Mój pierwszy wzmacniacz na UL1498

Tak jak w temacie. Chciałem zaprezentować mój pierwszy samodzielnie zrobiony wzmacniacz audio na scalaku UL1498. Scalak ten został wylutowany z jakiegoś starego radia (Grundig sprzed kilkudziesięciu lat). Co mnie skłoniło do stworzenia dzieła? Prosty schemat wzmacniacza, niewiele elementów potrzebnych do jego budowy oraz dość dużo własnych części z odzysku. Wzmacniacz robiłem według tego schematu:

Płytkę wykonałem w Paincie z pomocą kolegi z klasy. A oto i ona:


Poniżej zamieszczę jeszcze czystą płytkę jeśli ktoś chciałby zrobić sobie takowy wzmacniacz.

Na wszystkie części potrzebne do budowy (wiele już miałem z swoich skromnych zasobach) wydałem aż 3zł. 20gr. Do zasilenia wzmacniacza użyłem zasilacza od discmana (U wyj. teoretycznie 4.5V, w praktyce 8-8.3V) Scalak praktycznie wcale się nie grzeje, aczkolwiek do chłodzenia użyłem całkiem sporego radiatora. Poniżej zamieszczam zdjęcia gotowego produktu:

Na zdjęciu pierwszym wzmacniacz nie jest na płytce tylko wszystkie elementy są przyczepione do kartki papieru. Poniżej zamieszczam załącznik ze wszystkimi materiałami potrzebnymi do produkcji wzmacniacza. Tak więc komentujcie

Zapomniałem jeszcze o jednym. Do wzmacniacza narazie podpięte są dwa głośniki widoczne na zdjęciu poniżej:

Głośniki 8 om połączone równolegle. Większy o mocy nieznanej, mniejszy 0.5W. Grają bardzo dobrze (przy zamkniętym oknie i drzwiach bez problemu słychać muzykę na podwórku).

Po pierwsze to brak obudowy :/ Po drugie fatalnie lutujesz.. Ale jak na pierwsza konstrukcję to może być, skoro działa i spełnia twoje oczekiwania.. pozdrawiam

Za duża płytka, scalaki raczej w podstawkach powinny być, ścieżki masy powinny być szersze niż reszta. A do lutowania to spróbuj innej cyny np. lc60.

A przesadzacie nie ma wcale tak źle
Z ciekawości spytam ile daje mocy ten mini wzmak... 8 [w]?
pozdrawiam

Z ciekawości nie lepiej zajrzeć do datasheet? Z wiatrem to tak ok 2 W przy 9V i 4Ohm

Heh... To ten radiator jest trochę duży..
Pozdrawiam

Wzmacniacz (podobno) przy 8 omach daje 1W przy 4 omach ok. 2W a przy 2 omach ok. 3.5W na największym możliwym napięciu (12V)

Jeżeli to Twój pierwszy wzmacniacz to gratulacje działającego układu. Włóż go w jakąś obudowę, może wspólną z głośnikiem, dodaj potencjometr wzmocnienia, gniazdo zasilania gniazdo wejściowe i ciesz się swoją pierwszą działającą konstrukcją.
Z czasem (i doświadczeniem) będzie na pewno lepiej.

lekto wrote:

... scalaki raczej w podstawkach powinny być....

A gdzie można kupić podstawkę 4-ro rzędową, bo ten scalak taki jest?

Łza się w oku kręci. Mając lat 12 też zbudowałem taki wzmacniacz na podstawie broszury "Głośnomówiący telefon " czy jakiś podobny tytuł, a były to 1983.

lekto wrote:

scalaki raczej w podstawkach powinny być

Nie spotkałem się z tego typu scalakami w podstawkach.
Odnośnie głośników, to ten duży jest 2 watowy. mały powinien być dołączony przez kondensator równolegle do dużego.

Renegat_pol wrote:

A gdzie można kupić podstawkę 4-ro rzędową, bo ten scalak taki jest?

Autor wyprostował nóżki i weszły do druku dwurzędowo.

Do projektowania płytek ściągnij darmowy programik EAGLE.
Ja pierwszy wzmacniacz robiłem na TDA2009,TDA2005 w mostku ale nie wyszło, później 2005 bez mostka ,było stereo i nieźle się bawiłem.
Przez ubiegłe wakacje gdy mi się nudziło to zrobiłem sobie wzmaka na TDA2003.
Scalaki są fajne ale ja jednak wolę konstrukcje tranzystorowe.
Projekt jak na pierwszy raz b. fajny ,do zabawy polecam jakieś TDA i zasilacz komputerowy.
To jest dobre niestety nie miałem okazji wypróbować
temat
Zamiast kd502 możesz użyć bd911 lub podobnego.

Co do głośnika to faktycznie 2 VA a ja głupi zapomniałem że VA to też jednostka mocy. Oj nauczycielka od podstaw elektroniki i elektrotechniki mi da!!
ELEKTRYKU5 Programem Eagle próbowałem tą płytkę robić ale miałem problemy z obsługą go. Postawiłem na starego sprawdzonego Paint'a

ZYBEX Ten kondensator to wpiąć w kabel do głośnika?? I jakiej pojemności i napięcia kondensator zastosować??

No chyba wiem dlaczego nie udało ci się zaprojektować tej płytki mianowicie
w bibliotece EAGLE chyba nie ma takiej obudowy jak w UL1498
Kondensatory możesz dodać poprzez napisanie ''capacitor'' w funkcji ADD,
z rezystorami podobnie ''resistor'' .
Kondensator może mieć ok. 1uF na min. 50V ,podłączasz go szeregowo z plusem małego głośnika.

A tak z czystej ciekawości co da takie podłączenie tego kondensatora. Jestem dopiero początkującym elektronikiem (pierwsza klasa technikum) tak więc proszę o wyrozumiałość.

jak popłynie prąd stały to kondensator sie naładuje i zablokuje prąd chroniąc głośnik.

Obudowa to DIP14. W pcb jest na pewno a w projektowaniu schematów to ja nie wiem.

Jest to dobry przykład jakie błędy czekają początkujących przy budowie urządzeń. Czeka Cię jeszcze dużo praktyki w lutowaniu. Widzę, że ścieżki przegrzane, luty niewprawne... ale każdy kiedyś zaczynał. Step by step...

Jak coś chcesz zaprojektować sprawdź najpierw parametry. Zobaczyłbyś, że ten scalak przy swojej małej mocy nie wymaga radiatora. Jest w obudowie plastikowej więc radiator nic nie da. Jeśli jednak już go zastosowałeś - skręcenie go do płytki jest dość mało fachowe. Śruby zachodzą na ścieżki, co może doprowadzić do zwarcia. Jeśli już stosujesz radiator trzeba to uwzględnić w projekcie płytki. Nie wiem jak Ci to odpaliło, bo masz przerwane ścieżki, być może zwarte końcówki scalaka poprzez śruby mocujące, mogą się pojawić zimne luty.

Nie chciałem Cię dołować, ale pokazać kilka błędów, które można wyeliminować na przyszłość.

lekto - chyba chodziło o zastosowanie filtru do głośniczka wysokotonowego, a nie wyeliminowanu składowej stałej. Kondensator odsprzęgający jest już zastosowany. Zresztą przy takim napięciu zasilania nie powinno się głośnikowi nic stać.

Odnośnie scalaka to orginalnie był mały radiatorek a więc w moim dziele również go zastosowałem (tyle że większy). Odnośnie śrub to może i dziwnie wygląda ale żadna nie dotyka ścieżki. Śruby mają stożkowe główki i do najbliższej ścieżki jest kilka milimetrów. Jednak te śruby to rozwiązanie "na szybkiego" i mam zamiar inaczej zamocować radiator, tylko nie wiem jak. Jedna ścieżka jest przerwana bo źle odbił mi się toner na laminacie i wytrawiacz niestety "zeżarł" ścieżkę, dlatego z drugiej strony puszczony jest miedziany drucik. Zimnych lutów nie ma. Jest to mój pierwszy projekt i szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się tego że będzie działał. W końcu od czegoś trzeba zacząć

Radiator całkowicie możesz ściągnąć.. Jeśli będziesz już coś przerabiał to obudowę zrób i jak już ktoś wcześniej wspomniał potencjometr regulacji głośności...

Potencjometr od głośności mam, włącznik zasilania też. zźwięk z np. telefonu idzie poprzez kabel jack-2x chinch. A radiator sprawia wrażenie że to wzmacniacz potężnej mocy Obudowa to dopiero po świętach.

Radiator sprawia wrażenie że nie wiesz do czego służy i jesteś niestaranny.. jest całkowicie zbędny i krzywo zamontowany więc tylko szpeci.. pozdrawiam

Mi nie przeszkadza Mam tylko problemy z potencjometrem, ponieważ albo gdy jest całkowicie podgłoszony to nie gra pełnym głosem albo w przypadku suwakowego działa tylko do odległości 0.5 cm od całkowitego podgłoszenia (na pozostałych ponad 3 cm jest całkowita cisza). Potencjometr 47k om

A jak go podłączasz? wg takiego schematu?

potencjometr jest podłączony na wyjściu do głośnika na kablu +

Noto już wiesz dlaczego tak ci działa.. potencjometr się podłącza na wejściu do wzmacniacza.. podłącz tak jak na schemacie, będziesz maił płynną regulację głośności na całym zasięgu potencjometru..

tylko nie wiem dokładnie jak to podłączyć ponieważ potencjometr ma cztery końcówki. A więc co do czego??

3 końcówki. Czwatra to zapewne masa. Jeśli chcesz do głośności to powinien być logarytmiczny (ozn. B).

Zmierz między którymi końcówkami masz stałą rezystancję bez względu na suwak. Teraz między jednym końcem a pozostałą końcówką powinna się regulować rezystancja. (sprawdzasz omomierzem)

elektryku5 wrote:

... Projekt jak na pierwszy raz b. fajny ,do zabawy polecam jakieś TDA i zasilacz komputerowy...

Co do zasilaczy impulsowych, jakie są zalety stosowania takich impulsówek z TDA?

Mam uwalony miernik a więc za dużo nie pomierzę. Potencjometr wygląda tak:


Na obudowie są jakieś numerki (powinno być je widać na zdjęciu)

Końcówka 1-2 to ścieżka z rezystancją 47k końcówki 2 to odczep. Podejrzewam, że jedna ma charakterystykę wykładniczą, druga logarytmiczną. Jak podłączysz do jednej z nich - cobaczysz czy Ci się dobrze reguluje. W przypadku wykładniczej powinieneś mieć długo ciszę potem gwałtowny skok głośności na małym kawałku. W przypadku logarytmicznej powinno być w miarę płynnie (na początku duży przyrost rezystancji potem coraz mniejszy) dostosowane do słuchu. Z Twojego opisu zachowania podejrzewam, że podłączyłeś się do końcówki wykładniczej. Przelutuj do drugiej 2 i sprawdź. Zresztą to też zależy gdzie wepniesz masę.