Panowie jakie macie parametry oleju i powietrza ustawione na tych chińskich dyszach ?
Palnik podciśnieniowy dysza 1mm olej grzany do 60 stopni w podgrzewaczu, adapter dyszy własnej konstrukcji z grzałką tu temperatura jest ustawiona 80 stopni. Powietrze na dyszę 0.28 bar, powietrze z wentylatora 5. Temperatura gazów wylotowych to 190 stopni przy temperaturze pieca 35 stopni i pracy 10min od startu. Przy temperaturze 55 na piecu temperatura gazów wylotowych 216 stopni i to mnie trochę wkurza że tyle energii idzie w komin.
Jakiej mocy masz kocioł? Ja mam 1.0 dysze, olej grzany do 80c w podgrzewaczu, powietrze na dysze 0.4bar i temp spalin max 160c przy pracy ciąglej i temp kotła 70c. Po dlugimmmnn okresie bez czyszczenia wzrasta. Przy 35c na kotle to nie mam nawet 90c spalin po pracy 15 minut
Kocioł mam Viessmann Vitola 22kw powietrze próbowałem zmniejszać to w piecu zaczynało robić się czarno więc wygląda że ustawione jest optymalnie.
Mi to też wygląda jak by był a duży przeciąg przez piec.
powodzenia Panowie - konstruktorzy palników olejowych )) aby obniżyć temperaturę spalin w kominie = zwiększyć sprawność kotła przy naszych palnikach olejowych należy maksymalnie zredukować ilość powietrza wtórnego z wentylatora ......Rozwinąłem swój palnik w kotle Veissman Vitola z poziomym cylindrycznym korpusem komory spalania i dodatkowo miałem wysoką temperaturę spalin w kominie = do 200°C. Nie podobało mi się to i próbowałem zmniejszyć dopływ powietrza wtórnego, ale tak jak piszesz komora spalania w kotle była okopcona, z komina leciało trochę dymu i to nie tak (tylko para lub gorące powietrze musi lecieć z komin - w zależności od pogody na zewnątrz).
Pomogło mi włożenie rurki o ściance 3 mm i średnicy +- 160 mm długości +- 250 mm do komory spalania, w której pali się płomień z palnika i kropelki, które wylatują z płomienia podczas spalania, gdy ilość powietrza wtórnego jest nieco zmniejszona...... ..po tej poprawie komory spalania kotła udało mi się obniżyć temperaturę spalin do 120°C przy paleniu palnika temperaturą wody w kotle +- 80°C. Komora w kotle nie zatyka się i ma kolor biało-szary. Od tego czasu spalam mniej oleju na dostarczoną moc kotła w wodzie grzewczej. wzrost sprawności kotła o ok. 15-20%.
jak rozkręcę swój kocioł - komorę spalania to zrobię zdjęcia jak jest położona rura w kotle....otwieram kocioł bardzo mało wszystko działa bardzo ładnie i mój palnik w zestawieniu z taką konfiguracją Veissman Vitola kocioł i włożona rura pracuje jak kocioł z palnikiem gazowym i prawie nie trzeba go czyścić z sadzy....Jestem bardzo zadowolony z tego źródła ciepła...ale zanim udało mi się osiągnąć idealna konstrukcja całego montażu, to była długa droga z wieloma wpadkami i drobnymi wpadkami.... Życzę każdemu z Was powodzenia i wierzę, że działa i to bardzo pięknie.....
Ja też mam włożoną rurę do pieca z tym że moja rura ma średnicę 200 mm i długość 400 mm. Bez rury w piecu było mokro i niedopalony olej. Jak możesz zrób zdjęcie wnętrza pieca i lufy palnika.
Panowie jakie macie parametry oleju i powietrza ustawione na tych chińskich dyszach ?
Palnik podciśnieniowy dysza 1mm olej grzany do 60 stopni w podgrzewaczu, adapter dyszy własnej konstrukcji z grzałką tu temperatura jest ustawiona 80 stopni. Powietrze na dyszę 0.28 bar, powietrze z wentylatora 5. Temperatura gazów wylotowych to 190 stopni przy temperaturze pieca 35 stopni i pracy 10min od startu. Przy temperaturze 55 na piecu temperatura gazów wylotowych 216 stopni i to mnie trochę wkurza że tyle energii idzie w komin.
Jakiej mocy masz kocioł? Ja mam 1.0 dysze, olej grzany do 80c w podgrzewaczu, powietrze na dysze 0.4bar i temp spalin max 160c przy pracy ciąglej i temp kotła 70c. Po dlugimmmnn okresie bez czyszczenia wzrasta. Przy 35c na kotle to nie mam nawet 90c spalin po pracy 15 minut
Kocioł mam Viessmann Vitola 22kw powietrze próbowałem zmniejszać to w piecu zaczynało robić się czarno więc wygląda że ustawione jest optymalnie.
Mi to też wygląda jak by był a duży przeciąg przez piec.
powodzenia Panowie - konstruktorzy palników olejowych )) aby obniżyć temperaturę spalin w kominie = zwiększyć sprawność kotła przy naszych palnikach olejowych należy maksymalnie zredukować ilość powietrza wtórnego z wentylatora ......Rozwinąłem swój palnik w kotle Veissman Vitola z poziomym cylindrycznym korpusem komory spalania i dodatkowo miałem wysoką temperaturę spalin w kominie = do 200°C. Nie podobało mi się to i próbowałem zmniejszyć dopływ powietrza wtórnego, ale tak jak piszesz komora spalania w kotle była okopcona, z komina leciało trochę dymu i to nie tak (tylko para lub gorące powietrze musi lecieć z komin - w zależności od pogody na zewnątrz).
Pomogło mi włożenie rurki o ściance 3 mm i średnicy +- 160 mm długości +- 250 mm do komory spalania, w której pali się płomień z palnika i kropelki, które wylatują z płomienia podczas spalania, gdy ilość powietrza wtórnego jest nieco zmniejszona...... ..po tej poprawie komory spalania kotła udało mi się obniżyć temperaturę spalin do 120°C przy paleniu palnika temperaturą wody w kotle +- 80°C. Komora w kotle nie zatyka się i ma kolor biało-szary. Od tego czasu spalam mniej oleju na dostarczoną moc kotła w wodzie grzewczej. wzrost sprawności kotła o ok. 15-20%.
jak rozkręcę swój kocioł - komorę spalania to zrobię zdjęcia jak jest położona rura w kotle....otwieram kocioł bardzo mało wszystko działa bardzo ładnie i mój palnik w zestawieniu z taką konfiguracją Veissman Vitola kocioł i włożona rura pracuje jak kocioł z palnikiem gazowym i prawie nie trzeba go czyścić z sadzy....Jestem bardzo zadowolony z tego źródła ciepła...ale zanim udało mi się osiągnąć idealna konstrukcja całego montażu, to była długa droga z wieloma wpadkami i drobnymi wpadkami.... Życzę każdemu z Was powodzenia i wierzę, że działa i to bardzo pięknie.....
Ja też mam włożoną rurę do pieca z tym że moja rura ma średnicę 200 mm i długość 400 mm. Bez rury w piecu było mokro i niedopalony olej. Jak możesz zrób zdjęcie wnętrza pieca i lufy palnika.
tak bez włożonej rury (mam nierdzewną) też kiedyś miałem niespalony olej w komorze spalania w kotle i przy pomiarze spalin analizatorem spalin nie było możliwości ustawienia palnika do akceptowalnych wartości....teraz mam stal nierdzewną włożoną do komory spalania, zgodnie z kolorem jasnopomarańczowym rura na końcu palnika przy temperaturze spalania +- 800°C iw tej temperaturze wszystko się wypala i zamienia się w ciepło...z komina wydobywa się tylko gorące powietrze...nawet jeśli palnik pali się nieprzerwanie może ze 3 godziny to temperatura spalin do komina stabilizuje się na poziomie 160°C i spaliny wg. pomiary mają piki idealne...teraz czekam na sondę lambda z aliexpress ze wskaźnikiem wartości stosunku (paliwo/powietrze), chcę ją zamontować na stałe zaraz za kotłem na rurze kominowej tak żebym miał stały podgląd wartości spalin - idealne ustawienie (powietrze/olej) na palniku...
Po wymianie oringu jakby lepiej, załączam film. Proszę o opinię, czy taki stan rzeczy jest już do zaakceptowania. Nadmienię jeszcze, że olej pompowany jest przed podgrzaniem. Kolejność: Pompa-reduktor ciśnienia-podgrzewacz przeplywowy-drążek podgrzewany-dysza.
Panowie jakie macie parametry oleju i powietrza ustawione na tych chińskich dyszach ?
Palnik podciśnieniowy dysza 1mm olej grzany do 60 stopni w podgrzewaczu, adapter dyszy własnej konstrukcji z grzałką tu temperatura jest ustawiona 80 stopni. Powietrze na dyszę 0.28 bar, powietrze z wentylatora 5. Temperatura gazów wylotowych to 190 stopni przy temperaturze pieca 35 stopni i pracy 10min od startu. Przy temperaturze 55 na piecu temperatura gazów wylotowych 216 stopni i to mnie trochę wkurza że tyle energii idzie w komin.
Jakiej mocy masz kocioł? Ja mam 1.0 dysze, olej grzany do 80c w podgrzewaczu, powietrze na dysze 0.4bar i temp spalin max 160c przy pracy ciąglej i temp kotła 70c. Po dlugimmmnn okresie bez czyszczenia wzrasta. Przy 35c na kotle to nie mam nawet 90c spalin po pracy 15 minut
Kocioł mam Viessmann Vitola 22kw powietrze próbowałem zmniejszać to w piecu zaczynało robić się czarno więc wygląda że ustawione jest optymalnie.
Mi to też wygląda jak by był a duży przeciąg przez piec.
powodzenia Panowie - konstruktorzy palników olejowych )) aby obniżyć temperaturę spalin w kominie = zwiększyć sprawność kotła przy naszych palnikach olejowych należy maksymalnie zredukować ilość powietrza wtórnego z wentylatora ......Rozwinąłem swój palnik w kotle Veissman Vitola z poziomym cylindrycznym korpusem komory spalania i dodatkowo miałem wysoką temperaturę spalin w kominie = do 200°C. Nie podobało mi się to i próbowałem zmniejszyć dopływ powietrza wtórnego, ale tak jak piszesz komora spalania w kotle była okopcona, z komina leciało trochę dymu i to nie tak (tylko para lub gorące powietrze musi lecieć z komin - w zależności od pogody na zewnątrz).
Pomogło mi włożenie rurki o ściance 3 mm i średnicy +- 160 mm długości +- 250 mm do komory spalania, w której pali się płomień z palnika i kropelki, które wylatują z płomienia podczas spalania, gdy ilość powietrza wtórnego jest nieco zmniejszona...... ..po tej poprawie komory spalania kotła udało mi się obniżyć temperaturę spalin do 120°C przy paleniu palnika temperaturą wody w kotle +- 80°C. Komora w kotle nie zatyka się i ma kolor biało-szary. Od tego czasu spalam mniej oleju na dostarczoną moc kotła w wodzie grzewczej. wzrost sprawności kotła o ok. 15-20%.
jak rozkręcę swój kocioł - komorę spalania to zrobię zdjęcia jak jest położona rura w kotle....otwieram kocioł bardzo mało wszystko działa bardzo ładnie i mój palnik w zestawieniu z taką konfiguracją Veissman Vitola kocioł i włożona rura pracuje jak kocioł z palnikiem gazowym i prawie nie trzeba go czyścić z sadzy....Jestem bardzo zadowolony z tego źródła ciepła...ale zanim udało mi się osiągnąć idealna konstrukcja całego montażu, to była długa droga z wieloma wpadkami i drobnymi wpadkami.... Życzę każdemu z Was powodzenia i wierzę, że działa i to bardzo pięknie.....
Ja też mam włożoną rurę do pieca z tym że moja rura ma średnicę 200 mm i długość 400 mm. Bez rury w piecu było mokro i niedopalony olej. Jak możesz zrób zdjęcie wnętrza pieca i lufy palnika.
tak bez włożonej rury (mam nierdzewną) też kiedyś miałem niespalony olej w komorze spalania w kotle i przy pomiarze spalin analizatorem spalin nie było możliwości ustawienia palnika do akceptowalnych wartości....teraz mam stal nierdzewną włożoną do komory spalania, zgodnie z kolorem jasnopomarańczowym rura na końcu palnika przy temperaturze spalania +- 800°C iw tej temperaturze wszystko się wypala i zamienia się w ciepło...z komina wydobywa się tylko gorące powietrze...nawet jeśli palnik pali się nieprzerwanie może ze 3 godziny to temperatura spalin do komina stabilizuje się na poziomie 160°C i spaliny wg. pomiary mają piki idealne...teraz czekam na sondę lambda z aliexpress ze wskaźnikiem wartości stosunku (paliwo/powietrze), chcę ją zamontować na stałe zaraz za kotłem na rurze kominowej tak żebym miał stały podgląd wartości spalin - idealne ustawienie (powietrze/olej) na palniku...
Też się zastanawiałem nad pomiarem spalin. Co to za urządzenie? Można prosić link?
Też się zastanawiałem nad pomiarem spalin. Co to za urządzenie? Można prosić link?
to zwykła 4-przewodowa sonda lambda podgrzewana elektrycznie jak w każdym dzisiejszym samochodzie.....porównuje stosunek powietrza od 10/1 do 20/1 części powietrze/paliwo...oczywiście wartości spalin naszych palników będą będzie trochę inaczej niż w przypadku silnika spalinowego benzynowego, gdzie idealny stosunek to 16 / 1 = 16 części powietrza / 1 benzyna.......... Znajdę na wskaźniku analogowym wartość, która będzie idealna dla mojego kotła i Zawsze będę miał informację, że mój palnik pali tak jak chcę...w trakcie pracy skład olejów których używam czasami się zmienia i tu i ówdzie muszę lekko ingerować w ustawienia mojego palnika...... połączyć:
to zwykła 4-przewodowa sonda lambda podgrzewana elektrycznie jak w każdym dzisiejszym samochodzie.....porównuje stosunek powietrza od 10/1 do 20/1 części powietrze/paliwo...oc
Sonda lambda mierzy tylko zawartość tlenu w spalinach. Nie stosunek powietrza do paliwa. Wg mnie trochę przerost formy nad treścią. Nawet zmiana składu oleju i jego rodzaju nie powoduje chyba tak znaczących zmian...
Dodano po 2 [minuty]:
Do jakiego pieca wy wkładacie te rury? Ja mam kocioł olejowy Lumo z komorą spalania okrągła, dość długa i nigdy nie widziałem aby tam było mokro. Tylko biały pył się gromadzi w komorze i wymienniku po jakimś czasie. Skoro macie mokro bez tych rur to chyba problemem jest słabe rozpylanie albo kształt komór spalania?
Witam serdecznie. Czy ktoś z okolic kujawsko -pomorskiego, wielkopolska. Miałby poratować syfolem?
Nie sądzę aby ktoś pomógł w tym temacie. Ale dziwi mnie to że 22.12 piszesz że zabierasz się za przeróbkę palnika a już nie masz czym palić... . Czy warto było zatem cokolwiek przerabiać? Warunkiem używania takiego palnika jest dostęp do paliwa tego typu.
Witam serdecznie. Czy ktoś z okolic kujawsko -pomorskiego, wielkopolska. Miałby poratować syfolem?
Nie sądzę aby ktoś pomógł w tym temacie. Ale dziwi mnie to że 22.12 piszesz że zabierasz się za przeróbkę palnika a już nie masz czym palić... . Czy warto było zatem cokolwiek przerabiać? Warunkiem używania takiego palnika jest dostęp do paliwa tego typu.
Mam syfol, lecz po uruchomieniu palnika nie spodziewałem się że będzie takie zużycie. Napisałem tego posta bo widziałem że tu takie występują. Wiedz w takim razie przepraszam za ten post
To co ty kolego tym ogrzewasz że aż takie zużycie masz? Sam bym chętnie przygarnął od kogoś na zapas ale nie sądzę że ktoś stąd ma tego za dużo... . Chociaż mogę się mylić ☝️
Nie wiem jaki grzejesz dom, ale u mnie na sam dom idzie około 8-9 litrów na dobę. 200m2 użytkowych plus 40m2 garaż (16c). Wyliczyłem to na podstawie dni w których kocioł grzeje tylko dom i cwu dla domowników, a nie grzeje mi innych pomieszczeń.
Nie wiem jaki grzejesz dom, ale u mnie na sam dom idzie około 8-9 litrów na dobę. 200m2 użytkowych plus 40m2 garaż (16c). Wyliczyłem to na podstawie dni w których kocioł grzeje tylko dom i cwu dla domowników, a nie grzeje mi innych pomieszczeń.
U mnie jest palnik w smieciuchu wiedz dużo idzie w komin
Sonda lambda mierzy tylko zawartość tlenu w spalinach. Nie stosunek powietrza do paliwa. Wg mnie trochę przerost formy nad treścią. Nawet zmiana składu oleju i jego rodzaju nie powoduje chyba tak znaczących zmian...
Dodano po 2 [minuty]:
Do jakiego pieca wy wkładacie te rury? Ja mam kocioł olejowy Lumo z komorą spalania okrągła, dość długa i nigdy nie widziałem aby tam było mokro. Tylko biały pył się gromadzi w komorze i wymienniku po jakimś czasie. Skoro macie mokro bez tych rur to chyba problemem jest słabe rozpylanie albo kształt komór spalania?
Witam ja i kolega tutaj który też wkłada rurkę do kotła mamy kotły Veissman Vitola Uniferral. Ten kocioł ma poziomą okrągłą komorę spalania. Bez włożenia rurki kropelki oleju wylatują z płomienia. Palnik który mam..... ma dookoła dyszę z AliExpress z dyszą 0,8mm. Próby regulacji palnika nie zapobiegły wylatywaniu kropli oleju z płomienia, dlatego problem ten rozwiązano poprzez włożenie rurki do komory spalania.
Z lambdą chcę spróbować co powie o spalinach z kotła w odległości około 50 cm od wyjścia spalin z kotła. Powinien pokazywać nadmiar powietrza w spalinach i reagować na ustawienie powietrza wtórnego na regulatorze palnika, jak sądzę. Jak skończą się egzaminy, napiszę tutaj, jak poszło.
Added after 22 [minutes]:
dargass wrote:
Uruchomiłem palnik w domu, lecz zużycie rzędu 15litrow na dobę mnie przeraziło. Lecz no nic za darmo
15 litrów oleju na dobę = szacunkowo +- 150kW energii = przy niskiej sprawności kotła szacunkowo 50% energii idzie do wody grzewczej a 50% energii ucieka do komina, masz 75kW/24h (3,1kW /h) w wodzie grzewczej i 75kW z dala od komina.....porównaj ile kilowatów energii elektrycznej spalałbyś dziennie gdybyś ogrzewał tak duży dom tylko kotłem elektrycznym...... te liczby są oparte na moich z grubsza zmierzonych wartościach podobnych do naszego domu.... .
zużycie 15 litrów oleju dziennie nie różni się tak bardzo od innych kotłów różnych domów jednorodzinnych... w końcu różne kotły na inne paliwa mają moce 15-30kW/godz. a chciałoby się spalić tylko 5 litrów oleju dziennie = 50kW dziennie = 25kW w wodzie, 25kW w kominie bez korzyści?.....musiałbyś mieć bardzo pasywny i energooszczędny dom z bardzo małymi stratami ciepła kW/godz.
Lambda wg mnie to przerost formy nad treścią. Ustawienie tak aby w komorze było biało i nie było żadnego dymu wystarczy. To nie laboratorium ani apteka aby biegać do kotłowni sprawdzać skład spalin na biezaco lub po każdej zmianie paliwa. Jeśli nie dymi to jest ok, mam to gdzieś czy tam jest tlenu 2 czy 5 czy 8 procent.
To u mnie problem kropelek na ścianie komory nie występuje wcale. Komora jest suchutka, po dłuższej (kilku dniowej) pracy robi się zabarwiona na biało, ale nigdy nie zauważyłem ani jednej kropelki oleju w kotle. Kocioł lumo, również owalna, podłużna komora spalania, dysza 1.0, podcisnieniowa - ssie z zbiorniczka podgrzewacza. Więc uznaje że ta rura wkładana do komory jest mi zbedna.
Co do ilości spalonego paliwa. To u siebie spalam w tych temperaturach co teraz mamy 8-9 litrów na dobę - dodaje screeny z przepływomierza. 24 grudnia (spalanie 7.72ltr) nie pracowaliśmy więc ogrzewalem wyłącznie dom i cwu w domu. Nie ogrzewalem pomieszczeń socjalnych, cwu dla pracowników oraz warsztatu. 25 grudnia (spalanie 3.39ltr) mnie nie było w domu, więc temperatura obniżona do 19c, za to 26 grudnia po powrocie kocioł nadrabiał do 22.5c (spalanie 10.8 ltr). Dzień 27 i 28 grudnia pracujący, grzejemy warsztat (ponad 300m2 do temp 13-14c, pomieszczenia socjalne ok 30m2 oraz cwu dla kilku osob kąpiących się po pracy - spalanie ponad 22 ltr), 29 grudnia pracowaliśmy do 14.00 (spalanie 16.98), a 30 zrobiliśmy sobie wolne, więc znowu grzejemy tylko dom (8.64ltr).
Jeśli chodzi o grzanie domu, to dom dosyć młody, pustak, na ścianach 20cm styropianu grafit, dach wełna 40cm plus 20 cm w podwieszonych sufitach, 25 cm styropianu pod posadzką, okna 3 szybowe, ogrzewanie grzejnikowe+podłogowe w łazienkach i wejsciu. Powierzchnia 200m2 mieszkalnych plus 40m2 garaż (16-18c).
Myślę że to dość szczegółowe dane do porównania.
Temperatura spalin na wyjściu około 150-160 stopni, po długim okresie bez czyszczenia kotła trochę wzrasta, ale spalanie nie wzrasta wprost proporcjonalnie. Są to różnice takie które ciężko zauważyć w sumie... . Nie jest tak że przy 150c spali 10 litrów a przy 250 c spali 15 na dobę. Zdarzyło mi się czyścic kocioł dopiero jak płomieniowki się zawaliły i nie było przepływu spalin (ok 2-3msc) i spalanie nie było na tyle wielkie aby rzuciło się to w oczy jakoś strasznie.
To u mnie problem kropelek na ścianie komory nie występuje wcale.
Co do ilości spalonego paliwa. To u siebie spalam w tych temperaturach co teraz mamy 8-9 litrów na dobę
Temperatura spalin na wyjściu około 150-160 stopni
dziekuje za obszerna rozmowe Panowie......
Dam Lambdzie spokój, tak, za uczucie, które lubię w moich dziełach. Mam też różne pomiary do palnika, z których jestem bardzo zadowolony, a lambda będzie dla zabawy.
Problem z kropelkami na moim palniku będzie prawdopodobnie spowodowany złym położeniem dyszy względem zawirowywacza, moja dysza jest zlicowana z zawirowarką i powinna być bardziej schowana... tu było napisane +- 2mm wstawiony w rurze palnika.....po sezonie grzewczym spróbuję sprawdzić te wartości i spróbuję pozbyć się latających kropelek z płomienia.......ile masz powietrza w okolicy wirnik od zewnątrz? Ja mam maksimum (jest to ustawienie jak porusza się dysza razem z zawirowarką powietrza wewnątrz stożkowego wylotu palnika)... to też może mieć wpływ na to, że kropelki wylatują przez obwiednię powietrza wtórnego.. ...
ilość spalanego paliwa u Ciebie +- odpowiada mojemu, też jakoś ma takie samo zużycie jak u Ciebie....
temperatura spalin jest taka sama jak u Ciebie.....Kocioł czyszczę maksymalnie 3 razy w sezonie grzewczym. Czyszczę jak temperatura spalin w kominie osiągnie stałe 200°C, taką temperaturę odczuwam gdy czyszczę żebra w komorze spalania... po wyczyszczeniu komory mam stabilną temperaturę spalin na maksymalnie 160°C nawet po 3 godzinach ciągłego palenia się palnika.
Lambda dla zabawy jest ok. Jako niezbędne wyposażenie nie jest konieczna 😁.
U mnie dysza schowana ok 2-3 mm głębiej niż zawir.
Powietrze wtórne mam na minimum. Dolozenie trochę powietrza zwiększa temperature spalin ( bo wszystko szybciej przelatuje przez piec),a dodanie go jeszcze więcej zrywa u mnie płomień. Dlatego zostawiłem na minimum i jest ok.
Czyszczenie kotła pewnie zależy bardziej od ilości spalonego paliwa niz od czasu. Nie wiem ile zużywasz, ale też czyszczenie u mnie jest 3-4 razy w sezonie zimowym i raz w lato (używam kotła w lato do ogrzewania cwu i basenu ogrodowego). Czyszcze jak mi się przypomni i spojrzę na termometr na czopuchu. Dokładnie u mnie jest tak samo że po wyczyszczeniu nawet przy stałej kilkugodzinnej pracy palnika jest 150-160c. Czyszcze odkurzaczem przemysłowym, warsztatowym. Przepływomierz paliwa zainstalowałem aby mieć podgląd na spalanie oraz żebym wiedział że trzeba uzupełnić zapas. Mam mały zasobnik - 220 ltr, z czego około 200 jest zużywane. Dzięki przepływomierzowi wiem że jutro czeka mnie wizyta w kotłowni. Nie byłem tam od 23 grudnia 😁
U mnie dysza schowana ok 2-3 mm głębiej niż zawir.
Powietrze wtórne mam na minimum. Dolozenie trochę powietrza zwiększa temperature spalin ( bo wszystko szybciej przelatuje przez piec),a dodanie go jeszcze więcej zrywa u mnie płomień. Dlatego zostawiłem na minimum i jest ok.
Nie byłem tam od 23 grudnia 😁
Panie Wrojtek, dziękuję za informacje, są dla mnie bardzo przydatne.
tak, zatopię też dyszę na 2-3 mm i mam nadzieję, że to powstrzyma kropelki oleju przed wylatywaniem z płomienia
Powietrze wtórne też mam na minimum ale tylko żeby z komina leciało tylko ciepłe powietrze.......ale nie wiem na ile otworzyć możliwość regulacji tej szczeliny między virnikiem a korpus króćca wylotowego palnika....jak na zdjęciu strzałka .....mój palnik ma opcję puszczania powietrza wtórnego również na zewnątrz nawijacza, teraz mam maksimum co wychodzi na zewnątrz nawijacza = czyli 50% na zewnątrz nawijarki i 50% wokół dyszy i łopatek nawijarki
czyli dopracowałeś swój palnik do perfekcji.....być w kotłowni ostatni raz dopiero jak kończy się opał to jest moje marzenie.....jeżdżę tam może 3x - 5x dziennie żeby zobaczyć czy wszystko ok ))))))))
Przepływomierz paliwa zainstalowałem aby mieć podgląd na spalanie oraz żebym wiedział że trzeba uzupełnić zapas.
Jakbyś miał chwilę, podziel się kodem do HA z obsługą tej przeplywki. I jak masz to dokładnie podlaczone do ESP.
A co to HA i ESP? 🤓 To screeny z aplikacji Supla firmy Zamel. Żadnych kodów nie używałem, nie jestem programistą.
Dodano po 21 [minuty]:
Do comanh:
Czyli twoja lufa wygląda tak jak narysowałes? U mnie nie ma żadnego stożka, lufa jest prosta, średnicy ok 80mm, zawir jest dopasowany do lufy na tyle że porusza się w niej suwliwie, tak że między zawirem a lufa nie na wolnej przestrzeni przez którą mogłoby powietrze lecieć bokiem. 100% powietrza wtórnego leci u mnie przez zawirowywacz. Zawirowywacz mam chiński z dosyć dużym otworem na dysze. Zawirowywacz mam ustawiony praktycznie na końcu lufy, dysza zagłębiona o 2-3mm. Taki stożek jak ty narysowałes ma tendencję do zbierania nagaru i raczej tworzy problemy niż pomaga.
Przyznaję, dopracowalem kotłownie do perfekcji. Sekwencja włączania, wyłączania kotła steruje z telefonu, mam podgląd temperatur, ilości spalonego paliwa. Do kotłowni z domu mam około 100metrow więc nie chodzę tam za często. Pozatym często wyjeżdżam na kilka dni za granicę i zostawiam żonę z dziećmi które muszą mieć ciepło. Na wypadek gdy nie mogę zajrzeć do kotłowni, a bym chciał mam tam kamerę i mogę zerknąć czy nic się nie wylewa przypadkiem 😁. Jak mi się przypomni to wyczyszcze kocioł i wymienię filtry paliwa. Chociaż częstotliwość tego przyznam bywa różna 🤣
Czyli twoja lufa wygląda tak jak narysowałes? U mnie nie ma żadnego stożka, lufa jest prosta, średnicy ok 80mm, zawir jest dopasowany do lufy na tyle że porusza się w niej suwliwie, tak że między zawirem a lufa nie na wolnej przestrzeni przez którą mogłoby powietrze lecieć bokiem. 100% powietrza wtórnego leci u mnie przez zawirowywacz. Zawirowywacz mam chiński z dosyć dużym otworem na dysze. Zawirowywacz mam ustawiony praktycznie na końcu lufy, dysza zagłębiona o 2-3mm. Taki stożek jak ty narysowałes ma tendencję do zbierania nagaru i raczej tworzy problemy niż pomaga.
tak, jak rysowałem...
dziekuje bardzo...w takim razie dostosuje ustawienia palnika tak zeby mial 100% przez zawirowywacz i wcisnela dysze 2 - 3mm do srodka i tez musi byc ok..... taka wazna informacja dotyczaca grzywny -dostrojenie naszych palników jest jak najbardziej mile widziane....życzę aby cała rodzina była zdrowa i miała tyle ciepła ile potrzeba...dzięki
Witam ponownie. Jak u was wygląda kolejność :
1 pompa, regulator ciśnienia, grzałka przepływowa, elektrozawór, dysza.
2 pompa, grzałka przepływowa, regulator ciśnienia, elektrozawór, dysza.
Regulujecie ciśnienie, bądź przepływ gorącego czy zimnego oleju?
Jakich reduktorów używacie?
Po przeczytaniu tego forum ktoś kiedyś polecał taki jak na zdjęciu, jako jedyny wzbudza moje zaufanie. Jest ktoś użytkownikiem takiego reduktora?
Pozdrawiam.
Witam ponownie. Jak u was wygląda kolejność :
1 pompa, regulator ciśnienia, grzałka przepływowa, elektrozawór, dysza.
2 pompa, grzałka przepływowa, regulator ciśnienia, elektrozawór, dysza.
Regulujecie ciśnienie, bądź przepływ gorącego czy zimnego oleju?
Buduję w domu jeszcze jeden palnik o konstrukcji, którą opisujesz i olej podgrzeję jak najbliżej dyszy = na koniec tego wszystkiego (elektrozawór, grzałka, dysza)
moim zdaniem nie ma sensu używać podgrzanego oleju do podgrzania układu nawet przy reduktorze ciśnienia oleju, elektrozaworze itp. gorący olej powinien iść prosto do dyszy. Ogrzewanie umieszczam jak najbliżej dyszy.