Sprzęt do jednoosobowej działalności.

Ponieważ rozstaję się z obecnym pracodawcą postanowiłem założyć w końcu własną działalność. Chcę robić głównie instalacje elektryczne, jak i jakieś prace wykończeniowe (malowanie, szpachlowanie itp.), lecz głównym celem są prace elektryczne. Ponieważ jest szansa na dofinansowanie założenia działalności z Urzędu Pracy mam dylemat jakie narzędzia kupić. Wymarzyłem sobie mniej więcej taki zestaw:
-Bruzdownica Bosch GNF65A (nie wiem czy nie za duża)
-Młotowiertarka na sds max Bosch GBH7-46DE lub AEG KH5E (a może większy?)
-Wiertarka (z udarem i funkcją kucia) na sds plus AEG BH26LXE
-Szlifierka kątowa AEG WS21-230
-Opalarka Steinel 1910
-Wkrętarka AEG BS18CLi --waham się czy warto brać tą 18V czy może 14,4V
-Spawarka (spawarka będzie służyć głównie w domu i dlatego półautomat, lecz uzasadnieniem będzie spawanie uziomów) Bester MidiMagster 1801
-Miernik i tu nie wiem czy kupować osobno multimetr i miernik cęgowy, czy sam cęgowy wystarczy. Z cęgowych wybrałem Extech EX622 lub Sonel CMP1000. Extech posiada pirometr więc chyba byłby lepszym wyborem. Natomiast z multimetrów myślałem nad Sonel CMM-40 lecz właśnie nie wiem czy warto go kupować w ogóle. Czy są multimetry z funkcją pomiaru rezystancji izolacji? Dobrze by było zmierzyć sobie przed właściwymi pomiarami czy np. nie pokaleczyłem gdzieś izolacji.
-Drabina jakaś 3x 12
-Odkurzacz Bosch GAS25 lub AEG AP250ECP, lecz chyba raczej będzie to Bosch
-Narzędzia drobne (wkrętaki, kombinerki, szczypce)- Chwalę sobie firmę Knipex ale nie wiem czy są jakieś zestawy tej firmy, czy muszę kompletować wszystko osobno? A może możecie polecić jakiś inny solidny zestaw?
- i jeszcze czy możecie polecić jakiś zestaw porządnych koronek/otwornic?

Rozpisałem się dużo i nie wiem czy komuś będzie się chciało czytać . Czy podany zestaw jest ok? Może polecacie coś innego. Może o czymś zapomniałem? Może ktoś z was korzystał już z takiego dofinansowanie i ma jakieś rady praktyczne? Proszę o opinie i porady.
Pozdrawiam Krzysiek.

Oj już stary ten temat, ale jestem ciekaw co i jak kupiłeś i jak się sprawuje.
Osobiście to tak patrząc to zazdroszczę ci tylko bruzdownicy i odkurzacza bo na to nie zanosi się bym miał,ale troszkę za duża wolał bym GNF 20 CA lub GNF 35 CA.
Jeśli chodzi o przyrządy pomiarowe to stosuje tester FLUKE T120 jest jak do prac serwisowych znakomity dodatkowo zwykły tani za 100zł miernik.
Nie spotkałem się z narzędziami AEG napisz jak co ,jak się sprawują.

A tak to to stosuje:
Wkrętarka Makita BHP 454 udarowa
Wkrętarka Bosch GSR 10,8 V Li-2
Kątówkę 230mm(bosch) i 125mm(makita)
SDS plus Bosch GBH2-26 DFR mam w niej dwie sds i zwykłą do wiercenia
SDS MAX BOSCH GBH 5-40 DCE
Opalarka Makita HG550VK

Narzędzia to Stanley Kuźnia Wicha NEO Haupa tak jak się podobały i leżały w dłoni. Kuferki Stanley.

Dodano po 8 [minuty]:

A jeśli chodzi o zestaw otwornic to lepiej chyba skompletować sobie w miarę stosowania mam zestaw Hitachi kombi dałem za niego 350 zł to jest do metalu drewna czy plastyk i KG, ale jednak jeśli do karton gipsu to stosuje tanie za ok 16zł bo szkoda drogich a z zestawu mało korzystam lepiej było by kupić oddzielnie moja strata.

AEG - porzadna firma. Porównywalna z BOSCH'em
Polecam też Milwaukee - mają bogaty asortyment i dobrą jakość narzędzi

Co do wkrętarek - polecam DeWalt'a, a jedyne na co należy zwracać szczególną uwagę przy zakupie, to nie napięcie zasilania (choć 12V to minimalne minimum) ale na pojemność akumulatora. Poniżej 2Ah nie warto brać. Jeżeli w zestawie są dwie baterie 2,5Ah, np 14,4V - mogą być.
Im większa pojemność aku, tym dłużej można pracować wkrętarką przy dużym obciążeniu.
Wspomniany DeWalt daje 3 x aku 3Ah 18V do jednej ze swoich wkrętarek (nie pamiętam symbolu) a to już jest MOC!!!

Otwornice do GK - tak jak radzi zdzisiek1979 - wystarczą tanie za ok 20PLN
Jeżeli do betonu, to widiowe na sds max/plus

Bruzdownica - przydatna rzecz, jak się modernizuje instalację
Co do firmy bruzdownic i młotowiertarek - Makita/Bosch
Młotów kujących - HILTI
Szlifierek kątowych - Bosch/Makita

witam
Trochę przesadzasz z tym sprzętem to ma być jedno osobowa firma nikt poza tobą nie będzie tego używał chyba ze ty masz jakieś zapędy do katowanie narzędzi.
Bruzdownice bym wziął jakaś mało Kinzo albo jakaś inna firmę krzak jak będziesz ozywał tego z głową to nie sypnie się nie będziesz tego używał przez 8h bez przerwy a ten sprzęt co piszesz to do tego służy.
Młotowiertarka, AEG prawda jest taka że sprzęt o klasę wyższy niż bosch (a nie porównywalny) a co za tym idzie dużo droższa cena naprawy w razie uszkodzenie cena rośnie bo przełączniki są jednorazowe i przy nawet przesmarowaniu trzeba je wymienić. Nie wiem jak chcesz coś większego to GBH 11 ale wydaje mi się ze gbh 7 powinna starczyć a nawet gbh 5. Albo zobacz coś z Hilti np. te 25 takie małe a maja taki udar ze duże młoty mogą im pozazdrościć xD
Szlifierka, nie wiem dlaczego się tak uparłeś na AEG, szlifierki dobre wrazi awarii koszt naprawy duży(jeżeli koła bądź części silnika oryginalne). Wybrał bym coś z boscha GWS 14-125 części ogólno dostępne wiele firm produkuje zamienniki.
Wkrętarka dość awaryjna często przekładnie nie wytrzymują. Wybrał bym makite. (takie japońskie spaczenie honda, makita)
Według mnie brakuje ci jeszcze małej młotowiertarki tu bym polecił Gbh 2-24 (ogólnie chyba już nie produkowane może jakiś gdzieś zapas będą mieli) tylko nie bierz 2-26 udar może lepszy ale długo nie popracuje i naprawy drogie a do 2-24 części ogólno dostępne i miej awaryjny.
Chyba zapomniałeś jeszcze o mieszadle czym zaprawę rozrobisz. Tylko Rebir.
pozdrawiam

Hilti jest dobre ,ale wydaje mi się że za drogie do tego co oferuje a jak ma się zepsuć to i tak padnie.
Kupując wkrętarkę sugerowałem się pojemnością akumulatora i tym by był litowy.
Bosch miał 2.6 Ah a Makitka 3Ah więc padło na makite. I co z tego teraz ? Makita niema ochrony ogniw więc niema tego ,że jak przeciążę to mi się odłączy albo jak akumulator będzie słaby to się wyłączy. Bosch akurat to miał ale .... co inne wybrałem ,ale przyznam ,że ma na I biegu 80Nm. Wyrywa z rąk.
Jeśli chodzi o Dewolte to jak kupowałem SDS MAXA to wolałem by był lżejszy i niestety Dewolta odpadła za duża masa w stosunku do mocy i parametrów a o 1 J nie będę się bił zaś o 1kg tak. Kryterium takie by był tłumik drgań i jak najmniejsza waga + wskaźnik serwisowy . Niezależnie jeśli chodzi o Boscha to tylko niebieski,zielony to jakaś pomyłka, dla dziecka na prace ręczne? może .

Cześć.
Co do firmy to polecam Boscha a szczególnie że możesz zaoszczędzić kupując jedno urządzenie drugie dostaniesz gratis... nie mam przed sobą aktualnej ulotki z promkami ale kątówki wiertarki czy małe młoty możesz dostać gratis.

Co do dobrych narzędzi knipex to marka ale oni specjalizują się w cięciu lub zaprasowywaniu wkrętaki itp. są jakiejś innej firmy, tu cena bardziej gra rolę może taniej kupisz cimco albo Polskie Erko

a koronki to znam Boscha ale jakoś średnio je chwalą

na Boscha dają w sklepach ok. 18% + promocje ... chyba się opłaca

Cześć , co do drobnych narzędzi to tylko knipex. Bo to sa narzędzie niezniszczalne, podarunkiem ,że ich nie spalisz łukiem elektrycznym ;p .Ale nie kupuj zestawu bo to się nie opłaca , każdy ma ine potrzeby wiec narzędzia dobież se sam.
Ale polecam ci do całego zestawu kup sobie WSKAŹNIK NAPIĘCIA MIERNIK fajne nie drogie urządzono, wytrzymałe i uniwersalne. Jak się nauczysz nim działać to już nic innego ci nie będzie potrzebne, na budowie i u klienta . Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Kolego "zdzisiek1979"
Zacznę od początku Bosch ma 3 kolory (granatowy dla profesjonalistów, niebieski średni nie wiem co można przez to zrozumieć, zielony dla majsterkowiczów)
różnicy miedzy nimi nie ma praktycznie żadnej biorąc przykład z szlifierek gws odmiana dla majsterkowicza to pws, różnica jest miedzy innymi w tym ze w gws w obsadach są łożyska igiełkowe a w pws'ach tulejki nawet niektóre gws maja tulejki kompletnie polityka boscha dla mnie jest nie zrozumiała, mocą się niby różnią ale jak przezwajam te narzędzia to niczym się stojany wirniki nie różnią a maja niby większą moc. Różnica jest miedzy nimi tylko w cenie. Niektórzy mówią ze na łożyskach igiełkowych lepiej ale jak te się rozwali to walki zniszczą ośkę. A jak ktoś pracuje z głową to zobaczy ze tulejka się wyrobi i ma już luz. Są takie pojedyncze narzędzia zielone które nie maja granatowych odpowiedników na przykład wiertarka psb 500
i kilka innych szlifierek składanych z 2 polówek. Tak te zielone narzędzia są dla dzieci do piaskownicy.
pozdrawiam

Pkt 8.2. Zdania zaczynamy dużą literą. [retrofood]

Jeśli chodzi o promocje Boscha to w nie których sklepach po prostu kantują i figę dostaniesz z makiem co tam figę nic ci nie dadzą. Nawet smar do sdsa zabiorą z waliski.
Pozwolę sobie polecić dobry sklep internetowy pkt 2 i 10.11 regulaminu [retrofood]
kupowałem u nich i jestem zadowolony maja dobre ceny a towar dostajesz w ciągu 7 dni wysyłka kurierem ja sobie ich chwale. Gwarancja rachunek w paczce, dobrze zapakowana tylko no trzeba czekać kilka dni. Wysyłają powiadomienia o realizacji i o tym że już wysłali.To tak na boku.

Używacie w pracy przy kładzeniu kabli i montażu puszek laser krzyżowy?

Dodano po 7 [minuty]:

ElDiablo1212 kurka nie wiedziałem o 3 kolorach ale to że Bosch robi zabawki dosłownie w tym znaczeniu to wiem od małości chcą przyzwyczajać dzieci do narzędzi.
Za to spotkałem się z Makitą w kilku kolorach.

zdzisiek1979 wrote:

Używacie w pracy przy kładzeniu kabli i montażu puszek laser krzyżowy?

Raczej ołówek i poziomicę, Jeśli przysłonisz wiązkę lasera, nie widzisz gdzie masz wykuć rowek, przybić kabel, wywiercić otwór pod puszkę ...
Do tego się nie przyda!

Co by Ci się przydało jeszcze - to dalmierz laserowy, bo po co latać ze zwijaną miarką - nawet najdroższą skoro wymyślono taki bajer??
(do obliczania ilości kabla przy bardzo małej 'robocie', bo wiadomo że przy większej, rolka to mało..)

Pozdr

Kolego jak robisz elektrykę to kup sobie miernik izolacji na korbkę są względnie tanie/ porządne .
I cęgówke w miarę dobrą.
Z reszty to jeszcze 120cm wiertło 4-5 cm. Do betonu.

Jak na początek działalności to szpanu co niemiara, błyskania światełkami laserowymi (w LIDL-u za 24 PLN w promocji) też, a myślenia niewiele.
A jak te instalacje chcecie robić, to nikt się nie martwi. A gdzie normy przede wszystkim, gdzie podręczniki, gdzie poradniki? A o prenumeracie fachowej literatury typu elektro - info, elektro - instalator, fachowy elektryk, czy inne ,to nie trzeba myśleć? Czy umiejętności to macie tak wiele, że wam już nic nie potrzeba? Dziwne, bo ja coraz częściej się dowiaduję jak mało wiem...

Panie moderatorze "wycieczek" w gronie dżentelmenów do czyjegoś myślenia się nie robi ! Kolega zapytał się o sprzęt a nie literaturę. Można domniemywać, że literaturę ma, umiejętności również, ostały mu się wątpliwości z zakupem sprzętu.
Czy to coś zdrożnego, że pyta?
Ja ze swojej praktyki powiem, że na dobry sprzęt nie należy gotówki żałować. Przysłowie, mało dasz g...o masz sprawdza się w 100%.

To będzie ekipa ogólnobudowlana a nie elektryczna więc ....

No panowie wiertła to podstawa ,ale te specjalne przebiciowe 40mm 55mm to masa kasy.
Pytałem o laser dlatego, że wyznaczam sobie drogi kabli na ścianach i wysokość puszek. Naprawdę pomocna zabawka tyle ,że swoje kosztuje.
No jeśli chodzi o literaturę fachową no ta ważna. Osobiście mam ściągnięte poradniki Moellera i to mi wystarcza choć w wersji drukowanej było by fajniej je mieć. Z czasopism to ta elektro instalator i elektro info, ale szczerze jak dla mnie to po prostu ładny zbiór reklam nowych wyrobów i między jednym pismem a drugim to większa część tematów to to samo. Nawet powtarzają tematy z paru poprzednich miesięcy.Przyznam jednak ,że i są też ważne tematy z uwzględnieniem przepisów.

Tak na boku spytam was ,ja zdębiałem ale po nie kąt to jest bardzo dobra metoda polegająca na robieniu zdjęć położonej instalacji. Zdjęcia z opisem pomieszczenia na płytce i dla klienta po prostu tak na wszelki wypadek gdyby coś się kiedyś zepsuło. I co wy na to?

ronwald wrote:

Panie moderatorze "wycieczek" w gronie dżentelmenów do czyjegoś myślenia się nie robi ! Kolega zapytał się o sprzęt a nie literaturę. Można domniemywać, że literaturę ma, umiejętności również, ostały mu się wątpliwości z zakupem sprzętu.
Czy to coś zdrożnego, że pyta?
Ja ze swojej praktyli powiem, że na dobry sprzęt nie należy gotówki żałować. Przysłowie, mało dasz g...o masz sprawdza się w 100%.

Kolego, nie jesteś nowicjuszem na forum, więc daruj sobie tego "pana".
A jeżeli chodzi o "mało dasz..." to weźmy dwie pozycje:

Quote:

- Młotowiertarka na sds max Bosch GBH7-46DE lub AEG KH5E (a może większy?)
-Wiertarka (z udarem i funkcją kucia) na sds plus AEG BH26LXE

Po co to? Codzienne kucie "stereo" albo na dwie ręce?

Ja mam inna zasadę podejścia do tematu. Mniej szpanu walizkami, a więcej wygody. Najlepsze narzędzia to ja muszę mieć te, których używam najczęściej. A więc chociaż moje kleszcze monterskie chociaż mają 6 lat, to nie "nożycują" ani 0,1 mm. Moje wkrętaki muszą być pierwszego sortu, żebym nie musiał brać trzech kompletów do jednej rozdzielnicy. Moje kleszcze do zdejmowania izolacji kosztowały ponad 160 zł. Bo one nie mogą kaleczyć żyły przewodu. I tak mógłbym ciągnąć dalej. To czym się posługuję na co dzień, musi być profesjonalne. Na "Topix" mnie nie stać.
I to rozumiem, że te codzienne sprzęty muszą być odpowiedniej jakości. Ale gdybym zaczynał to sprzęt, którym będę posługiwał się raz czy dwa razy w roku, to i marki Einhall wystarczy.
Na lepszy trzeba zarobić. Bo dotację wydać łatwo. Tylko co potem?

Tak dla przypomnienia temat zaczął krzysiekw121, ale niestety już się nie odezwał więcej zaś ja byłem ciekaw co kupił z tej swojej listy a zwłaszcza ciekawił mnie sprzęt firmy AEG gdyż nigdy się z nim nie spotkałem.

Zaś po moim poście zaczął się ruch w temacie i fajnie.

Quote:

Tak dla przypomnienia temat zaczął krzysiekw121, ale niestety już się nie odezwał więcej zaś ja byłem ciekaw co kupił z tej swojej listy a zwłaszcza ciekawił mnie sprzęt firmy AEG gdyż nigdy się z nim nie spotkałem.

Nie odzywałem się gdyż po założeniu wątku temat "umarł". Fajnie, że teraz coś się ruszyło. Kolego zdzisiek1979, nic jeszcze nie kupiłem, gdyż obecnie jestem bezrobotny (muszę być minimum 3 miesiące bezrobotnym aby złożyć wniosek o dotację). Co do narzędzi AEG- chyba ich nie będę kupował, ponieważ są problemy z ich dostępnością w mojej okolicy. Mimo, iż mają bardzo dobre opinie to dostępność jak i później dostępność do serwisu jest dla mnie ważniejsza.

Quote:

Panie moderatorze "wycieczek" w gronie dżentelmenów do czyjegoś myślenia się nie robi ! Kolega zapytał się o sprzęt a nie literaturę. Można domniemywać, że literaturę ma, umiejętności również, ostały mu się wątpliwości z zakupem sprzętu.
Czy to coś zdrożnego, że pyta?

W zupełności się zgadzam z kolegą ronwald, i nic więcej nie dodam na ten temat.

Quote:

Cytat:
- Młotowiertarka na sds max Bosch GBH7-46DE lub AEG KH5E (a może większy?)
-Wiertarka (z udarem i funkcją kucia) na sds plus AEG BH26LXE

Po co to? Codzienne kucie "stereo" albo na dwie ręce?

Ja mam inna zasadę podejścia do tematu. Mniej szpanu walizkami, a więcej wygody. Najlepsze narzędzia to ja muszę mieć te, których używam najczęściej. A więc chociaż moje kleszcze monterskie chociaż mają 6 lat, to nie "nożycują" ani 0,1 mm. Moje wkrętaki muszą być pierwszego sortu, żebym nie musiał brać trzech kompletów do jednej rozdzielnicy. Moje kleszcze do zdejmowania izolacji kosztowały ponad 160 zł. Bo one nie mogą kaleczyć żyły przewodu. I tak mógłbym ciągnąć dalej. To czym się posługuję na co dzień, musi być profesjonalne. Na "Topix" mnie nie stać. I to rozumiem, że te codzienne sprzęty muszą być odpowiedniej jakości. Ale gdybym zaczynał to sprzęt, którym będę posługiwał się raz czy dwa razy w roku, to i marki Einhall wystarczy.
Na lepszy trzeba zarobić. Bo dotację wydać łatwo. Tylko co potem?

Kolego retrofood- o takie właśnie porady mi chodziło. Dlaczego więc nie napiszesz jakie masz wkrętaki czy też szczypce do zdejmowania izolacji? Wiem, że te drobne narzędzia używa się codziennie i są najważniejsze. Napisałem, że miałem styczność z narzędziami Knipex i bardzo je sobie chwaliłem. Ale może są jeszcze lepsze i solidniejsze (tańsze?)? Co do kucia na dwie ręce to myślę, że nieraz przyda się większy "młotek" do większego kucia, np. przez stropy czy ściany zewnętrzne. Do wiercenia koronkami w żelbecie też lepiej mieć coś na SDS- Max. Może i użyję go raz w roku ale jak to się mówi "darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda" . A później lepiej dokupić (za swoje) wkrętak czy szczypce, choćby kosztowały i z 200 zł niż młotowiertarkę za 3000 zł.
Wszystkim bardzo dziękuje za porady, wątku jeszcze nie zamykam, może ktoś jeszcze coś dopisze, lub komuś innemu się jeszcze przyda.

Na przykład: http://ise.pl/index.php?option=com_virtuemart&Itemid=15

Kolego Krzystofiew121 szczerze to masz fajnie jeśli wyjdzie ci z dotacją ja całą swoją bazę narzędziową kompletowałem z pieniędzy zarobionych na fuchach u kolegi elektryka. Zresztą wiedzę też od niego mam

Dodano po 7 [minuty]:

Ma to swoje zalety jak zarobiłeś i kupiłeś to bardzo o nie dbasz . Widziałem niejeden raz jak pracownik brał narzędzie do ręki i je traktował jak by se kupił to by szanował. Nawet nie chcą smarować wierteł SDS bo poco a jak skończą to tak jak jest brudne nieważne na podłogę, albo do walizki z całym syfem i tyle zrobione zarobione.

Dodano po 9 [minuty]:

Kolego retrofood podałeś link na stronę z narzędziami popatrzyłem, ale mam pytanie nawet do ciebie choć nie wiem czy będziesz mi w stanie odpowiedzieć na nie.
Mianowicie chodzi mi o miernik izolacji firmy HIOKI taki modelek cyfrowy w cenie około 800zł. Doszukałem się informacji iż mogę dokupić do niego specjalny protokół jego strojenia(certyfikat) jak mam to rozumieć jak niema miernik tego certyfikatu to jego pomiary są nieważne? Spotkałeś może ten miernik a może ktoś go widział używał ?

zdzisiek1979 wrote:

Mianowicie chodzi mi o miernik izolacji firmy HIOKI taki modelek cyfrowy w cenie około 800zł. Doszukałem się informacji iż mogę dokupić do niego specjalny protokół jego strojenia(certyfikat) jak mam to rozumieć jak niema miernik tego certyfikatu to jego pomiary są nieważne? Spotkałeś może ten miernik a może ktoś go widział używał ?

Nie jestem przedstawicielem firmy HIOKI.