Budowa przyczepki sam - potrzebne rysunki, schematy itp.

silvo44 wrote:

@semmac - czyli chciałbyś zarejestrować przyczepkę w Czechach i potem ja przywieźć tu? Też ciekawy pomysł. Bo jak narazie u nas od pewnego czasu nie da się zarejestrować przyczepki typu "SAM". Jedyny sposób opisał kolega fred, ale to chyba zbyt kosztowne. Za 2000 można już kupić normalną przyczepkę lekką..

Można jeszcze zbudować przyczepę na bazie tzw. "dawcy". Kupujesz używaną przyczepę, może być zdezelowana lub same dokumenty i na jej bazie budujesz nową.
Ważne, żeby "dawca" miał takie parametry jakie nas interesują, czyli jeżeli "dawca" ma dwie osie to nasza nowa przyczepa też musi mieć dwie osie. To samo dotyczy parametrów związanych z wagą, ładownością itp.

No i wiadomo, że przyczepa kempingowa czy podłodziowa nie może być przyczepą skrzyniową.

[/quote]Można jeszcze zbudować przyczepę na bazie tzw. "dawcy". Kupujesz używaną przyczepę, może być zdezelowana lub same dokumenty i na jej bazie budujesz nową.
Ważne, żeby "dawca" miał takie parametry jakie nas interesują, czyli jeżeli "dawca" ma dwie osie to nasza nowa przyczepa też musi mieć dwie osie. To samo dotyczy parametrów związanych z wagą, ładownością itp.

No i wiadomo, że przyczepa kempingowa czy podłodziowa nie może być przyczepą skrzyniową.[/quote]

Widzisz Kolego mylisz się co do tego że "nowa przyczepka" musi mieć takie same parametry ilość osi, ładownością czy masą własną. Jedyny i nie naruszalny parametr w pojazdach to DMC (Dopuszczalna Masa Całkowita) ponieważ MW+ ładowność daje DMC. Przyczepka lekka max może mieć DMC 750kg, czyli np. MW=250kg to ładowność wynosi 500kg, jeżeli MW będzie 300kg to ładowność wynosi 450kg. Natomiast jest jeszcze coś takiego jak zmiana przeznaczenia pojazdu. Kiedyś już o tym pisałem. Możesz przerobić samochód osobowy na ciężarowy lub odwrotnie.

Jeżeli przyczepa ma dwie osie to ma mieć dwie osie. W dowodzie rejestracyjnym masz zaznaczone ile osi ma przyczepa, do tego masz zaznaczony nacisk na jedną oś.

Nie może być czegoś takiego, że "dawca" ma dwie osie, a Ty zbudujesz przyczepę z jedną osią.
I co powiesz diagnoście, czy Policji podczas kontroli? Że oś wyparowała?

fred77 wrote:

Jeżeli przyczepa ma dwie osie to ma mieć dwie osie. W dowodzie rejestracyjnym masz zaznaczone ile osi ma przyczepa, do tego masz zaznaczony nacisk na jedną oś.

Nie może być czegoś takiego, że "dawca" ma dwie osie, a Ty zbudujesz przyczepę z jedną osią.
I co powiesz diagnoście, czy Policji podczas kontroli? Że oś wyparowała?

Właśnie dlatego pisałem, że jedziesz na SKP i zmieniasz parametry, a nawet możesz rodzaj przeznaczenia pojazdu.
Co do liczby osi. Przy takich małych przyczepach zazwyczaj oś symetrii jednej osi nośnej od drugiej jest mniejszy aniżeli 1m tzn. że fizycznie masz dwie osie a w DR będziesz miał wpisane ilość osi 1.

Nie zmienisz parametrów. Ma mieć to co jest w dowodzie i koniec. Nie ma nic takiego jak jakaś oś symetrii. Oś jezdna to oś jezdna.

Przeznaczenie, owszem można zmienić ale też nie zawsze.

Przerabiałem już ten temat, byłem w wydziale komunikacji i na stacji diagnostycznej.

fred77 wrote:

Nie zmienisz parametrów. Ma mieć to co jest w dowodzie i koniec. Nie ma nic takiego jak jakaś oś symetrii. Oś jezdna to oś jezdna.

Przeznaczenie, owszem można zmienić ale też nie zawsze.

Przerabiałem już ten temat, byłem w wydziale komunikacji i na stacji diagnostycznej.

Możesz mi to w jakiś sposób uzasadnić, nie tylko w ten sposób że jest tak i koniec?
Co do ostatniego stwierdzenia mogę się z Tobą zgodzić tz. że WK interpretuje przepis właśnie w takowy sposób, a SKP podlega kontroli WK i też się nie wychyla.

jps74 wrote:

Możesz mi to w jakiś sposób uzasadnić, nie tylko w ten sposób że jest tak i koniec?
Co do ostatniego stwierdzenia mogę się z Tobą zgodzić tz. że WK interpretuje przepis właśnie w takowy sposób, a SKP podlega kontroli WK i też się nie wychyla.

Byłem się po prostu zapytać naczelnika wydziału komunikacji.

Wydział komunikacji nie nadzoruje pracy stacji diagnostycznych. Stacje diagnostyczne podlegają starostom.

Quote:

Byłem się po prostu zapytać naczelnika wydziału komunikacji.

Wydział komunikacji nie nadzoruje pracy stacji diagnostycznych. Stacje diagnostyczne podlegają starostom.

Tak Kolego masz rację, a ja doskonale o tym wiem, ze zgodnie z przepisami dokonuje tego Starosta, niemniej jednak nie jest to fizycznie możliwe i podlega to pod WK, z resztą jak wiele, wiele innych spraw.
Dowód osobisty również wydaje: wójt, burmistrz lub prezydent miasta i myślę że nie tylko ja go nie otrzymałem bezpośrednio, lecz z pośrednictwem odpowiedniego wydziału.
Co do tego, że byłeś w WK i tak Ciebie poinformowali. Ponieważ tak interpretują przepisy.
Jak jeszcze obowiązywały stare przepisy co do SAM-ów również WK interpretowały różnie przepisy.
W jednym WK przyczepki SAM do DMC 750kg miały bezterminowe badanie techniczne w innym na rok. I jedne i drugie miały rację zależy na jaki art. się powoływały

I jeszcze jedno Kolego! Powtarzam Tobie iż nie tylko można zmienić przeznaczenie, ale i rodzaj pojazdu.
Pozdrawiam.

jps74 wrote:

Tak Kolego masz rację, a ja doskonale o tym wiem, ze zgodnie z przepisami dokonuje tego Starosta, niemniej jednak nie jest to fizycznie możliwe i podlega to pod WK, z resztą jak wiele, wiele innych spraw.

No więc właśnie starosta ostatecznie się pod tym podpisuje, a nie wydział komunikacji.

jps74 wrote:

I jeszcze jedno Kolego! Powtarzam Tobie iż nie tylko można zmienić przeznaczenie, ale i rodzaj pojazdu.
Pozdrawiam.

Przecież pisałem o tym wcześniej, że tego nie neguję. Sam ten temat przerabiałem z samochodem więc wiem na czym to polega. Jednak jeżeli chodzi o przyczepy to nie zawsze tak jest.

Quote:

Przecież pisałem o tym wcześniej, że tego nie neguję. Sam ten temat przerabiałem z samochodem więc wiem na czym to polega. Jednak jeżeli chodzi o przyczepy to nie zawsze tak jest.

Czyli teraz już mamy jasność. Najwyraźniej tylko się nie zrozumieliśmy, no ale się zdarza.

A propos jeszcze ilości osi.

§ 4. 1. Przez oś pojedynczą rozumie się oś oddaloną od osi sąsiedniej o więcej niż 1,8 m lub dwie sąsiednie osie oddalone od siebie o mniej niż 1 m, a przez oś wielokrotną - zespół złożony z dwóch lub więcej osi, zwanych "osiami składowymi", w którym odległość między sąsiednimi osiami składowymi jest nie mniejsza niż 1 m i nie większa niż 1,8 m.

Z tego co czytam to zarejestrowana przyczepke typu SAM mozna przerabiać tak ?
Mam przycczepke SAM zarejestrowana w 2002 roku i od kupiłem ja teraz od pewnego pana i chcialbym ja powiększyć aktualnie ma rozmiary 150cm na 100 cm ja chcialbym z niej zrobic 250cm na 130 cm czy moge swobodnie ja sobie przerobic bez jakiegokolwiek zglaszania czy tez nowego przegladu ?
Ładowności ani liczby osi bym nie zmienil.
Czy po takiej przeróbce moga byc kłopoty podczas kontroli polocji ?

A jak ci policja sprawdzi jaka była pierwotnie przyczepka???? Nie ma takiej opcji.

Na pewno nie możesz mocno zwiększyć jej wagi bo będzie to zauważalne na podstawie danych z dowodu , jeśli nie zwiększysz drastycznie jej masy nawet przy kontroli nie powinno być problemu , nie można zapomnieć oczywiście o nabiciu numerów z dowodu na ramę przyczepy .

dodek10 wrote:

A jak ci policja sprawdzi jaka była pierwotnie przyczepka???? Nie ma takiej opcji.

Żebyś się nie zdziwił. W tym okresie już trzeba było robić zdjęcia, i uproszczony rysunek właśnie z wymiarami. Ta dokumentacja leży w archiwum jak dokumenty pojazdów. Może przy normalnej kontroli nikt na to nie będzie zwracał uwagi, ale jak stanie się coś poważniejszego /wypadek/ to wierz, że będą grzebać wszędzie. Tam też tylko ludzie pracują i do spraw podchodzą jak każdy inny więc nie ma się co "stawiać" i myśleć, że "jestem zajeb..sty, a tam głaby robią i nie wiedzą o co chodzi". Nie martw się wiedzą więcej niż by się nam wydawało i znają sztuczek i przekrętów więcej niż my i jak dojść do sedna.

Chłopaki może ktoś coś podpowie doradzi itp.
Posiadam przyczepke lekką SAM zarejestrowaną do 750kg. Jako, że się z nia dużo bujam chce ja przerobić żeby miała hamulce.

W przyczepce jest oś na której mam możlwiośc założenia tarcz i zacisków hamulcowych od passata b4. (cały komplet hamulców mam) Także tylko założyć i hamulce na osi działają.



Dodatkowo trzeba zmienić przedni dyszel na taki który można założyć urządzenie najazdowe. To nie problem, odciąc starą rurę a wspawać dwa ceowniki w kształcie litery V.

Hamulce planuje zrobić na przewodach hamulcowych miedzianych. Przewody elastyczne 30cm do ramy od zacisków, nastepnie miedz, trójnik aż do pompy hamulcowej z jakimś zbiorniczkiem z golfa 4. Musze jeszcze sprawdzić skok pompy hamulcowej i dobrac odpowiednio do skoku hamulca najazdowego oraz zrobić jakąc regulacje tego połączenia.

Natomiast do cofania na węzyku z pompy hamulcowej zamontować trójnik i poprowadzić do zbiorniczka spowrotem wężyk, na którym będzie elektrozawór gazowy(akurat sa złączki m10x1 jak w hamulcach) podłączony do swiatła wstecznego.Bedzie on otwierał obieg do zbiorniczka i nie bedzie hamowało cofając(przyczepka ma instalacje 13 pin więc jest gdzie wpiąć)

Dlaczego nie chce linek? Bo zaciski w passacie sa be do recznego, poza tym żeby hamowało i tak trzeba napełnic zaciski płynem żeby sie tłoczki automatycznie wysuwały i regulowały. Żeby były linki to pasowałoby zmienić oś na bębny a tego nie chce. Reczny w przyczepce tez bylby hydrauliczny wystarczy nacisnąc pompe.

Moze ktoś mi doradzi, podpowie na co zwrocic uwagę?



Hamulec najazdowy mam 90s/2, zrobiłem w nim regeneracje tulejek i teraz tłoczysko porusza się z lekkim oporem i delikatnie trzeba pomoc mu sie wysunąć. Podejrzewam za mały luz zrobiony, ale to poprawię bez problemu. Najpierw sprobuję to założyć jak jest bo jednak masa człowieka ma sie nijak w porownaniu do ciągniętej przyczepki. Poza tym może się jeszcze ułożyć i okaże sie ze będzie dobrze.

Jaki jest dopuszczalny luz na dyszlu? U mnie po regeneracji go wogole nie ma.

Chętnie przyjme uwagi.

Pierwsza uwaga to rodzaj hamulców jakie chcesz założyć. Zasada działania bebnowego i tarczowego jest bardzo różna. Faktycznie tarczowe są skuteczniejsze, ale potrzebują wspomagania. Bez niego nie osiągniesz stopnia hamowania takiego jak na bębnowych bez wspomagania /do pewnego momentu/. Morał- lepiej założyć bębnowe. Jeżeli masz możliwość to z Passata b4 średnicy 228. Jako pompę możesz zastosować jednosekcyjną z UAZ'a. Wszystko w jednym: duża średnica, odpowiedni skok, wbudowany zbiorniczek, solidna konstrukcja. Zaczep samohamowny musi być atestowany, więc odpada samoróbka.

zaczep jest z atestem więc wszystko jak ma być. Przy tarczowych chodzi CI o jakaś pompe abs jako wspomaganie czy samo serwo?

Nie chcę zagłębiać się w tłumaczenie pracy tarczowych, ale zapraszam do lektury w necie. Zapewne coś znajdziesz. Tak chodzi o serwo.

uszek_1 Ew. mam do sprzedania przyczepę 2 osiową.Mam i trochę materiałów do budowy przyczepki.

Proszę o fotki (dobrej jakości) wszystkiego z ofertą cenową!

Chcę zbudować przyczepkę samochodową jednoosiową, na której planuje wozić około 1200kg do 1500kg tylko mam problem z doborem osi. Nie wiem od jakiego samochodu, musi być mocna i zarazem tania.

Rozumiem że wiesz że zmieniły się przepisy , doszła opłata za świadectwo homologacji - jest drogie . Jeżeli w dalszym ciągu jesteś zainteresowany gdzieś na wcześniejszej stronie wstawiłem gotowy projekt przyczepy na podstawie osi golfa IV .
Tu masz link
https://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=593118

dodek10 wrote:

A jak ci policja sprawdzi jaka była pierwotnie przyczepka???? Nie ma takiej opcji.

Mhmm a czy policja rzeczywiście będzie się przejmowała przyczepką przy rutynowej kontroli oraz czy ma w ogóle wgląd do rysunków technicznych przyczepy?
Jakąś małą do remontu można kupić w okolicach 1 tys zł.

Mam jeszcze takie pytanie o profil na ramę główną, otóż nie wiem jaki zastosować.

Dodano po 1 [minuty]:

Przyczepka będzie miała 3,5m i planuje ładować na nią około 1,5 tony.

Witam. Jestem posiadaczem fajnej przyczepki towarowej SAM (500kg). Bez pełnych burt, bez plandeki, po przejściach (bez amortyzatorów).
Dodatkowo odrapana
Czy ktoś mi powie czy można, a jeśli tak to na jakich warunkach jechać z taką przyczepką za granicę. Dokładniej Niemcy, Holandia, Austria, Szwajcaria.
Czy mogąc poruszać się nią w naszym kraju, mogę legalnie jeździć z nią za granicę?
Czy mogą się czegoś czepiać w razie kontroli?

Z góry dziękuję za pomoc.

Amortyzatory muszą być.

mietek440 wrote:

Amortyzatory muszą być.

Wiem, że muszą bo powinny. Ale nie przypominam sobie by taki był wymóg prawa.
A może się mylę?

A w czym ci te amortyzatory przeszkadzały, załóż je z powrotem i tyle po sprawie.

john6099 wrote:

A w czym ci te amortyzatory przeszkadzały, załóż je z powrotem i tyle po sprawie.

Nie przeszkadzały tylko odpadły i nie da się zamontować.
Nieważne, pytanie brzmi można czy nie można. A jeśli można to czy są jakieś dodatkowe warunki?

Amortyzatory są obowiązkowe .