dodam ze auto zagrzałem dość konkretnie az cały reduktor był ciepły, to samo piszczał przy zapaleniu auto i także przy włączeniu komputerka. Zrobiłem więc awaryjne zapalanie by zastartował bezpośrednio na gazie. Zapalił i chodził na nim więc parownik nie jest zamarzniety... Czy możliwe ze od tego mrozu minus 20 stopni, coś pochrzaniło się komputerowi?? Jak o naprawić, myślałem by zdjąć klemę może komputer się zrestartuje ale jest za zimno... Proszę o jakąś poradę, napisałem możliwie wszystko co robiłem i jak wygląda owy problem. pozdrawiam i dziękuje za pomoc z góry
Dodam ze auto zagrzałem dość konkretnie az cały reduktor był ciepły, to samo piszczał przy zapaleniu auto i także przy włączeniu komputerka. Zrobiłem więc awaryjne zapalanie by zastartował bezpośrednio na gazie. Zapalił i chodził na nim więc parownik nie jest zamarzniety... Czy możliwe ze od tego mrozu minus 20 stopni, coś pochrzaniło się komputerowi?? Jak o naprawić, myślałem by zdjąć klemę może komputer się zrestartuje ale jest za zimno... Proszę o jakąś poradę, napisałem możliwie wszystko co robiłem i jak wygląda owy problem. pozdrawiam i dziękuje za pomoc z góry