Palnik na olej przepracowany, jak zrobić?

Nooo ślicznie. W piecu kokę produkujesz?
Dawno chyba nie czyszczony
Zrób odkurzanie bo za dużo w komin idzie.
pozdr.

Tak mam po nie całym tygodniu, za dużo popiołu? Dlaczego tak się dzieje?

Jaki SYFOL - taki syf Gatunek paliwa taki.

Nie poradzisz. Trza odkurzacz i tyle.

Witam ,,ładne cacko" Panie jakimiuczek u mnie taką ilość popiołu mam po około miesiącu palenia ale i tak przegrzałem palnik a konkretnie dyszę,pozdrowienia dla ojca założyciela.

Proszę poprawić błędy pisowni.
mod - mirrzo

Zadbajmy o środowisko

http://ttv.pl/archiwum/66316,kto-sprzatnie-stary-olej,0.html

Bardzo chętnie bym pomógł w pozbyciu się oleju.

Kto zna tego wójta ? Może jakiś nr tel. do niego

Witam Czy ktoś z użytkowników pali tzw kondensatem tj. olej z niewielką ilością wody z separatorów olej woda? Mam około 400L i nie wiem czy paprać tym palnik. Chyba, że zna ktoś metodę oddzielenia w 99% wody od oleju? Obecnie kondensat mam po potraktowaniu -10 stopni mrozu. Jest prawie klarowny. Poza tym czy ktoś używał takiego uszczelnienia http://abceko-wawa.pl/dodatki-do-dysz/5579-uszczelniacz-dyszy-silikonowy.html?

Witam ,dzisiaj stało mi sie nie szczęście pierwszy raz mi się dysza zapchała wiec wyciągnełem podgrzewacz dyszy palnik ray zapomniałem wyłączyć go z gniazdka podgrzewacz uderzył w obudowę palnika zrobiło się zwarcie brak przykrywki na podgrzewaczu upaliło scieżkę w sterowniku sh113 numer 9 brak reakcji palnika tylko włączał się stycznik po zlutowaniu palnik odpala chodzi 1 s i gaśnie ,wcześniej bylo jak słabo palił to sam ponawiał rozpalanie,czujnik płomienia działa i sterownik reaguje proszę o pomoc

z zawodu jestem elektryk zamiłowania elektronik ale to mnie przerasta

A ja oznajmiam woda też się pali . Nie wytrzymałem i zalałem kondensatem.

woda tez się pali ale zrywa płomień od żwira

E tam idzie już ponad 8h bez awarii. Małe przestawienie ciśnień i podciśnień i 400L poleci. Polak potrafi

Pewnie, będzie się palił,w piecu woda pod ciśnieniem oddzieli się od oleju i pod wpływem temperatury zmieni stan skupienia.W finale dostarczy gazy które obniżą kaloryczność spalania, ale palić się będzie.Obserwuj czy w piecu i kominie nie powstają nagary i inne niepożądane nacieki.
http://www.instalator.pl/index.php?option=com...we-kotly-kondensacyjne-komin-w-wodzie&lang=pl

Pewnie inni są za zutylizowaniem oleju w jakiejś firmie, tylko co ta firma z nim zrobi?
Powodzenia.

Sytuacja w kraju i na rynku paliw wtórnych jest dość ciężka, to nie jest odkrycie, ale z powodu braku paliwa od dwóch tygodni jadę na kopciuchu i mam totalnie dość tego syfu. Moje źródła syfolu zostały osuszone przez dekli którzy płacą 1-1.5 zł za litr. W sytuacji takich awaryjnych myślę przejść na palnik gazowy przystosowany do kotłów olejowych. Mam kocioł olejowy Intercal i znalazłem na allegro orginał palnik od tego pieca SGN10 moc palnika ma zakres 10-43 kW + orginalna ścieżka gazowa (1600zł).

I tu jest pytanie, czy lepiej postawić trzeci kocioł gazowy, lub użyć palnik nadmuchowy w kotle olejowym, chodzi o zużycie gazu (czy palniki gazowy nadmuchowy będzie ekonomiczny)?. W moim przypadku zmiana palnika polegała by tylko na wypięcie sterowania kotła, zamiana kostki i zmostkowania podgrzewu oleju. Czy ktoś zna działanie w praktyce tego typu palniki, chyba to pytanie do naszego mistrza?.
Ja osobiście więcej nie zapłaciłem za syfol jak 50gr za litr, czyli 100zl za beczkę 200l i tu nie będę orginalny pisząc, jak dodamy do tego transport stracony czas i obsługa pieca. to jak mamy gaz sieciowy przestaje być zabawne i opłacalne kupowanie syfolu za 1l powyżej 1zł.

Jak masz dobry piec olejowy to pakuj do niego tego gazowca i gra.
Kalorii i tak musisz włożyć tyle samo z opału ,syfolu czy gazu, a zużycie wynika z wartości opałowej danego paliwa.
Fakt, że aby zaoszczędzić gaz to pasowałby nowoczesny kondensiak. Lepsza sprawność.
Ale i koszty zakupu nie małe.

Pasowało by teraz zacząć robić gaz z gnoju (Biogaz mam na myśli), ale jak to w naszym kraju bywa najpierw by wyzbierali co na łące leży, a potem rolnicy założyli by krowom i szynkom takie automaty na monety zaadoptowane z budek telefonicznych. Na razie do zdobycia za free bo budki wyginęły z nadmiaru komórek.
Efekt byłby ciekawy - Wrzuć monetę - g..no dostaniesz.
A i tak upaprać się trzeba, ale może wtedy ci no jak im tam... ekokurdegroszkowcy by nie mieli o czym pisać - wszak eko.
Zima odpuszcza mamy sezon letni na przemyślenia. Jakiego paliwa jest w kraju dużo i za free?
Może ktoś wie jak PETy upłynnić prostym i tanim sposobem. (nie myślę o kiepach, tylko o butelkach).

Pablo olej to nobla i tak ci nie dadzą rób swoje i miej wszystko w d....

olej jest wszędzie tylko jak go pozyskać

pablo1521 wrote:

Jakiego paliwa jest w kraju dużo i za free?

Zbyszek wiele razy powtarzał o glicerynie. Kłopotliwy odpał, ale pisał, że się pali. Nie wiadomo jaka kaloryczność, co z odpadem (popiołem), etc..
Ale jakieś kroki poczynił. Boję się jednak, że jeśli temat zostanie opanowany, to gliceryna będzie również po zecie za litr.

Gliceryna droga... i nie palna w palniku. Pisałem i ja o tym. I nie miesza się z niczym co tłuste.

Zapomnieć o glicerynie.

tomekshlm06t wrote:

gliceryna będzie również po zecie za litr.

---- 100 pln. za próbkę 20 litr z przesyłką !!!!

Czytałem po łebkach....

Jur-ex, za drogo ten palnik, przecież za 400-800zł kupisz używany kocioł wiszący w dobrym stanie, który będzie miał dużo lepszą sprawność.

Witam, jaka jest żywotność lufy palnika? Mój pracuje na syfonu trzeci sezon i lufa zaczyna się przepalać . W piecu zamontowałem wkład szamotowy może to przez to ? Oryginalnie piec posiadał wkład z blachy ale uległ uszkodzeniu . Palnik pracuje na dyszy DA-2 . Co jakiś czas muszę wymieniać uszczelniacz bo kurczy się od temperatury. Zastanawiam się czy nie włączyć wentylatora na stałe może to by rozwiązało problem .W poprzednich latach nie miałem takich usterek.

Masz za dużą temperaturę w piecu. Za duża moc palnika. Z DA2 wyciągasz moc na bidę z 60, a może i 80kW .
Jakie kurczenie oringów? Coś tu nie gra.

Jaki masz piec? jaka moc? jaka powierzchnia do grzania?
....Za duuuużo ciepła....

grippen123 wrote:

Witam, jaka jest żywotność lufy palnika?

W nornalnych warunkach z 50 lat albo więcej.
Znam palniki z 74 roku i lufy całkiem jak nowe.

Dodano po 5 [minuty]:

I piec wyczyść , syf podnosi temperaturę.

Do ogrzania 250m stara instalacja nie ocieplony budynek . Hmm moc to chyba jest wystarczająca . Na dyszę podaję 0,4 Bar. Płomień nie jest zbyt mocny. Palnik pracuje w zakresie 57C do 65c . Przez 20min potem przerwa 10min. Problem przepalania lufy pojawił się po zainstalowaniu szamotu. Oringi kurczą lub zwęglają od temperatury na drążku. Nie mam gdzie dokupić oryginalnego wkładu bo producent już nie istnieje. Piec to IMP WAGNER.



Wydaje mi się że wkład musi być, zwiększa wydajność pieca i chroni przed bezpośrednim działaniem ognia. Lufę trochę obetnę i po problemie .


Wydajność kotła 25-40 KW . Czyli mam wymienić dyszę na DA-1 ? Mam jeszcze zapas regulacji ciśnieniem powietrza , mogę zmniejszyć. Palnik dawniej pracował u mnie na opale i czas pracy był krótszy a moc większa i nic się nie działo .Zastanawiam się czy jak nie będzie wkładu to mi pieca nie przepali .

Oczywiście winowajcą jest szamot, jeśli masz możliwość to zerknij na lufę po nagrzaniu kotła czy jest czerwona, jeśli przegrzewanie występuje tylko po zatrzymaniu palnika to wystarczy przedmuch ok 30-100sek.
Z tego co zaobserwowałem w innych konstrukcjach dysze przegrzewają się po zatrzymaniu palnika, bo podczas pracy mają silne chłodzenie od środka
Czy ten palnik ma elektryczną klapę powietrza ?

Ja miałem podobną sytuację, ale nie do tego stopnia. Po przegrzaniu pierwszy raz dyszy, palnik wysunąłem z pieca na równo ze ścianą poprzez założenie tulei dystansowej długości około 100 mm. Usunąłem również szamot. I problem zniknął.

Posiada zwykłą klapę , zaraz biorę się za palnik i zobaczę co będzie. Podłączę dmuchawę na stałe ,ewentualnie zastosuję jakąś czasówkę . Po zamontowaniu szamotu paliło się super ten nagar w piecu to po 4 tyg. pracy .

grippen123 wrote:

Problem przepalania lufy pojawił się po zainstalowaniu szamotu.

Ale ten szamot to masz za małą średnicę i nie wiem czy nie za długi on jest - spaliny nie mogą wyjść w kier. płaszcza i palą lufę palnika i dyszę. On powinien być wpisany po żeberkach a u góry japa na 2-3 cm no i syf.

grippen123 wrote:

Do ogrzania 250m stara instalacja nie ocieplony budynek . Hmm moc to chyba jest wystarczająca .

23kW na ciepły dom, max 35 jak budka zimna, "CHYBA" to tu złe słowo - ma być tyle co ma być a nie 80 kW. Mierzyłeś ile spala na 1h pracy? Max powinien wciągnąć 3,5 litra.

SAWEK101 wrote:

dysze przegrzewają się po zatrzymaniu palnika

Tak - jak nie ma cugu albo jest wsteczny (np wiatry czy wentylacja mechaniczna i brak napowietrzenia kotłowni.

SAWEK101 wrote:

Czy ten palnik ma elektryczną klapę powietrza ?

To nie ma nic do rzeczy - ma zapobiec wietrzeniu pieca jak palnik stoi.

grippen123 wrote:

Podłączę dmuchawę na stałe

To działanie zastępcze - usuń powód, a nie maskuj wentylatorem.

grippen123 wrote:

ten nagar w piecu to po 4 tyg. pracy

Działaj w tym kierunku co 1-2 tyg. Syfol drogi a Ty marnotrawca jesteś Nie chodzi o spalenie opału tylko o grzanie domu.

grippen123 wrote:

Czyli mam wymienić dyszę na DA-1 ?

Nie znając budowy Twojego smoka, ani różnicy poziomów paliwo /dysza to nic ci nie odpowiem Samo ciśnienie to za mało, ale co by nie gadać 2 galony/h to nie przelewki.

Ale się nawymądrzałem.....

Pozdro.

Koledzy a ja skopciłem grzałkę patronową. Czy ktoś pomoże z tym problemem? Obecnie grzeje podgrzewacz przepływowy grzałką 220W może jest trochę za dużo bo grzałka ta przy pracy ciągłej palnika i stałym przepływie oleju, podgrzewa go do max 140stopni. Nie wiem co z tymi grzałkami. W sezonie jak miałem palnik podcisnieniowy spaliłem z 3grzałki. Myślałem, że ta patronowa wytrzyma. Wydaje mi się, że wina leży w termostacie z dość dużą histerezą i co za tym idzie przy długim dogrzewaniu przegrzewa znacznie grzałkę.

Pawle, a jednak klapa elektryczna ma znaczenie bo ogranicza ciąg powietrza w lufie, a jak szamot gorący to piecze dyszę tuż po wyłączeniu.

Po małych poprawkach palnik działa jak dawniej . Zmniejszyłem ciśnienie i długość rury szamotowej . Zrobiłem 10 cm odległość od lufy palnika . Dodatkowo wentylator na stałe (do czasu zakupu wyłącznika czasowego) . Spalanie podczas mrozów -10C to około +- 2L na godzinę czyli 20KW. Teraz nie sprawdzałem . Rury o większej średnicy w żadnym sklepie nie znalazłem .
Czy ten wyłącznik będzie odpowiedni ?
Wyłącznik czasowy CS3-1B
Nie wiem ile prądu pobiera wentylator wydaje mi się że 350W powinno wystarczyć.

Spalanie podczas mrozów -10C to około +- 2L na godzinę czyli 20KW. .........

Panie ty mi powiedz ile on pali na 1 motogodzinę , a nie opowiadaj o morzach .
1h pracy- ile spali *10 to masz moc palnika .