Witam.
Kupiłem 3 miesiące temu Peugota 306 1.6i 95r. i założyłem instalacje gazową sekwencję STAG 4 . I zaczęła się "jazda".
Auto ma wymienione , paski rozrządu , wszystkie płyny i oleje. Przed założenia gazu przejechałem autem ponad 1000 km i nic się nie działo.
" Gazownik " zapewniał że to auto nadaje się " idealnie do gazu" . Auto na gazie przede wszystkim bardzo często gaśnie, ale nie gra to roli czy ciepły czy zimy silnik. Na odcinku powiedzmy 30 km . potrafi kilka razy zgasnąć (nawet biegi muszę szybko zmieniać bo nie wiem czy zgaśnie czy nie.) Kontrolka "check" na desce potrafi się 5-6 razy zapalić na 10-15 sekund. Gazownik do puki nie wziął kasy (2100zł) był bardzo miły i pomocny, a teraz to ma pretensje do mnie co ja od niego chce bo instalacje jest dobra. Byłem już kilka razy na regulacjach i powiedział że świece są już do wymiany. OK Kupiłem świece BERU i znajomy mechanik wymienił i mówił że nie potrzebnie je kupiłem. Efekt - nic się nie zmieniło . Gazownik stwierdził jednak że to może silniczek krokowy, że trzeba wyczyścić . OK zrobimy . Sam go wyczyścił i stwierdził, że już nie będzie gasł . Nie dojechałem do domu około 30 km jak auto 3 razy zgasło po drodze. Dzwonie do niego a on mówi przy jakiej prędkości mi zgasło . mówię 100km wciskam sprzęgło i gaśnie . A teraz najlepsze - przy takiej prędkości się nie sprawdza tylko dużo mniejszej . Jadę kolejny raz do niego lekko wku.. zdenerwowany że wydałem kupę kasy a koleś mnie robi w trąbę. Kolejna diagnoza fachowca silniczek krokowy jest do wymiany. Nie wytrzymałem i powiedziałem mu że po nowym roku zostawiam mu auto na tydzień i ma tak zrobić, żeby auto nie gasło a nie, że będę wymieniał wszystko co " może " powodować gaśnięcie auta.
Byłem u innego mechanika o poradę i powiedział żebym zrobił test : Przejechać 1000 km na samej benzynie i zobaczyć czy coś się dzieje. Zrobiłem tak i auto chodzi na benzynie dosłownie idealnie, nie gaśnie kontrolka "check " się nie zapala, silnik chodzi równo. Wniosek jest jeden źle zamontowana instalacja albo źle ustawiona.
Nie mogę innemu gazownikowi zlecić ustawienia tego gazu bo stracę gwarancje . Nie wiem co mogę jeszcze zrobić bo jak mam jeździć tym autem to dosłownie dostaje nerwicy. Jeżeli gazownik nie usunie usterki to czy mogę zwrócić tą instalacje gazową?
Jeszcze jedno : Czy do ustawienia gazu potrzebny jest analizator spalin ?? Bo gazownik nie ma takiego urządzenia, a w papierach mam napisane :
c) osiąga przy zasilaniu gazem następujące wyniki emisji toksycznych składników spalin:
OC/HC przy prędkości obrotowej biegu jałowego (%/ppm): 0,4/67
CO/HC przy podwyższonej prędkości obrotowej biegu jałowego (%/ppm) 0,2/4,0
oraz współczynnik nadmiaru powietrza odpowiednio -/1
Ale się rozpisałem.
Za pomoc dziękuję.
Elementy wyposażenia instalacji:
Reduktor - TOMASETTO ALASKA
Wielozawór - TOMASETTO
Układ elektroniczny - STAG 4
Wtryskiwacz gazu - VALTEK
Kupiłem 3 miesiące temu Peugota 306 1.6i 95r. i założyłem instalacje gazową sekwencję STAG 4 . I zaczęła się "jazda".
Auto ma wymienione , paski rozrządu , wszystkie płyny i oleje. Przed założenia gazu przejechałem autem ponad 1000 km i nic się nie działo.
" Gazownik " zapewniał że to auto nadaje się " idealnie do gazu" . Auto na gazie przede wszystkim bardzo często gaśnie, ale nie gra to roli czy ciepły czy zimy silnik. Na odcinku powiedzmy 30 km . potrafi kilka razy zgasnąć (nawet biegi muszę szybko zmieniać bo nie wiem czy zgaśnie czy nie.) Kontrolka "check" na desce potrafi się 5-6 razy zapalić na 10-15 sekund. Gazownik do puki nie wziął kasy (2100zł) był bardzo miły i pomocny, a teraz to ma pretensje do mnie co ja od niego chce bo instalacje jest dobra. Byłem już kilka razy na regulacjach i powiedział że świece są już do wymiany. OK Kupiłem świece BERU i znajomy mechanik wymienił i mówił że nie potrzebnie je kupiłem. Efekt - nic się nie zmieniło . Gazownik stwierdził jednak że to może silniczek krokowy, że trzeba wyczyścić . OK zrobimy . Sam go wyczyścił i stwierdził, że już nie będzie gasł . Nie dojechałem do domu około 30 km jak auto 3 razy zgasło po drodze. Dzwonie do niego a on mówi przy jakiej prędkości mi zgasło . mówię 100km wciskam sprzęgło i gaśnie . A teraz najlepsze - przy takiej prędkości się nie sprawdza tylko dużo mniejszej . Jadę kolejny raz do niego lekko wku.. zdenerwowany że wydałem kupę kasy a koleś mnie robi w trąbę. Kolejna diagnoza fachowca silniczek krokowy jest do wymiany. Nie wytrzymałem i powiedziałem mu że po nowym roku zostawiam mu auto na tydzień i ma tak zrobić, żeby auto nie gasło a nie, że będę wymieniał wszystko co " może " powodować gaśnięcie auta.
Byłem u innego mechanika o poradę i powiedział żebym zrobił test : Przejechać 1000 km na samej benzynie i zobaczyć czy coś się dzieje. Zrobiłem tak i auto chodzi na benzynie dosłownie idealnie, nie gaśnie kontrolka "check " się nie zapala, silnik chodzi równo. Wniosek jest jeden źle zamontowana instalacja albo źle ustawiona.
Nie mogę innemu gazownikowi zlecić ustawienia tego gazu bo stracę gwarancje . Nie wiem co mogę jeszcze zrobić bo jak mam jeździć tym autem to dosłownie dostaje nerwicy. Jeżeli gazownik nie usunie usterki to czy mogę zwrócić tą instalacje gazową?
Jeszcze jedno : Czy do ustawienia gazu potrzebny jest analizator spalin ?? Bo gazownik nie ma takiego urządzenia, a w papierach mam napisane :
c) osiąga przy zasilaniu gazem następujące wyniki emisji toksycznych składników spalin:
OC/HC przy prędkości obrotowej biegu jałowego (%/ppm): 0,4/67
CO/HC przy podwyższonej prędkości obrotowej biegu jałowego (%/ppm) 0,2/4,0
oraz współczynnik nadmiaru powietrza odpowiednio -/1
Ale się rozpisałem.
Za pomoc dziękuję.
Elementy wyposażenia instalacji:
Reduktor - TOMASETTO ALASKA
Wielozawór - TOMASETTO
Układ elektroniczny - STAG 4
Wtryskiwacz gazu - VALTEK