Witam. Zwracam się do Was z następującym problemem otóż posiadam opelka vectre b z 98 auto podczas jazdy zachowuje się mówiąc delikatnie lekko dziwnie. Odpala bez problemu nawet podczas mrozu problem w tym że słychać po odgłosie pracy silnika jakby palił na "2 gary" jedzie bez problemu czasami nawet 1,5 km albo do pierwszego hamowania czy to wysprzęglenia. Autko gaśnie zapalają się wszystkie kontrolki tak jak przy starcie chyba że uda się go zapalić z rozpędu na biegu, spalanie w mieście skoczyło jakoś 2x ok. 18l/100. Obecnie autko stoi u mechanika w warsztacie 2 tydzień bez efektów. Przyznam jazda takim autem była denerwująca. Sprawdził wszystko po koleji podłaczył kompa ale błędów brak (co dziwne). Obecnie jest na etapie podmiany sterownika komputera ale obawiam się że nie będzie rozwiązaniem problemu. Zasugerował mi podczas ostatniej rozmowy iż może to być problem w elektronice ale nie czujue sie w tym mocny i raczej nie bedzie sie tego podejmował. Może spotkaliście się z podobnym problemem lub jesteście w stanie podpowiedzieć gdzie szukać usterki. Świece wymienione, przepustnica i krokowiec wyczyszczony mechanik wszystko wykluczył.
Proszę o pomoc inaczej oddam vectre na szrot.
gg:1500677
e-mail: wilku154(malpa)tlen.pl
Proszę o pomoc inaczej oddam vectre na szrot.
gg:1500677
e-mail: wilku154(malpa)tlen.pl