Szanowni Forumowicze!
Jako, że wszystkie moje poprzednie projekty elektroniczne pobierały niewielkie prądy (co najwyżej 1A), nie mam doświadczenia w projektowaniu układów wysokiej mocy. Na domiar złego po przekopaniu Elektrody, Diody i Google zauważyłem, że sterowanie silnikiem DC z użyciem mostka na MOSFET-ach sprawia dużo problemów. Zwłaszcza jeśli chodzi o sterowanie przy pomocy 4 tranzystorów MOSFET N. Próbując wyciągnąć jakiś wspólny mianownik, popełniłem taki szkic:
Jak widać na załączonym obrazku, jest to mostek H bazowany na MOSFET-ach typu P z serii IRF4905PBF oraz typu N z serii IRL3705PBF.
Projektując ten mostek chciałbym sprostać wymaganiom prądowym silnika (prąd ciągły 14A w porywach pewnie do ok. 35A - nie mam jeszcze tego silnika, więc to na razie wróżby z fusów). Martwi mnie jednak trafność doboru tranzystorów i diod. Przyznam się szczerze, że czuję się na gruncie wysokich prądów niepewnie. Proszę o wypowiedzenie się na ten temat.
Docelowo mostek ma sterować silnikiem zapożyczonym z hulajnogi elektrycznej (MY1016) na napięcie 24V i o mocy 250W. Całość ma być napędem głównym robota kosiarki, a zatem przewiduję przeciążenia ze względu na nierówności terenu i spory ciężar urządzenia.
Dodatkowo chciałbym zapytać w jaki sposób powinienem wykonać ścieżki na płytce, zwłaszcza te, przez które będzie płynęło te parędziesiąt amperów.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
DonQuijote88
P.S. Starałem się dobrać dział, jednakże jeśli nie trafny był mój wybór to bardzo proszę o przeniesienie tematu. Liczę także na zrozumienie dla mojego problemu, wprawdzie mostek H był wałkowany wielokrotnie, ale w przypadku dużych prądów nie można sobie ułatwić życia driverami.
Jako, że wszystkie moje poprzednie projekty elektroniczne pobierały niewielkie prądy (co najwyżej 1A), nie mam doświadczenia w projektowaniu układów wysokiej mocy. Na domiar złego po przekopaniu Elektrody, Diody i Google zauważyłem, że sterowanie silnikiem DC z użyciem mostka na MOSFET-ach sprawia dużo problemów. Zwłaszcza jeśli chodzi o sterowanie przy pomocy 4 tranzystorów MOSFET N. Próbując wyciągnąć jakiś wspólny mianownik, popełniłem taki szkic:

Jak widać na załączonym obrazku, jest to mostek H bazowany na MOSFET-ach typu P z serii IRF4905PBF oraz typu N z serii IRL3705PBF.
Projektując ten mostek chciałbym sprostać wymaganiom prądowym silnika (prąd ciągły 14A w porywach pewnie do ok. 35A - nie mam jeszcze tego silnika, więc to na razie wróżby z fusów). Martwi mnie jednak trafność doboru tranzystorów i diod. Przyznam się szczerze, że czuję się na gruncie wysokich prądów niepewnie. Proszę o wypowiedzenie się na ten temat.
Docelowo mostek ma sterować silnikiem zapożyczonym z hulajnogi elektrycznej (MY1016) na napięcie 24V i o mocy 250W. Całość ma być napędem głównym robota kosiarki, a zatem przewiduję przeciążenia ze względu na nierówności terenu i spory ciężar urządzenia.
Dodatkowo chciałbym zapytać w jaki sposób powinienem wykonać ścieżki na płytce, zwłaszcza te, przez które będzie płynęło te parędziesiąt amperów.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
DonQuijote88
P.S. Starałem się dobrać dział, jednakże jeśli nie trafny był mój wybór to bardzo proszę o przeniesienie tematu. Liczę także na zrozumienie dla mojego problemu, wprawdzie mostek H był wałkowany wielokrotnie, ale w przypadku dużych prądów nie można sobie ułatwić życia driverami.