Palnik na olej przepracowany, jak zrobić?

Próbowałem zrobić podgrzew trzonka z gluta ale przestał działać po jednym dniu moc około 20w. Szukałem o większej mocy ale mocniejszych nie znalazłem . Chyba że zastosować grzałki z kilku glutów .Obecnie mam z lutownicy nagrzewa się do 150c czas podgrzewu od 0 do 120c 5min . Temp dyszy 90c

kynek. Te niedopalone frakcje, to są w całym piecu. Chyba dysza do kitu.

przycisk "pomógł" widzi tylko założyciel tematu.
Co do kolegi wiera 10.
Kupić możesz każdy z w/w. jak cię stać, ale jak zauważył jacentym fabryka też robi błędy.
Było już o tym pisane w poprzednim temacie - pompa nie zdaje egzaminu.
Podgrzewacz paliwa to kolejny temat.

Można zbudować palnik bez podgrzewacza dyszy, który działa na 100 %, ale ci w/w producenci chyba nie wiedza jak, a kasę wołają okrutną.

Kiedyś i ci producenci też experymentowali!
I chyba nie do końca im się wszystko udało!!
Ze Szczecina pozdrawiam wszystkich interesujących sie op.

Dodano po 2 [godziny] 16 [minuty]:

Na dobry początek parę fotek.

Kolego Grippen z tego co się orientuję podgrzew najlepszy jest z glue gun topex 80w lub mocniejszy 180w z dwoma grzałeczkami najpierw wiercisz wymagany otwór w środku aluminium potem przecinasz na pół albo montujesz w całości,mam nadzieję że trochę rozświetliłem temat.

Dodano po 28 [minuty]:

Kolego WIERA z tego co widze to mtm odpada całkiem (kicha) ,na pierwszym zdjęciu ten mniejszy palnik ma rurkę zasilającą dysze wygiętą ku górze i to jest lipa bo po każdym wyłączeniu palnika poleci ci kilka kropel do kotła niby szczegół ale po tygodniu będzie kałuża.
Co do drugiego palnika jest mocniejszy i dysza zasilana jest ciśnieniowo (też kicha)i tak samo jak w pierwszym wykorzystana jest orginalna pompa zasilająca niby troche inaczej ale też pompa nie wytrzyma długo no i tu gwarantowana dużo większa kałuża w kotle.
O palniku z pleszewa trudno jest coś powiedzieć.
Palnik giersch to też niska żywotność pompy w syfolu jak koledzy wcześniej powiedzieli.
Pewnie najlepiej będzie jak porozmawiasz z pablo on już ci coś poradzi żebyś miał z tego pożytek on ma z nas wszystkich największe doświadczenie.
A tak na marginesie to nie widziałem jeszcze palnika poniżej 100kw żeby był ok i zdobył moje uznanie,te wszystkie małe to jakieś niedoróbki których producenci są nastawieni tylko na liczenie kaski nie mam pojęcia za co tu dać 5 tyś.
Tak w ogóle to się poważnie zastanów czy chcesz się z tym babrać w domu bo nie zawsze jest słodko.
Pozdrawiam wszystkich walczących po łokcie z syfolem.

Dziękuje wszystkim za dotychczasowe wypowiedzi i czekam na następne, do kolegi Pabla wysłałem priva, czyli mam z tego wszystkiego rozumiec ze nie ma możliwości dostania palnika który chodziłby bezproblemowo, szkoda zostaje zalozyć gac ziemny i kominek żeby rachunki za gaz nie wyczyściły konta do zera. A co do palnika z pleszewa chcę tam jutro zadzwonic może któryś z kolegów podpowie o co się zapytac.

Palnik małej mocy taki 20 - 30 kW jest dość trudno zrobić, tak żeby był pewny w działaniu.
Dlatego producenci idą w kierunku dużych mocy. Tam niedokładność wykonania może być większa.
Patrzyłeś po tych modelach w necie - wszystko byki od 40 kW, żadko trafia się maluch.
A jak już jest to niepewny w pracy.
Ja na codzień walczę z tematem do 30 kW i na razie wygrywam tą walkę, a ten co pisałem wcześniej ---- miał za duże kopyto... dlatego robił bałagan.
Robię nową dyszę - ma być lepiej.

Pozdrowienia 4 all.
Modratorom podziękowania za wnikliwą opiekę nad tematem.

Może się mylę ale ten palnik niby z pleszewa wygląda mi na konstrukcję skośnookich.
Co do palenia syfolem to nie myśl że się nie ubrudzisz .
Myślę że najlepszym i najtańszym rozwiązaniem będzie adaptacja używanego palnika na oo .
Spójrz na konstrukcje pablo niektóre palniki mają po 25lat i śmigają jak trzeba to jest dowód na to że jak ktoś jest bystry i uparty jak osioł to można do czegoś dojść i to się nie tyczy tylko palników

Dodano po 3 [minuty]:

PS sam jestem też chyba dosyć uparty

Ma ktoś może znajomego chemika.?
Może jakaś tania mikstura rozrzedzi syfol i będzie po problemie.???

Witam, wcale nie myśle że się nie pobrudze od kilku lat pale w zakladzie op mam taką patelnie wkladaną do pieca co ale do domu chcialem cos mniej obsługowego, jak to mówi mój ojciec w życiu nie ma nic za darmo albo oo czy piec gazowy bezopsługowe ale za to kosztowne a jak cos taniej czy węgiel czy op to trzeba sie troche pobrudzić ,ja mogę sie pobrudzić żeby zaoszczędzić ale nie chcę też chodzić do ktłowni co kilka godzin,

Skoro tak .
Zasadniczo z palnikiem później niema wiele problemów,ważne aby dobrze rozplanować sobie transport i przepompowywanie syfolu,no i rozejrzyj się za dobrą sprężarką.
A sprawa palnika to raczej została rozjaśniona.

Czyli reasumując po kolei :
zbiornik zbiorczy syfolu,
filtr,
-zasilanie opadowe czy niezależna pompa i układ kontroli poziomu ?
-podgrzewanie wstępne w zbiorniczku z kontrolowaną temp ok 90 stopni i odpowiednio ustawioną wysokością poziomu w stosunku do dyszy,
-podgrzewacz przed wylotem z dyszy,
-odpowiednia dysza i ustawienie względem płytki za wirującej ,
-specjalny adapter do dyszy , iskrownik ,
-kompresor oraz możliwość regulacji powietrzem pierwotnym i wtórnym .
-sterownik i czujnik foto
-Elektrozawory umieszczone na sprężonym powietrzu, czy gdzieś jeszcze.?
I czy coś jeszcze ??

Pomysłowość i radosna twórczość.

Dodano po 47 [sekundy]:

Pompa zew + pływak.
1 el zawór.

Transport i przepompowywanie i mam opanowane problem polega na tym że sam nie przerobie sobie palnika oo na op i dlatego myślałem o kupnie fabrycznego

pablo1521 wrote:

Pomysłowość i radosna twórczość.

Dodano po 47 [sekundy]:

Pompa zew + pływak.
1 el zawór.

Kombinuja jak ty kiedyś !!

Dodano po 2 [minuty]:

wiera10 wrote:

Transport i przepompowywanie i mam opanowane problem polega na tym że sam nie przerobie sobie palnika oo na op i dlatego myślałem o kupnie fabrycznego

Pogadaj z kolegą Pablo

Do kolegi dansan samo rozrzedzenie syfolu nie załatwia sprawy dlaczego syfol ??? bo jest w nim dosłownie wszystko między innymi drobiny metalu które zbiera olej podczas pracy silnika i wiele innych ciekawych rzeczy (woda płyny chłodzące piasek i wiele innych ) wiem że można wstępnie filtrować sam mam taki filtr (jak pisałem wcześniej filtr oleju z uchwytem od VW 1,8 B ) ale i tak domowym sposobem nie doprowadzimy syfolu do czystości porównywalnej z oo dlatego taka technologia a nie inna palniki bez pomp i dysze powietrzne a nie takie jak w palnikach na oo co do pompy to na własnej skórze doświadczyłem że pompa od oo na syfolu nie da rady mam GIERSCHA do syfolu oryginał i pompa po tygodniu odleciała na spoczynek zmieniłem sposób tankowania podgrzewacza i jest ok pozdrawiam jacek.

Pozdrawiam i mam pytanie do kolegów.

czy ktoś próbował zamiast kompresora zastosować turbinę.Powinna ona dawać około 1,5 - 2 atm.

Myślę o takim pseudo jakuzzi,mata na dnie wanny silnik na zewnątrz połączony rurą .Z tej rury to nie źle powietrzem kopało.Można go było dodatkowo ogrzewać.

Pomyślałem że cicha praca to większy komfort w domu a ciepłe powietrze na starcie to lepszy start.

A czy dało by wirowe czyszczenie oleju ?Chodzi mi o odśrodkowy filtr oleju .Były stosowane w starszych silnikach nawet 126p miał taką namiastke.Nie trzeba zmieniać wkładów a takie czyszczenie powinno wystarczyć

Dodano po 2 [minuty]:

Turbina?Musiałaby być jakaś inna dysza.Raczej kompresorek taki jak w trąbkach [klakson powietrzny]

jacentym10 wrote:

Do kolegi dansan samo rozrzedzenie syfolu nie załatwia sprawy dlaczego syfol ??? bo jest w nim dosłownie wszystko między innymi drobiny metalu które zbiera olej podczas pracy silnika i wiele innych ciekawych rzeczy (woda płyny chłodzące piasek i wiele innych ) wiem że można wstępnie filtrować sam mam taki filtr (jak pisałem wcześniej filtr oleju z uchwytem od VW 1,8 B ) ale i tak domowym sposobem nie doprowadzimy syfolu do czystości porównywalnej z oo dlatego taka technologia a nie inna palniki bez pomp i dysze powietrzne a nie takie jak w palnikach na oo co do pompy to na własnej skórze doświadczyłem że pompa od oo na syfolu nie da rady mam GIERSCHA do syfolu oryginał i pompa po tygodniu odleciała na spoczynek zmieniłem sposób tankowania podgrzewacza i jest ok pozdrawiam jacek.

Dzięki za dobrą odpowiedz .
Rada dla wszystkich zajmujących się "op"-tak trzeba podejść do tego tematu.

To wiemy. kol. dansan.
Montr. a po co filtrować Syfol?
Nie szkoda ci filtrów?
Dobry palnik spali nawet syf w Syfolu.

Wystarczy sitko ale niektórzy piszą że filtrują dlatego taka myśl

Kolego Arturw niesłyszałem o takiej cudownej turbinie o której ty mówisz widziałeś coś takiego?

Prędzej kompresor z klimy łopatkowy niż jakaś turbina

A najlepiej jak zamiast pompy olejowej na silniku taki powietrzny kompresorek tylko czy sinik wydoli?

Ten bajer stosowany jest w nagrzewnicach Master.

Na podobnej zasadzie działają pompy podciśnienia -wspomagania układu hamulcowego w starszych typach VW DIESEL

Może taką właśnie pompke podciśnienia zaadoptować?Jest mała powinna starczyć.Żywotność pewnie będzie też wystarczająca.W aucie wytrzymuje długo

Koledzy o co wam chodzi mam wrażenie że temat ucieka za płot ,jakieś pompy podciśnienia ,turbiny , wy konstruujecie palniki czy prom kosmiczny(radziecki)

Chodzi o oszczędności energii.Podgrzewacze,pompy,kompresory to wszystko komponenty palnika bez których nie da rady.Przeglądałem dane sprężarek i doszedłem do wniosku że jednak łopatkowe mają większą wydajność względem zapotrzebowania od tradycyjnych tłokowych

Natomiast zauważyłem że jeszcze nikt nie odważył się przedstawić rysunku dyszy.Chyba że przeoczyłem.Fotki były ale z fotek to nie wiele wiadomo.Opis też jakiś był

Kolego montr tu już nie ma miejsca na oszczędności poza ociepleniem podgrzewacza nic się nie da zrobić, pablo już skonstruował dobrą dyszę która zużywa mniej powietrza od delavan ,widziałeś kiedyś sprężarkę powietrza łopatkową która dała by choć 3bar ,ja nie .
Na darmo tracicie czas.

Robert Pszczolka wrote:

Witam PABLO.
Myślisz że tu się uda utrzymać temat ?

Jak będzie więcej takich debilnych postów to na pewno nie.

Hm.Fabryczne dają do 10 bar
I to jest już coś ocieplić podgrzewacz
A więc mamy
1-Dysza marki PABLO
2-Ocieplony podgrzewacz
3-Podgrzewacz dyszy z pistoletu
4-pływak w podgrzewaczu czuwający nad poziomem z malczana
5-Układ zasilania oleju z silnika wycieraczek+pompa polonez-fiat
6-Sprężarke z reduktorem ciśnienia
7-Baze konstrukcji nośnej z org.palnika
8-No i może rura dopalająca
Co pominąłem?